Sutil chce poprawić swoją formę w kwalifikacjach

Do tej pory w sobotę przegrał 7 na 9 pojedynków z Paulem di Restą
15.07.1114:36
Maciej Kotuła
1233wyświetlenia

Adrian Sutil jest zdeterminowany, by poprawić swoją kwalifikacyjną formę w drugiej części sezonu po przegraniu z kolegą-debiutantem Paulem di Restą w siedmiu z dziewięciu pierwszych wyścigów.

Rok temu Sutil wyraźnie przewyższał w soboty kolegę z zespołu Vitantonio Liuzziego, wygrywając z nim 16 razy. Teraz przyznaje że zmaga się ze złożeniem jednego czystego okrążenia w tym sezonie. Kwalifikacje muszą być trochę lepsze, przegrałem z [di Restą] kilka razy, może zabrakło mi trochę szczęścia albo cokolwiek - powiedział.

Mogę być lepszy, nie byłem czasami w najlepszej dyspozycji i miałem problemy z oponami oraz kilkoma elementami w samochodzie. Czasami naprawdę niewiele brakowało i byłem setne sekundy za nim, jednak na koniec roku spojrzysz w tabelę i stwierdzisz, że z nim przegrałem - tak to już jest. Przed nami jeszcze długa droga, moje wyścigi się poprawiły, więc myślę, że mogę błyszczeć przez większość czasu, zdobywać punkty, a o to przecież tutaj chodzi, to najważniejsza rzecz.

Mimo wszystko Niemiec w wyścigach zdecydowanie góruje nad mniej doświadczonym Szkotem, zdobywając do tej pory 10 punktów, w porównaniu z jego 2 punktami. Sutil przyznał również, że odzyskiwanie pozycji po słabych kwalifikacjach jest łatwiejsze niż rok temu, jednak jest przekonany, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Szczególnie w tym roku kwalifikacje nie są tak bardzo ważne - dodał. Mimo tego chcę w każdym miejscu wykonywać perfekcyjną robotę i na tym się skupiam. W tej chwili czuję się lepiej w bolidzie i miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli do końca sezonu.

Sutil przyznał, że jednym z jego tegorocznych problemów jest przestawianie się z wolnościerających się opon Bridgestone do nowych Pirelli. Styl jazdy jest nieco inny, a ja byłem przyzwyczajony do Bridgestone'ów - powiedział. Widać to w całej stawce, nowi kierowcy nie mają tyle problemów z oponami, ponieważ nie znają starych. Na Bridgestone'ach zawsze można było cisnąć więcej i być agresywniejszym, a to nie odpowiada obecnym oponom. Na nich musisz jeździć płynnie cały czas i pamiętać o ich oszczędzaniu. Zrozumienie ich zajęło mi trochę czasu. Wszystko to jednak jest elementem większej układanki. Gdy samochód jest lepiej zbalansowany i czujesz się w nim lepiej, naturalnie sprawujesz się lepiej.

Źródło: en.espnf1.com

KOMENTARZE

8
si_vy
18.07.2011 02:53
Di Resta to talent, który nie zdązył jeszcze zostać oszlifowany. Coś jak Kubica 2007 roku. Niby talent, ale lanie od kwika dostał. Tam dodatkowo w grę wchodziły opony, no ale w 2008 roku opony były wciąż te same, lub chociaż podobne. Tak więc spokojnie, poczekajmy aż szkot nabierze trochę doświadczenia i wtedy będziemy mogli porównywać jego wyścigi z wyścigami Sutila. Natomiast jeśli chodzi o czystą szybkość, to ewidentnie kwalifikacje pokazują że przewyższa swojego partnera zespołowego. Nie zapominajmy że dopiero w tym roku przesiadł się do bolidu F1 z samochodu turystycznego. Jego częste odpadnięcia z mogą wiązać się z pewnymi nawykami z DTM, która jest dużo bardziej kontaktową serią. Kontakt, który w DTM obyłby się bez konsekwencji, w F1 powoduje co najmniej uszkodzenie samochodu i przymusowy pit stop. Oczywiście Di Resta jest tego świadom, ale przy takich prędkościach to nie głowa decyduje lecz instynkt. Teraz trzeba nauczyć instynktu trzymania się z dala od kłopotów ;) Dzięki sesjom treningowym Paul nauczył się cisnąć auto do limitu, ale nie miał jak nauczyć się jeździć w tłoku. Stąd dużo lepsza postawa w kwalifikacjach niż w wyścigu. Z czasem powinno to się wyrównać ;)
IceMan11
15.07.2011 10:05
@Anderis - jak to się mówi? Wynik idzie w świat. Fakty są takie, że Pastor pokonuje w Q Rubensa częściej aniżeli robił to Nico, więc jakaś iskierka jest. Wyścigi rządzą się własnymi prawami, zwłaszcza w tym sezonie, ale kwalifikacje pokazują czy mamy do czynienia z szybkim kierowcą czy też nie. Mało mnie obchodzi czy Rubens jeździ gorzej niż w zeszłym sezonie. Może jeździ tak samo tylko Pastor jest lepszy w kwalifikacjach? Myślę, że prawda leży gdzieś po środku i tego się trzymam. W pojedynku MAL - HUL byłby na moje remis. Pozdro :) PS. Trochę zboczyłem z tematu.
Anderis
15.07.2011 03:59
IceMan11- Nie zawsze Hulk był za Rubensem, bo było kilka weekendów, gdzie Nico był wyraźnie szybszy we wszystkich sesjach i w wyścigu od Brazylijczyka, choćby Malezja, czy Włochy. Maldonado jak narazie tylko w qualu może Rubensa pokonywać, bo w żadnym dotychczasowym wyścigu nie miał wyraźnie lepszego tempa od Rubinho (nawet w Monako, gdy Rubens uporał się z Schumacherem, kasował stratę do Wenezuelczyka, póki mu SC wyścigu nie popsuł). Poza tym obserwuję wszystkich kierowców Williamsa zawsze i wszędzie jak tylko mam możliwości i ewidentnie widać, że Rubens nie jest tak skuteczny, jak w zeszłym roku i pewnie Rubens2011 mógłby dostać niezłe lanie od Rubensa2010 w tym samym samochodzie.
THC-303
15.07.2011 02:41
MatiXF1 Widzisz to co chcesz widzieć, stworzyłeś własną teorię, do której dobierasz argumenty. " [Sutil] nic nie pokazuje (chyba że... szczęście)" Miał szczęście jeden raz - w Monako. W niedziele miał za to pecha - gdyby obrali inną strategię byłyby 4 punkty (do ostatniego postoju Sutil był przed Heidfeldem). "Di Resta go objeżdża jak chce SZCZEGÓLNIE w kwalifikacjach" Przekaz z użyciem kwalifikatora szczególnie mówi, że objeżdża zarówno w kwalu jak i w wyścigu, tempo wyścigowe jest lepsze u Sutila (jest taka fajna aplikacja Live Timinig - odsyłam ;]) "w race ma pecha" Ten pech Di Resty w wyścigach to kasowanie innych kierowców no a za to się niestety kary dostaje. Swoją drogą Nakajima to miał pecha w Australii 2008. A Vettela pech w Belgii 2010 to już szczyt szczytów. Że o pechowcu Hamiltonie na Fuji w 2008 nie wspomnę... Zresztą, punktowo Sutil jest daleko z przodu i od Monako jest zdecydowanie lepszy w duecie Force India. Wiem, że punkty to nie wszystko (np taka bajka: bo HEI miał w 2009 1 punkt więcej niż KUB to już wyraźnie lepszy), ale jednak tutaj różnica jest duża i wynika z błędów Paula w wyscigach. Szkot jest bardzo szybki i bardzo utalentowany ja tego nie neguje. Jeśli chodzi o czysty talent to jest pewnie lepszy od Sutila. Ale gdyby za talent punkty dawali, to już kilka razy w historii mielibyśmy innego mistrza niż figurującego w annałach ;)
IceMan11
15.07.2011 02:23
@MatiXF1 - Hulk dostałby w takim razie jeszcze bardziej po tyłku. Nico był zawsze za Rubensem, a Maldonado w Q jest przed nim. Owszem Nico ma talent, ale chyba przeceniacie jego umiejętności. Paul za to jest bardzo szybki. Nico nie poradziłby sobie z Adrianem, więc o di Reście nie ma mowy. Pozdro :)
MatiXF1
15.07.2011 02:19
Lepij niech Force India zachce go zamienić z Hulkenbergiem bo na razie nic nie pokazuje (chyba, że umiejętności bokserskie i szczęście) Di Resta go objeżdża jak chce szczególnie w kwal ale potem w race ma pecha
kusza
15.07.2011 02:12
Musisz, Adrian, musisz.
Nirnroot
15.07.2011 01:44
Niech lepiej poprawi prawy sierpowy. (przepraszam, musiałem)