Otwarcie sezonu w Melbourne pomoże w utrzymaniu wyścigu?

Mark Webber: "Wracamy do starych dobrych czasów, czyż nie?"
27.02.1112:40
Grzegorz Filiks
3170wyświetlenia

Mark Webber naturalnie ubolewa nad obecną sytuacją w Bahrajnie uniemożliwiającą rozegranie tam w najbliższej przyszłości wyścigu Formuły 1, ale jednocześnie cieszy się z tego, że jego kraj znów będzie inaugurował nowy sezon, co być może pomoże w utrzymaniu Grand Prix Australii w kalendarzu mistrzostw na kolejne lata.

Wokół przyszłości zawodów na ulicznym torze Albert Park jest ostatnio wiele szumu - przeciwni dalszemu rozgrywaniu są burmistrz Melbourne oraz podobno lokalni podatnicy ze względu na straty finansowe, które przynosi organizacja wyścigu. Argumentem przemawiającym za podtrzymaniem grand prix jest jego ogromna popularność wśród kibiców.

To naprawdę wielka pomoc - powiedział Webber w rozmowie z Australian Associated Press na temat przywrócenia GP Australii rangi wyścigu inauguracyjnego sezon. Tak to już bywa, że ze względu na czyjeś nieszczęście czy też pech - a tak oczywiście jest w tym przypadku - komuś innemu to pomaga. Nie jest tak, że po prostu zyskaliśmy grand prix, ponieważ zawsze było ono zaplanowane. Dostaliśmy jednak pewną premię ze względu na to, że będzie to wyścig inaugurujący sezon. Wracamy do starych dobrych czasów, czyż nie?

Źródło: gpupdate.net

KOMENTARZE

8
yaper
28.02.2011 02:38
Heidfeld i Albert Park skorzystali na nieszczęściu innych. Z wypadkiem Kubicy nadal się nie pogodziłem, będzie to ogromna strata w tym sezonie. Z Bahrajnem zupełnie inna bajka. Pierwszy wyścig sezonu to dla mnie magia, a jeśli to będzie znowu Australia to będę wręcz zachwycony. W zeszłym roku nie było takiej pompy...
Simi
27.02.2011 08:12
Masio - fajnie by było, ale do tej pory Markowi niespecjalnie dobrze szło u siebie. Może tym razem przełamie złą passę. Albert Park jest naprawdę ciekawym torem. Musi zostać.
corey_taylor
27.02.2011 07:26
TAK!!!!!!!!! jedyna wada to to że trzeba czekać 2 tyg dłużej. Ale na ten wyścig warto. pozdro dla wszystkich fanów Albert Park
Masio
27.02.2011 03:49
@up Też się z tym zgadzam. ;) Chciałbym, żeby Mark wygrał w tym roku w Melbourne.
kovalf1
27.02.2011 01:52
"Wracamy do starych dobrych czasów, czyż nie?” - Tak jest Mark!!!
drajwer
27.02.2011 01:19
TAK Mark! Jeszcze przesunąć rozpoczęcie wyścigu na 5:00 i będę w niebie. Good old days!
jpslotus72
27.02.2011 11:55
Nie można jednak liczyć na to, że w Bahrajnie będzie co roku rewolucja... Ale przynajmniej tę szansę trzeba wykorzystać jak najlepiej. Szkoda, że akurat teraz burmistrz Melbourne postanowił rozegrać swoją grę przy pomocy GP Australii - w sprawy Bahrajnu się nie mieszam, ale w Melbourne trzymam kciuki za opozycję. "Wracamy do starych dobrych czasów, czyż nie?" - na razie tak, ale chciałbym, żeby był to powrót na trwałe.
szczawek
27.02.2011 11:52
Dokładnie się z nim zgadzam. Nie dość że tor ciekawy to wyścigi nie są nudne. Osobiście zniknięcie Albert's Park z kalendarza będzie dla mnie dużą stratą dla widowiska. Wolałbym aby znikneły Bahrajn,Sepang i Turcj Berni, łapska precz od SPA !!!