Di Resta rozdrażniony postawą Heidfelda

Szkot oczekuje przeprosin za kolizję na Nurburgringu, Niemiec odmawia
29.07.1110:44
Maciej Kotuła
3089wyświetlenia

Mimo upływu 6 dni, Paul di Resta jest nadal zdenerwowany na Nicka Heidfelda za kontakt między ich bolidami, którego skutkiem był obrót Szkota na pierwszym okrążeniu wyścigu na Nurburgringu.

Podczas serii wywiadów przed GP Węgier, kierowca Force India powiedział, że jego rywal jeżdżący dla Renault do tej pory nie przeprosił go za tamten incydent, mimo iż Niemiec otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową, będąc w ten sposób uznanym winnym przez sędziów za spowodowanie go.

Di Resta zapytany, czy jest rozczarowany tym, że Heidfeld odmówił przeproszenia go, odparł: Tak, ponieważ [zdarzenie] było całkiem znaczące [dla mojego wyścigu]. Straciłem przez to więcej niż on, a to on jest tym, który naruszył przepisy. Powinieneś przeprosić [gdy popełnisz błąd], prawda? Tylko ty masz do tego prawo, a to czy przeprosiny zostaną przyjęte, czy nie to już inna sprawa.

Heidfeld powiedział, że powodem, dla którego nie przeprosił Szkota jest niepoczuwanie się przez niego do winy o spowodowanie tej kolizji. Wskazał również podobną sytuację w czerwcu podczas GP Kanady, za którą według niego odpowiada di Resta. W Kanadzie ludzie uważali, że on uderzył w tył mojego bolidu, i zamiast za to przeprosić, obwinił mnie za tamten incydent - powiedział Heidfeld. Dlaczego więc miałbym go przepraszać? [W Niemczech] zblokowałem przód, a on pojawił się przede mną. Nie mogłem nic więcej zrobić, a stewardzi zdecydowali się dać mi karę. Muszę z tym żyć. To był incydent wyścigowy, w porządku - ukarali mnie, ale bez właściwego powodu.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

6
Huckleberry
29.07.2011 11:35
Chłopaki nie płaczą! ;) A Chuck Noris i Heidfeld nie przepraszają. Nigdy. ;)
marrcus
29.07.2011 11:21
A nie chce jeszcze kwiatków i buzioczków ;pp
paymey852
29.07.2011 10:33
Heidfeld w BMW nie raz naciągał pewne fakty. Powtórka poniżej nie jest najlepsza ale pokazuje ze Di Resta nie pojawił się nagle przed Nikiem ale był cały czas przed nim. http://www.youtube.com/watch?v=2cNcq0vYQ5c Inna sprawa ze za Kanadę powinien raczej przeprosić Heidfelda.
SkC
29.07.2011 10:32
Di Resta niech jeszcze idzie do mamusi na skargę, to nie piaskownica.
MatiXF1
29.07.2011 09:57
Heidfeld niech se przytka. Nie dość, że nie spełnia pokładanych w nim nadziei (dobra jazda, rozwój bolidu) to jeszcze osądza innych za coś, czego nie zrobili! W Kanadzie nic mu się nie stało, a rzeczywistości on zawinił. Wpadł w poślizg mógł nawet ściąć zakręt inni tak robili, ale nie ten najważniejszy na torze i musiał na pałe wracać nie patrzeć w lusterka i tylko szkot na tym ucierpiał. A to, że zblokował koło w Niemczech to nikogo nie obchodzi, on zawinił i tyle, powinien przeprosić a nie wielkiego księcia zgrywać. Niech lepiej Lotus się czym prędzej się go pozbędzie i wstawi za niego Sennę, i tak nie mają nic do stracenia.
adnowseb
29.07.2011 08:58
Niestety realizatorzy nie pokazali tego zdarzenia w czasie transmisji. Czekałem na jakąś powtórkę ,ale się nie doczekałem.