Grosjean wytrzymał presję ze strony Birda i wygrał sobotni wyścig GP2

Podium uzupełnił kierowca testowy Ferrari - Jules Bianchi
07.05.1117:51
Marek Roczniak
6122wyświetlenia

Romain Grosjean (DAMS) wytrzymał dużą presję ze strony Sama Birda (iSport) i wygrał sobotni wyścig GP2 Series na torze Istanbul Park. Podium uzupełnił kierowca testowy Ferrari - Jules Bianchi (Lotus ART), mając już jednak ponad pół minuty straty do zwycięzcy.

Wyścig rozpoczął się od groźnie wyglądającej kraksy, w której uczestniczyli Max Chilton, Fabio Leimer i Esteban Gutierrez. Dużo szczęścia miał Leimer, którego bolid przewrócił się do góry kołami i sunął tak po torze przed innymi samochodami, ale na szczęście nie został uderzony przez żadnego z nich. Cała trójka odpadła z wyścigu z powodu uszkodzeń aut, ale na szczęście kierowcy wyszli z tego bez szwanku. Konieczna była też neutralizacja w celu uprzątnięcia toru.

Grosjean utrzymał prowadzenie na starcie, był pierwszy po wznowieniu wyścigu i także po obowiązkowym postoju, kiedy jego przewaga nad Birdem wzrosła dodatkowo do ponad pięciu sekund dzięki problematycznej obsłudze samochodu Brytyjczyka w alei serwisowej. Bird stracił na starcie drugie miejsce na rzecz Daniego Closa (Racing Engineering), ale odzyskał je na piątym okrążeniu po odważnym manewrze w zakręcie nr 12.

Po zepsutym pit-stopie Bird narzucił duże tempo i zaczął zbliżać się do lidera, zmniejszając w końcu swoją stratę do mniej niż sekundy. Grosjean mimo to kontrolował sytuację aż do ostatniego okrążenia, jednak wtedy dało się zauważyć, że presja wywierana przez kierowcę iSport odniosła pewien skutek, jako że Francuz popełnił mały błąd w zakręcie nr 12. Bird wyczuł okazję i próbował zaatakować, ale Grosjean uciekł się do bardzo defensywnej jazdy w ostatnich dwóch zakrętach i nie pozwolił wyrwać sobie zwycięstwa. Na mecie obu kierowców rozdzieliła różnica zaledwie 0,3 sekundy.

Trzeci na mecie Bianchi miał kilka przygód, co tłumaczyło jego dużą stratę do zwycięzcy. Francuz we wczesnej fazie wyścigu próbował wyprzedzić szybko startującego Closa, ale w trakcie walki z nim został wyprzedzony przez Lucę Filippiego (Super Nova) po zewnętrznej w zakręcie nr 3. Obaj w końcu zdołali przeskoczyć Closa, ale problemy z ruszeniem z miejsca w boksach spowodowały kolejną stratę dystansu do lidera i Bianchi wrócił na tor w grupie kierowców. Tester Ferrari dał wówczas pokaz swoich umiejętności, wyprzedzając po kolei Josefa Krala, Stefano Colettiego, Christiana Vietorisa, Closa i Giedo van der Garde. Ten ostatni pomimo straty miejsca na podium mógł być zadowolony z występu, gdyż po starcie z P12 czwarta lokata i tak była świetnym rezultatem.

Punktowaną ósemkę zamknęli Coletti, Luiz Razia, Charles Pic i Clos, który wystartuje do jutrzejszego sprintu z pole position. Filippi pomimo dobrej postawy nie zdołał ukończyć wyścigu, gdyż został wyeliminowany z walki przez Johnny'ego Cecotto Jr, gdy kierowca Ocean Racing wpadł w poślizg w zakręcie nr 8 i trafił prosto we Włocha.


Źródło: autosport.com
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Romain Grosjean (11)Dallara GP2/11 Renault320h57m09,99910
2Sam Bird (9)Dallara GP2/11 Renault32+0:00,3328
3Jules Bianchi (5)Dallara GP2/11 Renault32+0:35,8566
4Giedo van der Garde (4)Dallara GP2/11 Renault32+0:45,9335
5Stefano Coletti (21)Dallara GP2/11 Renault32+0:52,2804
6Luiz Razia (26)Dallara GP2/11 Renault32+0:52,8663
7Charles Pic (3)Dallara GP2/11 Renault32+1:03,1172
8Dani Clos (7)Dallara GP2/11 Renault32+1:11,8221
9Marcus Ericsson (10)Dallara GP2/11 Renault32+1:12,913
10Davide Rigon (19)Dallara GP2/11 Renault32+1:15,636
11Christian Vietoris (8)Dallara GP2/11 Renault32+1:20,559
12Fairuz Fauzy (16)Dallara GP2/11 Renault32+1:26,007
13Josef Kral (14)Dallara GP2/11 Renault32+1:31,885
14Michael Herck (18)Dallara GP2/11 Renault32+1:43,492
15Kevin Mirocha (22)Dallara GP2/11 Renault31+1 okr.
16Davide Valsecchi (27)Dallara GP2/11 Renault31+1 okr.
17Jolyon Palmer (15)Dallara GP2/11 Renault31+1 okr.
18Pal Varhaug (12)Dallara GP2/11 Renault31+1 okr.
19Julian Leal (2)Dallara GP2/11 Renault31+1 okr.
Niesklasyfikowani
20Rodolfo Gonzalez (20)Dallara GP2/11 Renault16
21Luca Filippi (17)Dallara GP2/11 Renault15
22Johnny Cecotto Jr (23)Dallara GP2/11 Renault14
23Max Chilton (24)Dallara GP2/11 Renault0
24Fabio Leimer (1)Dallara GP2/11 Renault0
25Esteban Gutierrez (6)Dallara GP2/11 Renault0
Nie wystartowali
26Michaił Aloszyn (25)Dallara GP2/11 Renault0
Pole position: Romain Grosjean - 1:34,398 (+2 pkt.)Najszybsze okrażenie: Sam Bird - 1:37,580 na 18 okrążeniu (+1 pkt.)

KOMENTARZE

17
marrad
08.05.2011 08:31
ludziska gdzie obejrzeć wyścig ???
Kamikadze2000
08.05.2011 08:21
@renegade - oj, nie oceniałbym tak surowo Bianchiego. Owszem, w zeszłym sezonie nie pokazał mega osiągów, ale On po prostu się spalił! Brylował przecież w kwalifikacjach, wręcz nokautował Birda, odstawiając go czasem na ponad pół sekundy! W wyścigu jednak popełniał mnóstwo błędów. Gdyby nie to, byc może powalczyłby o coś więcej. Bird z kolei był równiejszy i konsekwentniejszy, ale moim zdaniem nie dorównuje talentowi Bianchiego. Ma jednak dośc mocną psychę i to się chwali. Trochę przypomina mi Jensona Buttona. Jeżeli chodzi o mistrzostwa, ja stawiam na Grosjeana. Myślę, że na każdym torze będzie mocny, a może nawet najmocniejszy. Pomimo, iż Brytyjczyk zaprezentował się tu dobrze, myślę że jego forma w trakcie sezonu nie będzie tak dobra. Po prostu mam pewne wątpliwości co do jego równej formy. Tak to widzę - raz będzie dobry, a raz słabszy. Natomiast Francuza widzę na wszystkich torach w ścisłej czołówce, nawet na czele. No ale zobaczymy... Pozdrawiam! :)) @renegade - lepiej nie krytykuj Bianchiego, bo jeszcze ogra naszych faworytów, jak Hulkenberg. Ja go nie ignoruje, a wręcz lubuje! ;) I nie wierzę w lepsze traktowanie Bianchiego kosztem Birda. Zespół sam by się nie podkładał, to nie F1. Tu mamy zbyt wyrównaną stawkę, wszyscy mają przecież to samo podwozie! Mogę uwierzyc w problemy pokroju Maldonado, który miał problem z pracą z inżynierem. Ale nigdy w znaczące faworyzowanie drugiego! Jeszcze raz pozdrawiam! :)
renegade
07.05.2011 09:54
Sezon zaczal sie jak sie spodziewal, dwaj najpowazniejsi kandydaci do tytulu zaserwowali mega spektakl. Jak sie spodziewalem Sam Bird walczy o miszcza, dobra decyzja o zmianie zespolu... Grosjean bedzie cholernie ciezkim zawodnikiem do pokonania... Ten sezon to ostatnia szansa dla Valsecchiego i van der Garde'a, cd. tego pierwszego szit hapens, w nastepnych rundach napewno bedzie lepiej, natomiast vd Garde coraz bardziej dochodze do wniosku ze to tylko bardzo bogaty dzieciak w mega zespole, i chyba nic wiecej... ale zobaczymy w trakcie sezonu. Nie skreslalbym Filippiego... Lata doswiadczenia, niewiele testow tym autem a jednak jedzie w czolowce. Pierwsze koty za ploty. Nie przejmujcie sie niepowodzeniami co niektorych w nastepnych rundach bedzie raz lepiej, raz gorzej. Cd. Julesa Bianchiego... co w Nim jest takiego specjalnego? W zeszlym roku ART chuchal i dmuchal na Niego... a dziekowac moze tylko Perezowi, ze Go Bird nie wyprzedzil w generalce... bo nie ulega watpliwosci, ze Birdy Go "pyknal" w tym sezonie... .... ... Ferrari tester?! Hmmm
yaper
07.05.2011 07:26
Z Palmerem sprawa jest prosta: qual potrafi pojechać przyzwoicie, ale najważniejszy jest wyścig, a tam jest jak jest. Dodam jeszcze o pozytywnej jeździe Rigona. Wychodzi doświadczenie, a to naprawdę się liczy. Poprawi quale i będzie fajno. Liczę na niego w dalszej częsci sezonu.
mbg
07.05.2011 06:52
Ja Józkowi nie mam nic do zarzucenia. Prezentuje lepsze osiągi od wicemistrza F2 (chociaż to nie za wysoka ranga). Dzisiaj było nie fajnie jednak patrząc na osiągi teraz i sprzed roku naprawdę sporo się poprawił
Kamikadze2000
07.05.2011 06:43
@bigos95 - tym razem nie było najlepiej, ale ja jestem dobrej myśli co do Josefa. Oczekuje od niego w walki o czołową dziesiątkę mistrzostw i mam nadzieje, że w przyszłości znajdzie się w F1!!! :))
damian27
07.05.2011 05:03
@THC-303 właśnie jeszcze raz sobie dziś ten wyścig (Spa GP3) obejrzałem :D To dobrze że nic poważnego się nie stało. P.S. a tu filmik jak doszło do uszkodzenia auta Palmera: http://darcyf1.com/download.php?z=12170
Kamikadze2000
07.05.2011 04:47
Po raz pierwszy od 2008 roku oglądałem wyścig GP2 i popieram Was Panowie! Wspaniały wyścig! Grosjean i Bird zmiażdżyli, ale nie zapominajmy, iż oni nie byli zamieszani w żadne incydenty. Bianchi dużo stracił za niektórymi kierowcami - pech po prostu. Filippi - ten to miał już w ogóle coś nieprawdopodobnego - niemal staranowany przez wpadającego w poślizg Cecotto (tam gdzie Vettel). :{ Szkoda, bo miał szansę na podium. Clos świetnie wystartował, ale poza tym cieniutko. Prezentował na prawdę kiepskie tempo. Bird zaskoczył mnie, utrzymując tempo Grosjeana, który najwyraźniej za wszelką cenę nie chciał "zjeśc" ogumienia. Dośc szybko go Samuel dogonił, ale później ani razu nie pozwolił mu się zbliżyc. Po profesorsku i oby tak przez cały sezon!!! :)) @THC-303 - Palmer miał uszkodzony bolid. U niego widziałem "klapnięte" przednie skrzydło, ale najwyraźniej miał problemy z bolidem. Nie możliwe, aby tak cieniował bez problemów technicznych. Cóż, jutro liczę na ponowne obejrzenie wyścigu i piękną walkę, jak dzisiaj! Byle bez takich wypadków, jak Leimera, gdyż aż serce boli, jak się na to patrzy. ;{
mbg
07.05.2011 04:23
in plus nowa konstrukcja Dallary, która była oskarżana o zbyt duże problemy przy wyprzedzaniu w AsiaSeries. Mam nadzieje że jutrzejszy wyścig F1 przynajmniej w kilku procentach będzie tak ciekawy.
yaper
07.05.2011 04:22
@THC-303 Owszem, miał swój wkład w ten incydent, ale chciałem podkreślić jego łatwość uczestniczenia w tego typu drakach. Jeszcze 2 takie weekendy i na dobre stracę o nim dobre zdanie. A liczyłem na udaną kandydaturę do Saubera za 2 lata... @mbg Tak! Jak wspomniałem wyżej, jutro może być nudno i Clos wygra sprint :P Liczę po cichu na Colettiego, ciekawe co Grosjean pokaże w walce z Birdem w 4 linii :)
THC-303
07.05.2011 04:21
Podpisuje się rękami i nogami. Był wspaniały. Zresztą ubiegłoroczna inauguracja też była fantastyczna. Kraksa Bianchiego i Vietorisa, wydawało się że wygra Perez, kłopoty Pereza, wydawało się, że Pic wygra z palcem w... uchu, a tu atakuje go Ricci, który wcześniej nie miał nawet 1 punktu w main series :) Inauguracje GP2 nie zawodzą :D Ale GP3 w tamtym roku na Spa (sobotni wyścig) zmiażdżyło wszystko :D @damian27 Leimer został przewieziony do centrum medycznego, ale tylko na standardowe badania. Jutro może nie startować, ale reszta sezonu nie jest zagrożona. @down Ja liczę oczywiście na Pica i van der Garde. Ten pierwszy pokazał że umie wyprzedzać. Btw: Kral, Herck i Ericson (oraz Leimer i Chilton - jeśli można poczytać kraksę też za częsciowo ich winę) poniżej oczekiwań.
mbg
07.05.2011 04:18
@renagede Było gorąco między Grosjeanem a Birdem. na razie 1:0 dla mnie, zobaczymy jutro i w następnych rundach. ;) Dziś nie będę się rozpisywał zaapeluje tylko: Ludzie jeżeli macie możliwość oglądajcie te wyścigi. Są po prostu wspaniałe. Ten dzisiejszy był genialny Razia, Clos - czyżby powrót mistrzów sprintu ;)
damian27
07.05.2011 04:18
sezon rozpoczyna się pechowo. najpierw wypadek rosjanina, poźniej ten na starcie Leimera (mam nadzieję że wszystko ok, bo liczę na niego w tym sezonie). Świetna jazda Birda, Pica i Biachiego.
THC-303
07.05.2011 04:16
@renegade wiem, pytałem czy ktoś wie czemu Palmer tracił do nich po 2 sekundy na kółku (bo reszta zdublowanych miała po 2 pity z powodu problemów, a Palmer - tylko jeden) :) @yaper moim zdaniem to była wina Gutiereza, więc ja nie mówię o pechu. Ale na powtórkach słabo było widać, mogę się mylić :)
yaper
07.05.2011 04:16
Grosjean, co tutaj komentować, zrobił swoje! :-) Bird utrzymał tempo :) Można go tym samym umieścić w gronie faworytów tego sezonu. Coletti po raz kolejny pokazał, że przebija się w RACE jak przez tyczki. Respect dla tego panicza. Gutierrez znowu uwikłany w jakąś drakę, pech go nie omija. Generalnie top8 sami dobrzy zawodnicy, jutro będzie ciekawie. Czyżby Clos znowu królem sprintu :D?
renegade
07.05.2011 04:14
leal i cecotto nawet na testach mieli slabe czasy. Slabo jezdza i tyle
THC-303
07.05.2011 04:03
Pic gwiazdą wyścigu. Po słabym tempie na początku i wyjeździe daleko z tyłu po obowiązkowym picie wyprzedzał bardzo ładnie. W ogóle mój Addax dobrze, choć nie rewelacyjnie. Szkoda, że Giedo nie utrzymywał tempa Julesa po zostaniu przez niego wyprzedzonym, bo potem Bianchi popełnił bład. Byłoby podium. Szkoda Filippiego, miał pewne podium, ale w sumie on już i tak miał tyle szans w GP2, że jedna niewykorzystana nie zaszkodzi. To co dziś wyprawiał Cecotto woła o pomstę do nieba. Nie wiem co w połowie wyścigu stało się z Vietorisem (który był w pewnej fazie wyścigu najszybszy na torze i pokonałby pewnie Closa i Pica) że musiał odbyć 2 pit stop. Pewne jest to, że zepsuł start i zaszkodziło mu to bardzo. Graty dla Romaina :) Bardzo dobrze też Coletti. Zresztą nawet Gonzalez się fajnie przebijał z końca według LT ;) Palmer odstawał po 2 sekundy na okrążeniu od innych najsłabszych zawodników (Leal i Cecotto), jakieś uszkodzenia czy po prostu słabe tempo, wie ktoś? BTW: opóźnienie w newsie wynosi jakieś 2 godziny :( i kto to jest GORSJEAN? :P Poprawcie ;)