Bianchi wygrał pierwszy wyścig sezonu GP2 Asia (aktualizaja)

Zmiana wyniku: Chilton został ukarany za wyprzedzenie Colettiego poprzez ścięcie szykany
11.02.1121:25
Michal2_F1
4993wyświetlenia

Jules Bianchi wygrał pierwszy wyścig sezonu 2011 GP2 Asia Series, który został dzisiaj rozegrany na torze Yas Marina w Abu Zabi. Kierowca Lotus ART już na starcie pokonał ruszającego z pole position Romaina Grosjeana (DAMS), utrzymując go za sobą do końca wyścigu.

Były zawodnik Renault w F1 zjechał na pit-stop okrążenie wcześniej niż Bianchi i to okazało się złą decyzją, kiedy Grosjean wolno ruszył ze stanowiska serwisowego, a następnie musiał przepuścić jadącego pasem szybkiej linii Maxa Chiltona i w ten sposób praktycznie stracił szanse na przeskoczenie kierowcy ART.

Charles Pic i Fabio Leimer zjechali do boksów najpóźniej z całej stawki, co świadczy o dobrej wytrzymałości opon Pirelli. Po ich pit-stopach na czoło stawki wrócili Bianchi i Grosjean, rozpoczynając kolejną walkę o zwycięstwo w wyścigu. Kilka bardzo szybkich okrążeń w wykonaniu kierowcy rezerwowego Ferrari umożliwiło mu oddalenie się od swojego rodaka i z kilkoma sekundami przewagi odniósł pierwszą wygraną w GP2.

Davide Valsecchi po bardzo dobrej jeździe uplasował się na najniższym stopniu podium, co było wielkim sukcesem dla debiutującej w tej serii ekipy AirAsia. Marcus Ericsson (iSport) wyprzedził Giedo van der Garde (Addax) na ostatnim okrążeniu i dzięki temu uplasował się na czwartej pozycji w wyścigu, w którym nie udało pokonać się pełnego zaplanowanego dystansu z powodu upływu regulaminowego czasu.

Przyczyną tego był duży wypadek na starcie. Dani Clos (Racing Engineering) został na starcie, a w jego bolid z pełnym impetem uderzył Luiz Razia (AirAsia), którego auto poszybowało w powietrze, Pal Varhaug (DAMS) także odpadł z wyścigu w zamieszaniu. Na szczęście wszyscy trzej kierowcy wyszli cało z wypadków.

Josef Kral, jeżdżący w barwach ekipy Arden zajął szóstą pozycję, przed Samem Birdem (iSport) i Chiltonem (Carlin), który dzięki ósmej pozycji w zawodach powinien wystartować do jutrzejszego wyścigu z pole position. Jednakże wyprzedził on Stefano Coletiego (Trident) poprzez ścięcie szykany, więc może stracić swoją ósmą lokatę.

Chilton ukarany



Jak można było się spodziewać, Chilton został ukarany za wyprzedzenie Colettiego poprzez ścięcie szykany. Brytyjczyk po doliczeniu kary czasowej spadł na 12 miejsce i stracił jeden punkt, który trafił w ręce Colettiego. Kierowca z Monako wystartuje także z pole position do jutrzejszego sprintu.


Źródło: autosport.com
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Jules Bianchi (5)Dallara GP2/11 Renault331h22m04,64310
2Romain Grosjean (9)Dallara GP2/11 Renault33+0:06,6818
3Davide Valsecchi (27)Dallara GP2/11 Renault33+0:12,7946
4Marcus Ericsson (1)Dallara GP2/11 Renault33+0:14,0015
5Giedo van der Garde (17)Dallara GP2/11 Renault33+0:15,1984
6Josef Kral (3)Dallara GP2/11 Renault33+0:20,6013
7Sam Bird (2)Dallara GP2/11 Renault33+0:24,4122
8Stefano Coletti (18)Dallara GP2/11 Renault33+0:36,8091
9Charles Pic (16)Dallara GP2/11 Renault33+0:37,411
10Fabio Leimer (20)Dallara GP2/11 Renault33+0:40,252
11Rodolfo Gonzalez (19)Dallara GP2/11 Renault33+0:48,587
12Max Chilton (25)Dallara GP2/11 Renault33+0:51,866
13Michael Herck (11)Dallara GP2/11 Renault33+0:59,963
14Jolyon Palmer (4)Dallara GP2/11 Renault33+1:07,206
15Johnny Cecotto Jr (8)Dallara GP2/11 Renault33+1:08,136
16Andrea Caldarelli (15)Dallara GP2/11 Renault33+1:37,978
17James Jakes (12)Dallara GP2/11 Renault32+1 okr.
18Oliver Turvey (14)Dallara GP2/11 Renault32+1 okr.
Niesklasyfikowani
19Nathanael Berthon (22)Dallara GP2/11 Renault24
20Julian Leal (21)Dallara GP2/11 Renault19
21Fairuz Fauzy (7)Dallara GP2/11 Renault19
22Esteban Gutierrez (6)Dallara GP2/11 Renault19
23Michaił Aloszyn (24)Dallara GP2/11 Renault10
24Dani Clos (23)Dallara GP2/11 Renault0
25Luiz Razia (26)Dallara GP2/11 Renault0
26Pal Varhaug (10)Dallara GP2/11 Renault0
Pole position: Romain Grosjean - 1:36,041 (+2 pkt.)Najszybsze okrażenie: Jules Bianchi - 1:38,141 na 31 okrążeniu (+1 pkt.)

KOMENTARZE

10
AleQ
12.02.2011 08:57
Grożek nieco zrypał start , a potem najwidoczniej zjadł opony ,stąd na mecie był daleko za Julesem . Dobre zawody Ericssona ( będę mu się przyglądał bacznie w Europejskiej serii) oraz van der Garde. Komentarz Gaca jest tragiczny. Uważa ,że Bianchi nazywa się Julian/Julien ... Dziś chyba trzeba włączyć komentarz ENG , bo tego pana nie da się słuchać.
Kamikadze2000
11.02.2011 09:27
Wypadek na początku wyścigu nie wyglądał przyjemnie. Na szczęście skończyło się tylko na tym. :) Co do wyników, o wszystkim zadecydował słaby start Romka, który później choć był szybszy, za nic nie był w stanie zbliżyć się do Bianchiego. Potwierdza się więc, że ten obiekt nie daje możliwości ataku. Jeszcze w dodatku krótka pętla, na której proste były trochę za krótkie. Cóż, jeśli mam być szczery, tytułu Asia Series życzę Bianchiemu, ale na szczycie Main Series chciałbym widzieć Grosjeana! :)) Co do reszty chłopaków, cieszy dobra postawa Krala i Ericssona! Oby tak dalej chłopaki, gdyż Wasze narody nie mają dużych powodów do oglądania wyścigów. Mam nadzieje, że to się zmieni! :)) Guttierez, Aloszyn i Palmer na razie nie dorastają do pięt swoim partnerom z teamu... ;)
F1_Wojtek
11.02.2011 07:55
troszkę było buuum.... córka tak mówi jak jest bum
yaper
11.02.2011 07:39
Szkoda, że to nie Grosjean zwyciężył, ale właśnie tej trójki spodziewałem się na podium.
mbg
11.02.2011 03:33
pierwsza 2 - po nich można się było tego spodziewać, Valsecchi - w końcu to broniący tytułu mistrz Szkoda awarii Estebana, ale tempo i tak miał słabe, Clos, Razia to panowie którzy zawsze lubią siebie eliminować ;) po Kralu spodziewam się częstego punktowania.
lukizc
11.02.2011 03:15
@lubczyk Polecam przy Grzesiu przełączać na English :P
grzegorzfiliks
11.02.2011 03:12
Widać, że kierowcy będący najbliżej F1 osiągają najlepsze rezultaty, więc z tym problemem pay-driverów trochę przesadzono ostatnio...
lubczyk
11.02.2011 03:07
Komentator Eurosportu (Grzesiu Gac?) jest ślepy.
Hans_Kloss
11.02.2011 03:06
Szkoda, że Romain nie wygrał, ale ogółem niezłe wyniki. Valsecchi na podium, Ericsson wysoko, van der Garde mógłby być nieco wyżej. Zawiódł mnie nieco Turvey, ale w zamian bardzo dobry wyścig pojechał Stefano Coletti.
THC-303
11.02.2011 02:59
Brawo Bianchi, szykuje się mocny sezon w main series. Liczyłem na lepszy wyścig van der Garde i Pica. Słabo Aloszyn, Turvey i Gutierez. Valsechci pewnie znów będzie dobry tylko w Asia Series. Jutro pewnie wygra Sam Bird dziś pokonany przez Ericssona. Ogólnie mocny wyścig iSport. Mam nadzieję na lepszy start Addax w sprincie. Może Pic jakiś punkcik zdobędzie i vdG może wejść na podium.