Organizatorzy Auto GP przedstawili listę uczestników testów
Jutro rozpoczynają się przedsezonowe testy Auto GP w Barcelonie
22.03.1120:41
3349wyświetlenia
Jutro rozpoczynają się przedsezonowe testy Auto GP w Barcelonie. Przez dwa dni po Circuit de Catalunya jeździć będą bolidy Lola-Zytek tej formuły, która powstała zaledwie przed rokiem.
Mistrzowski zespół DAMS nie potwierdził do dziś żadnego kierowcy na sezon 2011. W zeszłym roku w DAMS jeździli: Duncan Tappy, Romain Grosjean, Edoardo Piscopo, Władimir Arabadżijew i Fabrizio Crestani. W tym roku, tak jak w 2010, DAMS wystawi trzy bolidy. Za ich sterami zasiądą w Barcelonie: Siergiej Afanasjew, Rio Haryanto i Adrien Tambay.
Afanasjew to utalentowany kierowca z Rosji, w zeszłym roku ścigający się w Formule 2, a mający też za sobą starty w F3 i Formule Renault 3.5. Haryanto z kolei to nadzieja Indonezji na własnego kierowcę w F1. W zeszłym roku z powodzeniem startował w GP3 Series i tak też będzie również w tym sezonie. Tambay to jedyny z tej trójki kierowca, który ma już doświadczenie w Auto GP. W ubiegłym sezonie Francuz reprezentował Charouz-Gravity w tej formule, a także ścigał się okazjonalnie w GP3 Series. Tambay był jednym z kluczowych kierowców Auto GP przed rokiem i wygrał wyścig na torze Imola we Włoszech.
Włoskie zespoły wystawią do testów kilku interesujących młodych kierowców pochodzących właśnie z Włoch. Już wcześniej potwierdzeni zostali Kevin Ceccon i Samuele Buttarelli w Ombra oraz Giovanni Venturini i Giuseppe Cipriani w Durango. Ten ostatni najprawdopodobniej będzie najstarszym kierowcą w tegorocznej stawce, jako że liczy sobie już 44 lata życia.
Super Nova stawia na kombinację szybkości i doświadczenia oraz młodości. W jednym z aut zasiądzie Adrian Zaugg z Republiki Południowej Afryki. Ma on już spore doświadczenie w dosyć prestiżowych formułach, jak: GP2 Series, A1GP i Formule Renault 3.5. Do drugiego bolidu zaproszono Bruno Mendeza. Hiszpan w roku 2009 był mistrzem European F3 Open.
Fabio Onidi, który w zeszłym roku cztery razy stawał na podium, a także Fabrizio Crestani już wcześniej zostali potwierdzeni jako kierowcy zespołu Lazarus. Natomiast nowa w stawce ekipa TP Formula chce zrealizować swoje ambicje z dwójką młodych znanych w Europie kierowców: Luką Filippim i Chrisem Van der Driftem. Włoch ma bardzo duże doświadczenie w GP2 (europejskiej i azjatyckiej), a także z Auto GP i był też testerem Hondy w F1. Van der Drift miał w zeszłym roku poważny wypadek w Formule Superleague, ale już wraca do ścigania. W przeszłości startował też w GP2 Asia Series, A1GP i Formule Renault 3.5.
Campos będzie swego rodzaju miejscowym zespołem i powierzy jeden z bolidów Jonowi Lancasterowi, a w drugim zasiądzie potwierdzony już wcześniej Marco Barba.
Źródło: autogp.org