Michael: Williams w pełni gotowy na start sezonu

Sam Michael zapewnia, że zespół Williams jest w pełni gotowy na Grand Prix Australii, które już za niespełna dwa tygodnie otworzy sezon 2011.

Bezsprzecznie jesteśmy gotowi. Byliśmy także przygotowani już na start w Bahrajnie, taka jest natura Formuły 1. Zawsze jesteśmy gotowi w takim stopniu, jaki jest wymagany. Świetnie będzie rozpocząć wreszcie sezon, gdyż teraz czujemy się nieco dziwnie, nie ścigając się o tej porze roku.

Michael umniejszył także znaczenie awarii, które nękały zespół podczas zimowych przygotowań: Mieliśmy kilka problemów z niezawodnością podczas testów, ale żaden z nich nie był stosunkowo duży - może z wyjątkiem tych z systemem KERS, które obecnie analizujemy. Kilka małych niedociągnięć spowodowało przestoje, ale jest to wynik posiadania w samochodzie F1 bardzo zintegrowanych ze sobą systemów.

Optymizmem napawa to, że nie mieliśmy żadnych problemów z nowymi konceptualnie obszarami w samochodzie, w których zbliżyliśmy się do limitów możliwości, jak choćby w przypadku półosi napędowych. Podczas zimowych testów przejechaliśmy aż 4969,2 km - powiedział szef techniczny zespołu z Grove.

Korzystając z okazji Michael uspokoił fanów, którzy niepokoili się ostatnimi wątpliwościami dotyczącymi systemu KERS: Mieliśmy problem z falownikiem, który jest umieszczony pomiędzy baterią i generatorem jednostki. Naszym głównym problemem było to, że w przypadku awarii falownik nie izolował zbyt skutecznie. Wprowadzimy więc zmiany w projekcie dodając izolację i będziemy unikać podobnych błędów w przyszłości. Mamy pełne rozwiązanie, które umożliwi nam korzystanie z KERS w Melbourne.

Źródło: autosport.com