Allen z wizytą w Ferrari: Montana

Znajdująca się przy torze Fiorano restauracja Montana to kluczowy element folkloru Ferrari
05.06.1119:11
Bartosz Orłowski
2068wyświetlenia
(Oryginalne opracowanie: James Allen, www.jamesallenonf1.com)


Przy okazji zeszłotygodniowej wizyty w Maranello zorganizowanej przez firmę Shell, James Allen zjadł obiad w restauracji Montana, mieszczącej sie tuż obok toru testowego Fiorano, która gości najczęściej kierowców oraz zarząd Ferrari.

Montana to kluczowy element folkloru Ferrari - pisze Allen. Na ścianach widnieją kaski i podpisy wszystkich znaczących kierowców włoskiego zespołu, a także innych, jak np. Nelsona Piqueta.

W erze „Dream Team” Montana była kluczowym elementem sukcesów Ferrari, jako że Ross Brawn, Rory Byrne i Jean Todt wspólne jadali tu posiłki, co podkreślało zasadę, że rodzina, która jada razem, trzyma się zawsze razem.

Gilles Villeneuve tak bardzo lubił to miejsce, że miał swój apartament na górze. Kiedy Schumacher jeździł w Ferrari, jadał tam każdego wieczoru, często w prywatnym pokoju Roselli i Maurizio, którzy prowadzą lokal. Kiedy napisałem biografię Schumachera w 2007 roku, spędziłem dwie godziny z Rosellą, słuchając opowieści o tym, jak stała się ona prawie jego drugą matką, szczególnie po śmierci jego własnej.

Kiedy wchodzisz do Montany, na ścianie nadal wisi portret Schumachera i Roselli, ale podczas mojej obecnej wizyty zauważyłem, że teraz na pierwszym planie jest portret Roselli i Alonso. Są tam też dwa wielkie portrety Alonso, jeden pokazujący jak Hiszpan całuje Rosellę w policzek. Aby uwidocznić pojawienie się nowego idola, włodarze Montany umieścili też na półce dwa kaski - Fernando i Michaela, skierowane ku sobie.

Nowy pięcioletni kontrakt Alonso jest potwierdzeniem wielkiego zaufania, jakim obdarzył go zespół. Hiszpan jest nowym idolem w Ferrari i w Montanie widać to bardzo wyraźnie
- podsumował Allen.

Źródło: jamesallenonf1.com

KOMENTARZE

6
ICEman
05.06.2011 08:10
@cravenciak , bylem glodny XD
Campeon
05.06.2011 08:05
I jak w takiej sytuacji ma się czuć Felipe Massa? Chłopak miał nadzieję zostać gwiazdą Ferrari, natomiast okazało się, że ci znaleźli sobie innego idola. Ciekawe jak się Felipe czuje składając wizytę u Roselli.
rocketman03
05.06.2011 07:07
@Hellsbells - tyle, że ilu by nie powiesili zdjęć i nie powystawiali kasków Alonso, to właśnie Kimi jako ostatni był w stanie dać mistrzostwo Ferrari ;] Swoją drogą ciekawe, czy Iceman chociaż raz zaszczycił swoją osobą tę restaurację ;)
cravenciak
05.06.2011 05:47
Rozumiem, że dla Ciebie słowo RESTAURACJA jest zbyt trudne do rozszyfrowania?
ICEman
05.06.2011 05:36
Tam cos mozna zjesc, czy tylko kaski i portrety sie podziwia
Hellsbells
05.06.2011 05:21
Ferrari nareszcie znalazło lidera, jakim wcześniej był Schumacher, a nigdy nie był Kimi oraz Massa. Miejmy nadzieję, iż poprowadzi to do odbudowania potęgi tego zespołu.