Kalendarz na sezon 2012 poddany gruntownym zmianom

20 wyścigów, sezon zaczyna się w Australii, GP Bahrajnu w listopadzie
29.07.1111:10
Maciej Kotuła/M. Roczniak
7354wyświetlenia

Szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone postanowił przesunąć GP Bahrajnu pod koniec sezonu 2012 jako część zrewidowanego kalendarza, w którym zabrakło GP Turcji, ujawnił Autosport.

Pomimo opublikowania przez FIA jej wersji kalendarza na 2012 rok podczas ostatniego spotkania Światowej Rady Motorsportu w ubiegłym miesiącu, uważa się, że Ecclestone podjął już kroki w celu znacznego „przemeblowania” przyszłorocznego harmonogramu.

Pierwszy wyścig sezonu planowo miał się rozegrać w Bahrajnie, jednak zespoły podniosły obawy z powodu nadal niestabilnej sytuacji politycznej w Królestwie i dlatego szef F1 skupiał się przede wszystkim na tym, co zrobić z datą rozegrania wyścigu na torze Sakhir.

Tak samo jak powyższa kwestia, podniesiono pewne niepokoje związane z rozgrywaniem GP Stanów Zjednoczonych w czerwcu - wysoka temperatura panują w tym czasie w stanie Teksas mogłaby sprawić wiele problemów kierowcom, drużynom i kibicom. Źródła donoszą, że Ecclestone zakończył już reorganizację kalendarza i wysłał do zespołów zapytania o podkreślenie wszelkich obaw, jakie mogą mieć w związku z nim.

Sezon będzie się więc nadal rozpoczynać w Australii, zaś Bahrajn zostanie przesunięty na listopad, kiedy to będzie rozgrywany obok GP Abu Zabi z tygodniową przerwą. To da władzom Królestwa dodatkowe dziewięć miesięcy na ustabilizowanie sytuacji w kraju i wykluczenie wszelkich niepokojów zespołów związanych z przybyciem na Półwysep Arabski.

Oprócz przeniesienia Bahrajnu na późniejszy termin, wyścig na torze pod Austin zostanie przeniesiony na koniec sezonu, będąc przedostatnią rundą przed kończącym sezon GP Brazylii. Oba wyścigi również byłyby rozgrywane w odstępie tygodniowym, tak samo jak otwierające sezon GP Australii wraz z GP Malezji.

GP Chin i GP Indii jako trzeci i czwarty wyścig sezonu rozegrane będą w dwutygodniowym odstępie przed trzytygodniową przerwą przed rozpoczęciem europejskiej części sezonu w Barcelonie. Przerwa ta oznaczałaby możliwość przeprowadzenia przez zespoły testów w środku sezonu, które prawdopodobnie odbyłyby się albo na torze Mugello albo na Silverstone.

Wraz z ograniczeniem liczby wyścigów do 20 na sezon, w kalendarzu zabrakło GP Turcji z racji utknięcia rozmów o przedłużenie umowy z FOM na organizację wyścigów w Stambule. Plany Ecclestone'a zostały potwierdzone w piątek rano. Kalendarz musi jednak zostać jeszcze zatwierdzony przez FIA.

Kalendarz wyścigów Formuły 1 na sezon 2012
DataGrand PrixFlagaTor
118.03AustraliiAlbert Park
125.03MalezjiSepang
108.04ChinShanghai
122.04IndiiBuddh
113.05HiszpaniiCatalunya
127.05MonakoMonte Carlo
110.06KanadyMontreal
124.06EuropyValencia
108.07Wielkiej BrytaniiSilverstone
122.07NiemiecHockenheim
129.07WęgierHungaroring
102.09BelgiiSpa-Francorchamps
109.09WłochMonza
123.09SingapuruSingapur (nocny)
107.10JaponiiSuzuka
114.10Korei PołudniowejYeongam
128.10Abu ZabiYas Marina
104.11BahrajnuBahrain
118.11Stanów ZjednoczonychAustin
125.11BrazyliiInterlagos
Źródło: autosport.com (1), autosport.com (2)

KOMENTARZE

33
eniu56
22.08.2011 09:23
szkoda że austin tak późno, ale i tak fajny
christoff.w
01.08.2011 11:17
Trzy wyscigi w lipcu i trzy we wrzesniu to mi sie podoba a ta przerwa..no coz..ktos kiedys musi zrobic sobie wakacje. ;)
adnowseb
29.07.2011 06:47
@MairJ23 Nie przesadzaj, jak długi to będzie lot?.Chwilka i jesteś na miejscu :) szczęściarzu.! Pozdrawiam
akkim
29.07.2011 05:45
@MairJ23 Spojrzyj na to inaczej, będziesz w siódmym niebie, Ty nie możesz wyjechać, to jadą do Ciebie ;))
MairJ23
29.07.2011 05:40
@akkim to prawda - ale wy za to w europie macie wiele wspanialych rund ktore chcialbym zobaczyc. nie bede tu ich wymienial bo w sumei tak czy inaczej chcialbym byc na kazdym torze. A tu nie mam wyboru - mam tylko jeden wyscig. Moja sytuacja nadal nei pozwala mi opuszczac granic USA wiec jestem zdany na jeden wyscig :( - ale jeden lepiej niz zaden :) pozdro (a planowana podroz byla rodzinna z synem i zona i tak dalej.. a tak moze to wszystko nie wyjsc ) ale coz ... wyscig zobacze na 100% i tak :)
Arya
29.07.2011 05:39
Uj, 5 tyg. przerwy w wakacje to rzeczywiście sporo... Nie mogło zostać jak zwykle, 4... Ale nie będę narzekać. Przeboleję Barcelonę, Walencję, za Turcją płakać nie będę, choć zła nie była. Mamy 20 wyścigów, w tym Spa, Kanadę, długi sezon :)
akkim
29.07.2011 04:34
@MairJ23 Nie narzekaj, Masz wyścig u nas to marzenia, i tak Ci zazdoszczę, szybkiego spełnienia, przecież jakoś Przejedziesz, odpoczynku chwilkę, a jak będziesz Wracał, Przywieziesz choinkę.
kabans
29.07.2011 03:49
MairJ23 pojedziesz na składaku i będzie git
MairJ23
29.07.2011 03:28
18.11 Austin ? czy oni powariowali ? przeciez to juz zima :) Rozumiem ze w teksasie bedzie cieplo :) ale ja mam 2000 mil do przejechania :) planowalem mala podroz - wszystko mi popsuli.Chamstwo :)
kabans
29.07.2011 03:09
najlepszy weekend jest zawsze w kanadzie, najlepszy tor hungaroring
Anderis
29.07.2011 01:50
Trochę żałuję, że Turcja wypadła, w tym roku był tam jeden z tych wyścigów, które w ciągu ostatnich lat podobały mi się najbardziej. Ale dla mnie najważniejsze, że Kanada zostaje. Chociaż zespoły pewnie wolałyby zaliczyć Kanadę i USA za jednym zamachem, ale jak widać nie jest to idealne rozwiązanie ze względu na czynniki klimatyczne.
Angulo
29.07.2011 01:07
Ale z tą 5-tygodniową, wakacyjna przerwą to ich nieźle poniosła fantazja.
kpawel
29.07.2011 12:44
Australia - (...) - Monako - (...) - Spa - (...) - Brazylia Jeśli tylko taki układ kalendarza będzie zachowany, kalendarz jest perfekcyjny.
yaper
29.07.2011 12:07
Naprawdę fajna propozycja kalendarza - mam nadzieję, że FIA ją zaakceptuje. Szkoda jedynie Turcji, bo to naprawdę widowiskowy tor z fajnymi zakrętami i zmianą wysokości. Catalunya pomimo obaw zostaje, to samo prawdopodobnie z Sakhir - w listopadzie jest duże prawdopodobieństwo rozegrania wyścigu. Cieszy pogrupowanie typu: Abu Zabi - Bahrajn, USA - Brazylia, Chiny - Indie, logistycy pewnie zacierają ręce.
Sir Wolf
29.07.2011 11:21
[quote="CamilloS"]Pierwsza musi być Australia, ostatnia Brazylia. Reszta może być jak się komu podoba :)[/quote] Nie mam oczywiście nic przeciwko takiemu układowi, bo jest w porządku, ale dziwi mnie niechęć do zmian wśród ogromnej liczby użytkowników. Warto eksperymentować, a akurat Bahrajn na początku i Abu Zabi na końcu nie były udanym podejściem, ale z innymi torami - kto wie? Może byłoby nawet ciekawiej :) Co do przeniesienia Austin na koniec - słusznie, bo zespoły nie musiały by latać jak głupie, a tak to mają stosunkowo blisko do Brazylii. Przeniósłbym jeszcze Kanadę w tamto miejsce kalendarza, by Ameryka była w jednym okresie sezonu. Teraz mamy niedorzeczny układ, gdy zespoły lecą z Hiszpanii do Kanady, bo powrócić zaraz potem znowu do Europy.
corey_taylor
29.07.2011 11:19
5 tygodni między hungaro a spa?!!
Simi
29.07.2011 11:09
fletcher - tu chodzi o kasę i zainteresowanie, a nie widzimisię FIA. W Turcji, kierowcy ścigali się przy niemal pustych trybunach, więc jaki z tego pożytek?
dan193t
29.07.2011 10:59
@slipstream rozpedzilem sie z liczeniem, nie zauwazylem Kanady ktora jest w srodku europejskiej czesci sezonu
PatrykW
29.07.2011 10:53
Żal.Cały sierpień bez F1.Ale dobrze że 1 w Sobotę więc szkoła dopiero 3.
Masio
29.07.2011 10:46
Dobrze, że Australia rozpoczyna sezon. Szkoda, że między Węgrami a Belgią, jest aż 5 tygodni. Ja nie wytrzymam tyle. ;D @bigos95 Tak. W Bahrajnie był samochód bezpieczeństwa. Miało to miejsce w 2007 roku po kolizji Jensona Buttona i Scotta Speeda.
slipstream
29.07.2011 10:24
[quote="dan193t"]tylko 9 wyscigow w Europie... mniej niz polowa... zaczyna się to robić niepokojące... [/quote] Nie 9 tylko 8... I wychodzi że Azja ma 8, Europa 8, Australia 1 i Ameryka 3 Kontynentów jest 7, z czego będąc sprawiedliwym dla świata na każdym powinno być +/- po licząc już na siłę obie Ameryki razem, bez Afryki i Australię z Azją...
fletcher
29.07.2011 10:11
Wyrzucili Turcję, a te beznadziejne tory w Barcelonie i Walencji zostały.
Simi
29.07.2011 10:11
Świetnie, że Australia otwiera, a Brazylia zamyka kalendarz. Oczywiście, pozostanie takich torów jak Spa, Monza, Monako, czy Silverstone jest wielkim plusem.
bigos95
29.07.2011 10:10
@dan193t Dokładnie, ja oglądam wyścigi od GP Węgier 2006 ( Jedyne jakie nie obejrzałem to GP Monako 2009, GP Malezji 2010, GP Japonii 2010 i GP Europy 2011 ) a GP Bahrajnu 2007 oglądałem i również tej akcji nie pamiętam :D
dan193t
29.07.2011 10:05
@AleQ Najlepszym sie moze zdarzyc :D ... ja np. ogladalem wyscig i nie pamietalem tej akcji
AleQ
29.07.2011 10:03
"Mam pytanie, czy kiedykolwiek w Bahrajnie wyjechał Safety Car ?" Widać że słabo oglądasz F1 ... Po incydentach na T4 w 2007 roku wyjechał SC.
dan193t
29.07.2011 09:51
tylko 9 wyscigow w Europie... mniej niz polowa... zaczyna się to robić niepokojące... Optymistyczne jest to że wrócił stan w ktorym mamy 2 gp w Ameryce Północnej
lerloare
29.07.2011 09:48
wow, aż 5 tygodni przerwy wakacyjnej ;)
bigos95
29.07.2011 09:43
Mam pytanie, czy kiedykolwiek w Bahrajnie wyjechał Safety Car ?
IJTKPZZ7
29.07.2011 09:34
Taki plus z Bahrajnem, że na końcu, to się walka o tytuł coniektórym powłącza :)
konradosf1
29.07.2011 09:33
taki układ jest dość ciekawy. Nie ulega wątpliwości, że ludzie chcą początku w Australii, a zakończenia w Brazylii. Szkoda Turcji i zakrętu nr 8, ale tor nie był zbyt interesujący. Ciekawe jak to będzie z Austin i Indiami
cobra
29.07.2011 09:21
Jeszcze nie dali sobie spokoju z tym Bahrajnem? ;)
CamilloS
29.07.2011 09:17
Pierwsza musi być Australia, ostatnia Brazylia. Reszta może być jak się komu podoba :)