Nowy pakiet Ferrari przynosi poprawę wyników

Zespół Ferrari przygotował na ostatnią turę przedsezonowych testów duży pakiet aerodynamiczny. Pierwszym kierowcą, który mógł się przekonać o jego skuteczności stał się Felipe Massa.

Wygląda na to, że nowe części przynoszą upragnioną poprawę osiągów: Jest lepiej, mamy więcej docisku, a to dobrze, zwłaszcza przez wzgląd na opony i ich wysoką degradację. To duży pakiet poprawek, spisuje się bardzo dobrze. Myślę, że tak mniej więcej będzie wyglądał nasz pakiet na pierwszy wyścig.

Przez usprawnienia, jakie przywieźliśmy tutaj nastąpiła znaczna poprawa, a bolid jest po prostu lepszy - ma lepszą przyczepność, lepszą siłę docisku. Teraz nasza praca skupia się nad kolejnymi ulepszeniami, które - jak wiemy - są niezwykle ważne w czasie mistrzostw.

Nie bez echa pozostała też „kosmiczna” forma Red Bulla: Przede wszystkim: to mistrzowski zespół ubiegłego sezonu. Po drugie, są tutaj niezwykle szybcy. Sebastian odnotował wczoraj bardzo dobry czas. Gdybym miał wskazywać (faworyta), byłby to Red Bull.

Massa nie liczy także na powtórkę z ubiegłego sezonu, gdy bolidy zespołu z Milton Keynes były niedoścignione w kwalifikacjach, a w wyścigu traciły nieco swojej werwy: Tak było w zeszłym sezonie, mieli wtedy bardzo szybki samochód, a nawet gdy byliśmy lepsi w kwalifikacjach to w samym wyścigu niełatwo było ich pokonać.

W tym roku będzie to trudniejsze. Widziałem ich kilka długich przejazdów - degradacja jest w porządku, ale są szybcy nawet przy samym końcu. Z oceną prawdziwej szybkości Felipe proponuje wstrzymać się aż do Grand Prix Australii: Musimy poczekać aż wszyscy będą razem jeździć w tym samym czasie, gdy będziemy mieli taką samą ilość paliwa i takie same opony.

Źródło: autosport.com