Seria główna i azjatycka GP2 zostaną połączone od sezonu 2012

W Abu Zabi odbędzie się tylko jeden wyścig na koniec roku 2011, niezaliczany do mistrzostw
12.07.1116:02
Maciej Kotuła
4203wyświetlenia

Organizatorzy GP2 ogłosili dziś połączenie serii głównej i azjatyckiej począwszy od sezonu 2012. Stworzone odpowiednio w 2005 i w 2008 roku obie serie stały się przez ten czas silnymi i konkurencyjnymi kategoriami, nieoficjalnie uznawanymi za bezpośrednie zaplecze Formuły 1.

Od 2011 roku w obu serialach uczestniczą te same zespoły, używają również tego samego, nowego samochodu przygotowanego przez włoską firmę Dallara. Jako że stawka obu serii jest niemal identyczna, połączenie ich wydaje się logicznym posunięciem, którego efektem jest teraz dłuższy sezon z rundami europejskimi oraz zamorskimi.

Szef GP2 - Bruno Michiel, tak skomentował decyzję: W roku 2011 niemalże 85% kierowców, biorących udział w Asia Series, jest na liście startowej również głównej serii, jako że używamy bolidu GP2/11 w obu kategoriach. Połączenie ich z pewnością pomoże kierowcom zdobyć więcej doświadczenia na torach używanych przez Formułę 1, co uczyni tę serię jeszcze bardziej atrakcyjną i konkurencyjną. W późniejszym terminie ogłosimy kalendarz i liczbę rund w 2012 roku.

Planowaliśmy wrócić do Abu Zabi od początku tego roku. Yas Marina to wspaniały tor, dlatego zdecydowaliśmy się zorganizować tutaj tylko jedną rundę, nazwaną «The 2011 GP2 Final». Będzie to fantastyczna okazja dla kierowców, chcących ścigać się w GP2 w następnym roku, by móc poczuć smak tej kategorii w warunkach wyścigowych. Będzie to także fantastyczna okazja dla zespołów do wypróbowania swoich nowych kierowców i rozpoczęcia z nimi współpracy.

^kalendarz,5,2011
Źródło: gp2series.com

KOMENTARZE

17
THC-303
13.07.2011 12:09
Zgadzam się, że przekręcanie nazwisk jest prostactwem ;]
Adakar
13.07.2011 05:56
@Qooler [quote]Przekonany jestem, że wielu kierowców którzy wcześniej jechali w Azji, teraz nigdy nie pojadą w głównej serii, bo ich nie stać.[/quote] Przecież zawsze można jakieś one-off'y zaliczać. Ten kto ma kase lub plecy zawsze pojedzie.
Qooler
13.07.2011 05:45
@THC-303- nie wiesz ? :::::))))). Oczywiście, Germaziak jest najlepszy, nie wiesz? O,okazuje się, że ty nic nie wiesz. Pytaj, pytaj, zawsze ktoś ci to wytłumaczy. Prostactwo to nie prostota::::) @renegade - myślę, że zawsze Asia Series była traktowana testowo. Ktoś kto chciał do tego poprawić sobie CV wyścigowe, także tam jechał. Wcześniej, bo można było pojechać w zbliżonych warunkach do Main Series, później, bo wprowadzano nowe, które także dało się przetestować wcześniej. Pieniądze były tam stosunkowo niższe .Teraz trzeba będzie opłacić cały sezon, zwiększony może o milion. Jest to prawdą, że ostatnio kulało to . Czy to z powodów politycznych czy ekonomicznych. Przekonany jestem, że wielu kierowców którzy wcześniej jechali w Azji, teraz nigdy nie pojadą w głównej serii, bo ich nie stać. Natomiast ci którzy mają ciąg na szkło przy F1, dadzą więcej , bo kasy u nich do oporu / najczęściej/:::))). O to chodzi, mam wrażenie. Właścicielami serii głównej są przedniej klasy gośćmi od robienia kasy.
Kamikadze2000
12.07.2011 10:15
@renegade - zgadzam się! pzdr :))
renegade
12.07.2011 09:09
Przy zmieniajacych sie co trzy lata nadwoziach ludzi nie stac na oplacanie serii azjatyckiej. Wiekszosc z tych zawodnikow, ktorzy brali udzial w obecnej serii azjatyckiej nie wystartowalaby tam, gdyby nie wchodzily w uzycie nowe opony i nowe nadwozia. Przez to zostali praktycznie zmuszeni do znalezienia dodatkowego 0.5M na zachcianki Bruno Michela. Bruno uprzedzil wydarzenia, dobrze wiedzial, ze ciezko byloby Go w przyszlym roku namowic zespoly do startu w Azji, wlasnie ze wzgledu na koszty. O zawodnikow z kasa i checiami nie byloby juz tak latwo jak obecnie ( nie zmienia sie generacja aut, nie zmieniaja dostawcy opon, silniki te same). Zamiast smigac w Bahrajnach, Losailach i innych tego typu, gdzie tak na prawde te wyscigi nikog nie obchodza (ani zespoly, ktore traca na tym kase, ani zawodnikow, ani kibicow- nikt tego w Bahrajnie nie oglada) lepiej zrobic dodatkowe cztery dni testow na poludniu Europy, taniej i wydajniej. @Masio Sepang, Suzuka, Szanghaj sa za daleko, potezne koszta logistyczne... jesli cos zorganizuja to zdecydowanie blizej Europy. Liczba rund nie powinna sie zmienic, gdyz juz w tym roku budzety sa zajeb... astronomiczne jak na serie juniorska. Michel powinien raczej ciac a nie rozgladac sie za nowymi rynkami, nikomu to nie jest potrzebne... to nie IndyCar ani F1...
Kamikadze2000
12.07.2011 07:36
@koslos - a może odzyskają prawa!? Fajnie by było, choc obecnie mam RAI 1 i 2, gdzie lecą transmisje! :))
koslos
12.07.2011 06:55
a eurosport to straci prawa pewnie do gp2 asia skoro sie połącza
Masio
12.07.2011 06:38
Bardzo dobre rozwiązanie. Może jeszcze do kalendarza wrócą Sepang, Szanghaj i Suzuka. ;)
THC-303
12.07.2011 06:32
Qooler A co to jest Maine Series? Cieakwe to? :P A ten 'Germaziak' to dobry?
Qooler
12.07.2011 05:42
Kolejna zła decyzja mająca na celu tylko i wyłącznie zyski teamów i drenowanie kieszeni kierowców. Oczywiście sens istnienia tej serii bierze w łeb. Traktowana przede wszystkim jako seria testowa, przygotowawcza do sezonu do Maine Serie. Niekoniecznie nawet bieżącego. Taki Rossi przygotowywał się do sezonu 2012. Dla mnie jak zwykle kicha. Nie ma się czym podniecać, dla tych którzy gonią budżet, po prostu katastrofa. Natomiast dla tych co mają full kasy, to bez różnicy. Poprzednio kosztowało to 400 tys Yuro, teraz zespoły podniosą o 1 min . Pozostałe walory podnoszone p[rzez przedmówców guzik warte. Co do tego Prlenu, to kto miałby tam jechać, Germaziak? No bez jaj, kiedyś pojedzie, bo stać go osobiście na to. Jednak drivera tego poziomu to z niego nie będzie, a szkoda.
cravenciak
12.07.2011 04:55
super wiadomość!
mateuszj90
12.07.2011 04:05
Bardzo dobry pomysł. Wartość mistrzostwa w GP2 na pewno wzrośnie.
Kamikadze2000
12.07.2011 03:48
Wreszcie zrobiliby to, co powinni już dawno temu! :))
Kojag
12.07.2011 02:45
To może Orlen by trochę kasy sypnął na ten wyścig w Abu Zabi...
mbg
12.07.2011 02:33
W końcu!!! Już myślałem że nigdy nie unicestwią tego tworu [GP2Asia]. Z tym GP2 Final to jak zauważył mój przedmówca dobry pomysł. Więcej się dowiemy o nowych niż na testach. Rok temu chciałem taką rundę w AbuZabi dla młodych kierowców ale w F1.
Krauza
12.07.2011 02:25
Świetny pomysł z tym GP2 Final.
THC-303
12.07.2011 02:09
Bardzo dobrze, GP2 Asia to był poligon doświadczalny, teraz będą to poważne wyścigi i skończy się branie Nai Chia Chenów.