Sauber najlepszym miejscem dla debiutantów

"Jestem najbardziej zadowolony z tego, że po raz kolejny opłaciła się praca z młodymi kierowcami"
02.05.1111:48
Konrad Házi
1595wyświetlenia

Tegoroczny duet kierowców zespołu Sauber zdaje się być najlepszym dowodem na to, że szwajcarski zespół jest idealnym miejscem dla początkujących kierowców w F1.

Tak przynajmniej twierdzi szef i właściciel zespołu Peter Sauber, który napisał ostatnio w swej rubryce w gazecie Sonntagsblick, że jest w pełni zadowolony z Sergio Pereza i Kamui Kobayashiego.

Jestem najbardziej zadowolony z tego, że po raz kolejny opłaciła się praca z młodymi kierowcami - powiedział nawiązując do zatrudnienia w tym roku debiutującego Meksykanina - Sergio Pereza oraz Kamuiego Kobayashiego, którego sprowadził do zespołu w sezonie 2010 po tym, jak Toyota wycofała się z mistrzostw świata.

W przeszłości Peter Sauber sprowadził do Formuły Jeden między innymi takich kierowców, jak Kimi Raikkonen, Felipe Massa, Robert Kubica i Sebastian Vettel. Sprowadzenie żółtodzioba to zawsze ryzyko, jednak tym razem się opłaciło. Nie jest to jedynie kwestia dokonania odpowiedniego wyboru, jednak coś tak ważnego jak zapewnienie im środowiska, w którym będą mogli się rozwijać.

Myślę, że nie będzie przesadą, jeśli stwierdzę, że dla kogoś nowego w F1 nie ma lepszego miejsca niż Sauber - podsumował w swej rubryce.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

7
IceMan11
03.05.2011 09:02
Nooo w przypadku Kimiego Raikkonena pojechał totalnie po bandzie za co wielki szacun :)
yaper
02.05.2011 06:41
Amen. Nie chcę się co news powtarzać, ale Sauber ma nosa do talentów. Kto by dał szansę Kobayashiemu, który mógł liczyć jedynie na japońskie koneksje z Toyotą? Przypadki Kubicy, Raikkonena znają wszyscy, więc nie ma co wykładać od początku. Uwielbiam Petera Saubera i będę zawsze jego wielkim zwolennikiem.
krzysiek_aleks
02.05.2011 02:32
@jpslotus: Tak, Torro Rosso też jest małą wylęgarnią talentów, ale żeby się tam odstać trzeba być sponsorowanym przez Red Bulla
mlechowicz
02.05.2011 11:54
lepsze zespoly stac na zatrudnienie juz sprawdzonego i dobrego kierowce, pewnie dlatego taka zaleznosc
dan193t
02.05.2011 11:51
mozna też dodac heidfelda ktorego uratowali po katastrofalnym sezonie w Proscie... Innym takim zespolem był team Eddiego Jordana (M.Schumacher, R.Schumacher, R.Barichello) czy Minardi (F.Alonso, M.Webber, J.Trulli) Z lepszych zespolow to raczej tylko Williams sie wyroznia (J.P. Montoya, D.Coulthard, J.Button, N.Hulckenberg, N.Rosberg, J.Villeneuve) Jesli chodzi o McLarena to tylko Lewis mi przychodzi do glowy, a Ferrari nikt. Mowie o ostatnich 20 latach...
jpslotus72
02.05.2011 10:29
Takim miejsce miało być Toro Rosso - ale jeśli chodzi o wylęgarnię talentów, to rzeczywiście lepiej sprawdza się Sauber - w TR, mimo wysiłków Helmuta Marko, panuje raczej stagnacja (Buemi i Alguersuari jeżdżą niby poprawnie, ale bez błysku). Sauber jest stajnią, która - już choćby pod tym względem - naprawdę wnosi coś do F1, tymczasem gdyby zniknęło z niej TR, raczej nie byłoby z tego jakiejś większej szkody. Moja polonistka mawiała przed maturą (do wszystkich) - "Zdasz - dobrze. Nie zdasz - drugie dobrze." Mogę to (od siebie) powiedzieć o Toro Rosso - "Jest - dobrze. Nie będzie go - drugie dobrze." Tymczasem w przypadku Saubera "drugie dobrze" zastąpiłaby "wielka szkoda" - dlatego życzę Peterowi i jego stajni jak najlepiej.
patgaw
02.05.2011 10:12
niewypada sie niezgodzic.