GP Malezji: Vettel triumfatorem niesamowitych kwalifikacji

Opis przebiegu kwalifikacji na torze Sepang.
09.04.1111:39
Konrad Házi
8490wyświetlenia

Z pierwszego pola startowego do jutrzejszego GP Malezji wystartuje Sebastian Vettel, który wykręcił czas 1:34,870, pokonując po niesamowitej walce Lewisa Hamiltona o jedną dziesiątą sekundy. Czołową trójkę uzupełnił Mark Webber, czwarty był Jenson Button. Nikt poza kierowcami Red Bull Racing i McLarena nie był w stanie włączyć się do bezpośredniej walki o pole position.

Kierowcy Ferrari i Lotus Renault wyraźnie odstawali dziś od czołówki i pozostawało im jedynie oszczędzać opony i walczyć o miejsca od piątego w dół. O udanym weekendzie może już powoli mówić HRT, ponieważ oba bolidy tej ekipy były w stanie zakwalifikować się do wyścigu pomimo problemów w początkowej fazie weekendu.

Q1

Warunki pogodowe na początku kwalifikacji były dobre, jednak wciąż pojawiały się informacje o opadach w okolicach toru. Zespoły najwyraźniej nie spodziewały się mimo wszystko zmiany pogody i niewielu kierowców zdecydowało się na natychmiastowy wyjazd na tor. Na samym początku wyjechali Liuzzi i di Resta. Więcej bolidów pojawiać zaczęło się na torze dopiero po upływie około trzech minut.

Reprezentant HRT jako pierwszy ukończył mierzone okrążenie w czasie 1:43,128. Kierowcy czołowych ekip naturalnie nie mieli problemów z poprawieniem wyniku Włocha. Wkrótce pojawiła się jednak czerwona flaga, ponieważ z bolidu Sebastiana Buemiego odpadła lewa część pokrywy silnika i sesja została zatrzymana dokładnie na 12 minut przed końcem Q1. Szwajcar powrócił jednak na tor w końcówce sesji, po inspekcji FIA i założeniu nowej pokrywy silnika.

Na prowadzeniu był Lewis Hamilton (1:37,466), o dwie tysięczne sekundy wyprzedzając Vettela, trzeci był Alguersuari. Czasów nie mieli w tym momencie jeszcze kierowcy Ferrari, Renault, Saubera, Team Lotus i Nico Rosberg.

Po wznowieniu na tor wyjechali natychmiast Kovalainen, Trulli oraz Rosberg - reszta stawki pozostawała w garażach nieco dłużej. Jako ostatni na tor wyjechał Witalij Pietrow. Kierowcy czołówki wykonali jeszcze pojedyncze okrążenia, natomiast zacięta walka toczyła się o wejście do Q2. Kierowcy Team Lotus początkowo plasowali się w okolicach dziesiątego miejsca, jednak ich rezultaty nie wystarczyły do zakwalifikowania się do drugiego bloku kwalifikacji, chociaż strata była tym razem nieco mniejsza.

Czołówka nie miała najmniejszego problemu z przebrnięciem przez tę część kwalifikacji. Jedynie Mark Webber z niewyjaśnionych powodów znalazł się poza czołową dziesiątką, a najszybszy był Massa (1:36,744). Do Q2 nie zakwalifikowali się Maldonado, Kovalainen, Trulli, Glock, D'Ambrosio, Liuzzi i Karthikeyan, jednak obaj kierowcy HRT zmieścili się w granicy 107% (wynoszącej 1:43,516), co oznacza, że wystartują w jutrzejszym wyścigu.

Q2

Na początku drugiej części kwalifikacji, z wyjazdem na tor zwlekali jedynie kierowcy Lotus Renault GP i Force India. Pozostali kierowcy czołówki szybko rozpoczęli mierzone okrążenia. Po pięciu minutach na prowadzeniu znalazł się Mark Webber, który znacznie poprawił się względem Q1 (1:36,080). Wkrótce jego czas poprawił Sebastian Vettel, natomiast na półmetku Q2, z czasem 1:35,569, na prowadzeniu był już Jenson Button. Z wyjazdem wciąż zwlekali Heidfeld, Pietrow, Sutil i di Resta, którzy najwyraźniej postanowili spróbować wejść do Q3 wykonując tylko jeden szybki przejazd.

Kierowcy od czwartego miejsca wzwyż mieli już ponad sekundowe straty do czołowej trójki, jednak różnice były tam niewielkie i nikt nie mógł być pewny miejsca w pierwszej dziesiątce . Wszyscy oprócz Buttona, Vettela i Webbera próbowali poprawić w końcówce swe czasy. Po wykonaniu jednego pomiarowego okrążenia Nick Heidfeld znalazł się na czwartym miejscu, jednak chwilę później wyprzedził go Witalij Pietrow (1:36,642). Świetnym czasem popisał się też Lewis Hamilton, awansując na drugą pozycję (+0,3s). Następnie na pozycje 5 i 6 awansowali kierowcy Ferrari - Alonso i Massa.

Na granicy awansu do Q3 pod sam koniec znaleźli się Schumacher, Heidfeld i Kobayashi, nie mając już możliwości poprawy swojego czasu, gdy trzej inni kierowcy - Rosberg, Perez i Barrichello walczyli o jak najlepszy rezultat. Ostatecznie cała trójka poprawiła swoje czasy, lecz jedynie Rosbergowi udało się wejść do Q3, wypychając z czołowej dziesiątki swojego kolegę z Mercedes GP.

Po Q2 odpadli więc Schumacher, Buemi, Alguersuari, di Resta, Barrichello, Perez oraz Sutil. Warto zauważyć, jak zacięta była walka o ostatnie miejsca w pierwszej dziesiątce, ponieważ różnica między ósmym, a siedemnastym miejscem była mniejsza niż jedna sekunda.

Q3

Do walki o czołowe pozycje niemal natychmiast po zapaleniu się zielonego światła ruszyli kierowcy dwóch ekip będących faworytami do pole position - McLarena i Red Bull Racing. Jako pierwszy czas ustanowił Hamilton - 1:35,000, Button odpowiedział wynikiem 1:35,371, Webber przejechał okrążenie w czasie 1:35,268, a jego kolega z zespołu - Vettel 1:35,122.

Ferrari nie włączyło się na tym etapie do walki o czołowe pozycje. Zespół ten otwarcie przyznał, że z obecnymi osiągami może walczyć o miejsca w okolicach piątego pola startowego i stosował najwyraźniej taktykę minimalizacji strat, by zachować jak najwięcej kompletów miękkich opon. Kierowcy włoskiej ekipy pojawili się więc na torze dopiero na trzy minuty przed końcem sesji. Podobnie uczynili kierowcy Lotus Renault, Nico Rosberg oraz Kamui Kobayashi.

Czołowa czwórka, co oczywiste, zdecydowała się na drugi przejazd i tak na półtorej minuty przed końcem sesji na torze było już 10 bolidów. Końcówka sesji okazała się być prawdziwym dreszczowcem. Jako pierwszy z faworytów przekroczył linię Webber (1:35,179), rezultat ten wystarczył tylko na trzecią pozycję, przed Buttonem! Jako przedostatni linię mety przekroczył Lewis Hamilton (1:34,974), utrzymując jeszcze prowadzenie, jednak ostatnie słowo należało do Sebastiana Vettela, który czasem 1:34,870 zapewnił sobie drugie pole position w tym sezonie.

Ferrari zgodnie z przewidywaniami walczyło z Lotus Renault. Kierowcy włoskiej ekipy uplasowali się ostatecznie na piątym i siódmym miejscy, w kolejności Alonso, Massa, a przedstawiciele Lotus Renault wystartują z pól startowych numer sześć i osiem, w kolejności Heidfeld, Pietrow. Czołową dziesiątkę zamknęli Rosberg i Kobayashi.

•  Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Malezji

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 36°C
Temperatura powietrza: 29°C
Prędkość wiatru: 1,4m/s
Wilgotność powietrza: 71%
Sucho

KOMENTARZE

33
Maraz
10.04.2011 07:34
Do osoby zgłaszającej błąd: link do strony Polsat Sport uległ zmianie, teraz program można zobaczyć tu: http://www.polsatsport.pl/Program_TV,5842/index.html
Karas56
10.04.2011 07:12
Kazdy kierowca F1 w historii tego sportu, ktory zdobywal Hattricka zostawal Mistrzem Swiata..tyle w temacie..widac z kim dyskusja..nara dzieci hat tricka w danym sezonie..dopisze marios76..a gdysbys w to nie wierzyl......to statystyki tak mowia..zapraszam do sprawdzenia historii F1 chocby z ostatnich 20 lat poza tym dobrze Marios napisales cytuje: Wydaje mi się ,.......o to chodzi wydaje CI sie
bubek35
10.04.2011 06:00
witam , co tak mało komentarzy ? czyżby dla niektórych formuła 1 to Kubica ?
marios76
09.04.2011 06:08
Karas56---> Wydaje mi się , że mistrzem świata zostaje kierowca, który w sezonie zdobędzie najwięcej punktów, bądź przed jego zakończeniem wyrobi sobie odpowiednią przewagę... Ale już po 3 wyścigach miałby mieć tytuł? ;) Źle to ubrałeś w słowa... i cię ciągną za język :) Statystyka jest nieubłagana, ale sport to... sport i wszystko się może zdarzyć.
Karas56
09.04.2011 03:45
zostanie Mistrzem Swiata
Karas56
09.04.2011 12:39
co bedzie jak kierowca zdobedzie hattrick??? czyli wygra 3 pierwsze GP?? poczytaj w historii F1
THC-303
09.04.2011 12:10
@IceMan A Ci co oglądali o w Ferrari żałują, że muszą teraz się przekonywać, że nie był kierowcą z innego świata tylko po prostu świetnym kierowcą w świetnym bolidzie :/ @kabans Maurycy jest dla mnie w tej chwili pierwszy do odstrzalu jeśli chodzi o Polsat, nawet przed starym Zientarem. LRGP jest mocne, ale nie ma żadnych przesłanek by twierdzić że RK byłby szybszy od Pietrowa, nie można tak porównywać. Nakajima odstawał od Rosberga przeciętnie o 0,3 sek na okr, MSC odstawał w tamtym sezonie po około 0,5, Barrichello w Ferrari był przeciętnie o 0,2 wolniejszy od Siedmiokrotnego, a w końcówce 2009 szybszy o 0,2-0,3 od Guzika. Czy w związku z tym Rosberg>Nakajima>MSC>Barrichello>Przycisk? Nie mozna porównywać osiągnięć różnych kierowców z różnych sezonów.
kabans
09.04.2011 11:51
rozwalił mnie maurycy jak powiedział że pietrov jest o 1s wolniejszy od kubicy i robert powalczyłby z vetelem w takim razie. Przypomina mi szaranowicza i mimo, że jest związany z wyścigami gada jak jakieś dziecko 10letnie
IceMan11
09.04.2011 11:43
Młodzi doceniają jego osiągnięcia i jazdę za czasów Ferrari i dalszych, a nie jazdę, która jest przeciwna wszystkiemu co do tej pory osiagnął. @Karas56 - a co będzie?
mlospeed
09.04.2011 11:32
Widzę, że niektórzy dalej nie mogą darować Mistrzowi powrotu do F1 :( Michael nie musi już nic nikomu udowadniać, ma swoje tytuły, 42 lata i robi więcej niż każdy inny w jego wieku mógłby zrobić, dodatkowo miał dziś problemy z DRS, stąd taka pozycja a nie inna, skoro w Q1 zszedł poniżej 1.37/okr. to przy sprawnym bolidzie ponownie by ten czas poprawił.. Rany dajcie już spokój, jak będzie w końcu W02 kręcił tak jak trzeba to i wyniki będą!!! Odrobinę szacunku dla Wielkiego Mistrza, takiego już nigdy nie będzie, młodzi powinni doceniać to, że mogą zobaczyć jeszcze MS live na torach F1.
Karas56
09.04.2011 10:51
mowie wam ze Vettle jedzie po hattrick....a wtedy wiadomo co bedzie
maiesky
09.04.2011 10:43
A to ciekawe, bo Vettel stwierdził, że KERS był kluczowy, Webber miał mały problem z tym układem, ale Alonso twierdzi, że byki doładowania nie używały.
tommyline
09.04.2011 10:43
Jeśli tak dalej pójdzie, to sezon nie będzie łatwy dla Vettela. Oby, bo dominacja jednego kierowcy/zespołu to dla F1 śmiertelne niebezpieczeństwo.
q.bus
09.04.2011 10:41
ktoś w STR chyba bardzo nie lubi Buemiego ;)
Smola
09.04.2011 10:36
Czułem, po prostu czułem, że Vettel będzie startował z PP. Tego małego rudzielca można nie lubić, ale trzeba oddać to co mu się należy. Szacunek za genialną formę w kwalifikacjach. Po prostu mistrz jednego okrążenia. Zapowiada się ciekawie i liczę na kilka kropli deszczu w jutrzejszym wyścigu. Jeśli takowy spadnie będzie loteria :) Schumacher studzi moje gorące dla Niego serce. Przykre to, co dzieje się na listach startowych i końcowych z nazwiskiem które dla wielu - w tym i dla mnie - oznacza dominację. Ferrari pokazuje dobre tempo, jednak dla takiego zespołu to nie wystarcza. Stefano po tym sezonie musi odejść. Swoją drogą, dość wymownie wyglądała mina Alonso, patrzącego na tabelę czasową...
lukaas97
09.04.2011 10:27
jpslotus72 mialem podobna reakcje, tyle ze w klawiature ;D
THC-303
09.04.2011 10:14
Skoro mowa o Maldonado: "Zreszta, co ja sie bede produkowal, zobaczycie co Maldonado bedzie robil w F1..." - @renegade Chyba zanim będzie to robił minie tyle czasu co zanim zrobił coś w GP2...
F288GTO
09.04.2011 10:14
Może jestem przewrażliwiony ale w wywiadzie dla BBC zaraz po kwalifikacjach Horner miał wyraz twarzy małego łotrzyka gdy rozmawiał miedzy innymi o Webberze i KERSie... czyżby mówił tylko pół prawdy? ;)
Kamikadze2000
09.04.2011 10:06
Brawo Seba!!! Z nadzieją oczekuje wyścigu i mam nadzieje, że RBR zgarnie dublet!!! :)) Ferrari niestety spisuje się wręcz katastrofalnie! Wynika to pewnie z małej innowacji. Cóż, dni Stefano i kilku jego kumpli są policzone... ;{ McLaren znacznie poprawił bolid, co mnie martwi. Red Bull powinien jednak być wystarczająco mocny, aby sobie z nimi poradzić! LRGP - dobry poziom! Cieszy świetna postawa Kamui'ego! Widać, że HRT poprawiło bolid. Wnioskuje to oczywiście po stracie do VRM i TL. Mam nadzieje, że znaczek "NZ" nie zawidnieje już przy nazwisku obu dżentemlmenów z hiszpańskiej Hispanii. :) Wszyscy wróżyli Pastorowi tęgie lanie od Rubinho, a tu proszę! Wcale od niego nie odstaje! Williams dokonał właściwego wyboru, ze względu na finanse. Bo jeżeli nie ma kasy, to i środków na rozwijanie bolid - a co za tym idzie - nawet najlepszy kierowca niewiele zdziała. Oczywiście spisali się bardzo słabo, ale w ciągu sezonu z pewnością się poprawią! :)) Żeby nazwać kogoś legendę, najpierw musi trochę upłynąć o jego kariery. Niektórych nazywa się "żywymi legendami", tak jak np. Rossiego czy Schumachera, ale przy jego sukcesach.... ;) Ci kierowcy nadal startują, tak więc np. w 2030 roku będzie można o nich śmiało mówić, jak o legendach! :) @archibaldi - ej, ale w Australii też nie cisnęli, a mimo to mieli prawie 10 sekund straty. Należą im się pochwały! :)
monako
09.04.2011 09:53
Dwie długie proste robią swoje. Od Turcji pewnie powróci dominacja Red Bulla :( Szkoda, że Hamilton nie zdobył P1, pomimo że Vettela obstawiłem w GPM. Mogliby z Buttonem ponaśmiewać się trochę z "P1 baby" (jak ktoś oglądał filmik McLarena o parkowaniu ciężarówki to wie o co mi chodzi) :)
Karol26
09.04.2011 09:41
McLareny mogą złapać RBR :) I mam nadzieję, że będzie ciekawie :D
jaszczur
09.04.2011 09:24
ale różnica pomiędzy rbr, mcl a resztą.... masakryczna - inna liga prawie... Jestem ciekaw czy w wyścigu też będą o lata świetlne przed resztą
christoff.w
09.04.2011 09:24
W Q1 wydaje mi sie ze cala czolowka zmniejszyla tempo po to by HRT moglo sie zakwalifikowac do wyscigu(107%) bo przeciez mogli raczej odrazu 1:36 xxx trzaskac.W koncu fajna walka a nie dominacja.Myslalem ze Pietrow cos wiecej ugra ale nie jest zle. :)
topor999
09.04.2011 09:23
"...reprezentanci zespołu Mercedes prezentują bardzo podobne tempo, a Michael Schumacher w tym roku nie powinien powtórzyć rozczarowujących rezultatów z sezonu 2010"-Norbert Haug.
THC-303
09.04.2011 09:21
rvs - zgadzam się. Drugi raz (po Monzy 2008) z czystym sumieniem jestem w stanie pogratulować Vettelowi PP. W 100 procentach zasłużył, pokonał świetnego kierowcę w świetnym bolidzie (Hamilton). flov - też się uśmiałem, naprawdę :)
flow
09.04.2011 09:20
"Dwoch Legendarnych Tytanow F1" hahhahahahhaha
rvs
09.04.2011 09:15
Nie lubię seryjnych PP Vettela, lecz ten dzisiejszy wynik akceptuję, ponieważ była to uczciwa, równa walka, a nie jak dotychczas, na zasadzie sprintu Audi S6 z Polonezem Caro... Widać, że McLaren się rozwija i to cieszy:) Mina członków sztabu RBR podczas, gdy Hamilton przejeżdża kółko z czasem 1.35:000 - bezcenna:) Jutro będzie ciekawie!
robertunio
09.04.2011 09:15
Dwoch Legendarnych Tytanow F1 w pierwszym rzedzie i obaj maja swoich przyzwoitych skrzydlowych tuz za soba. Zapowiada sie zaciety wyscig i ciekawy sezon.
jpslotus72
09.04.2011 09:14
Nie można powiedzieć, żebym był "wrogiem" Vettela, ale walnąłem pięścią w stół, kiedy zobaczyłem zielone tło przy jego ostatnim czasie - po prostu liczyłem na Lewisa... Ale gratuluję młodemu Mistrzowi Kwalifikacji - można nie ściskać kciuków, ale trzeba podziwiać. Jeśli Pietrow wystartuje w swoim stylu, to po kilku zakrętach może być tuż za , albo nawet przed Nickiem. (Trochę szkoda, że nie padało - dzisiaj było bardziej "sprawiedliwie", ale przed rokiem była większa zabawa.) No i Schumi - jak zwykle... Po coś, Stary Wilku, z tego lasu wychodził.
ozo95
09.04.2011 09:07
Vettel PP
archibaldi
09.04.2011 08:57
HRT sie udało bo czołówka nie cisnęła ;) ale niech im będzie :)
bartolo
09.04.2011 08:40
Brawo HRT, Liuzzi miał 2 sekundy zapasu :)
ozo95
09.04.2011 08:38
a jednak HRT sie udało :)))) licze na nich:DD