Awaria pozbawiła Broniszewskiego zwycięstwa
Przebita opona zmusiła polsko-austriacką załogę do dodatkowej wizyty w boksie
24.07.1113:46
3291wyświetlenia
Michał Broniszewski i Philipp Peter zaliczyli pechowy start w pierwszym wyścigu czwartej rundy serii International GT Open na brytyjskim torze Brands Hatch. Początek weekendu był bardzo udany.
Polsko-austriacka załoga zespołu Kessel Racing zajęła pierwsze i trzecie miejsce w dwóch piątkowych treningach. W sobotę, w pierwszej sesji kwalifikacyjnej Philipp Peter uzyskał drugi czas, przegrywając nieznacznie pojedynek o pole position.
W końcówce sesji zaczęły się problemy z samochodem - silnik tracił moc na najwyższych biegach. Inżynierom nie udało się rozwiązać problemu w krótkim czasie pozostałym do rozpoczęcia drugiej sesji kwalifikacyjnej i Michał Broniszewski pojechał niesprawnym, przerywającym samochodem - stąd dopiero 12 miejsce.
Pomiędzy sesją Q2 i startem wyścigu w garażu zespołu Kessel Racing inżynierowie i mechanicy pracowali w pocie czoła, próbując znaleźć przyczynę defektu. Pomimo pomocy głównego inżyniera firmy Michelotto, która zbudowała samochód, nie udało się zdiagnozować problemu. Gdy Philipp Peter wyjeżdżał z garażu wyruszając na pola startowe, komputer pokładowy wciąż pokazywał błąd, który sam się skasował, zanim Austriak ustawił samochód w pierwszej linii!
Philipp Peter popisał się doskonałym startem z drugiego pola i wchodząc w pierwszy zakręt wyprzedził Andreę Monterminiego, obejmując pozycję lidera! Z początku doświadczony Włoch mający na koncie 20 startów w Formule 1 oraz jadący tuż za nim Francuz Soheil Ayari, były kierowca Pescarolo w Le Mans, dotrzymywali tempa Austriakowi i czołowa trójka jechała w odstępie mniejszym, niż sekunda. Po kilku okrążeniach Peter podkręcił tempo i zaczął odjeżdżać rywalom. Po 30 minutach miał już przewagę prawie 10 sekund.
Zanosiło się na zdecydowane zwycięstwo załogi zespołu Kessel Racing! Niestety, na 25 okrążeniu w żółto-czarnym Ferrari z numerem 11 doszło do defektu lewej przedniej opony i Peter musiał zjechać do boksów, aby zmienić koło. Powrócił na tor, by po kolejnym okrążeniu ponownie pojawić się w boksie, tym razem na regulaminowy, obowiązkowy postój. Miejsce w kokpicie zajął Michał Broniszewski. Polak powrócił na tor na 9 miejscu. Stracił jedną pozycję wyprzedzony przez doświadczonego Włocha Lucę Rangoniego, ale chwilę potem wyprzedził Białorusina Aleksandra Talkanicę. Na 10 minut przed końcem na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Rywalizację wznowiono na dwa okrążenia. Tuż przed metą Polak przegrał w tłoku na torze walkę o 9 miejsce z Andreą Ceccato i ostatecznie zajął 10 pozycję.
Michał Broniszewski:
Zanosiło się na zwycięstwo, a skończyło wielkim rozczarowaniem. Widać w tym roku nie należymy do ulubieńców fortuny. Po pierwszej, bardzo udanej sesji kwalifikacyjnej zaczęły się problemy z samochodem. Zawiodła elektronika. Do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy, czy w ogóle wystartujemy w tym wyścigu! Szczęście w nieszczęściu - błąd sam się skasował i początek wyścigu był fantastyczny. Niestety, w połowie dystansu pech znów dał o sobie znać. Uszkodzona opona oznaczała koniec szans na dobry wynik. Zmieniona opona była niedogrzana i nie pozwalała na szybką jazdę. Dziesiąte miejsce to wszystko, na co nas było dzisiaj stać. W nocy silnik będzie całkowicie rozebrany. Mamy nadzieję, ze wreszcie uda się rozwiązać problem.
Mieliśmy wielką szansę na wygraną. Co ciekawe, nasz samochód należał do najwolniejszych na torze! Maksymalna szybkość, jaką osiągnęliśmy podczas wyścigu była o niemal 10 km/h mniejsza, niż rywali. W klasyfikacji według szybkości maksymalnej w wyścigu nasz samochód zajął dopiero 17 miejsce! Pomimo pecha pokazaliśmy, że gdy samochód jest w porządku, stać nas w tym sezonie na walkę nawet o zwycięstwo.
Wyniki pierwszego wyścigu International GP Open na torze Brands Hatch | ||||
Załoga | Samochód | Czas/strata | ||
---|---|---|---|---|
1 | Soheil Ayari / Nicolas Marroc | Ferrari 458 GT Italia | 46 okrążeń | |
1 | Miguel Ramos / Raffaele Giammaria | Ferrari 458 GT Italia | +1,160 | |
1 | Andrea Montermini / Emanuele Moncini | Ferrari 458 GT Italia | +3,641 | |
1 | Daniel Brown / Glynn Geddie | Ferrari 458 Italia GT3 | +6,271 | |
1 | Lorenzo Bontempelli / Stefano Gattuso | Ferrari 458 Italia GT3 | +7,485 | |
1 | Nicola de Marco / Marcello Puglisi | Mercedes SLS AMG GT3 | +12,387 | |
1 | Alessandro Garofano / Luca Rangoni | Ferrari 430 GT2 | +13,199 | |
1 | Gianluca Roda / Fabio Babini | Porsche 911 GT3 R | +16,544 | |
1 | Andrea Ceccato / Alvaro Barba | Porsche 911 GT3 RSR | +17,343 | |
1 | Michał Broniszewski / Philipp Peter | Ferrari 458 GT Italia | +17,487 |