Heidfeld: Dzisiejszy pożar był bardziej przerażający niż ten w Barcelonie

Niemiec przyznał, że jego zespół ciągle nie wie, dlaczego płomienie rozprzestrzeniły się tak bardzo.
31.07.1121:43
Nataniel Piórkowski
4574wyświetlenia

Nick Heidfeld przyznał, że jego ucieczka z płonącego bolidu podczas wyścigu o Grand Prix Węgier była o wiele bardziej przerażająca niż podobne zdarzenie, jakiego Niemiec doznał podczas treningów przed tegorocznym Grand Prix Hiszpanii.

Renault R31 Heidfelda stanęło w płomieniach zaraz po drugim postoju, który trwał dłużej niż zwykle ze względu na problemy z nakrętką mocującą koło. Zespół uważa, że podczas jazdy przedni wydech jest bardziej nagrzany niż ten standardowy, co z kolei spowodowało, że całe nadwozie znalazło się w ogniu.

Wyjeżdżając z alei serwisowej kierowca zespołu Lotus Renault GP miał nadzieję, że płomienie zostaną szybko ugaszone przez pęd powietrza, ale sytuacja tylko się pogorszyła, a ogień objął także boczne części czarno-złotego samochodu Niemca, który został zmuszony do ucieczki z kokpitu. Po tym jak do gaszenia R31 przystąpili porządkowi, eksplozji uległy boczne wloty powietrza, co spowodowało zanieczyszczenie toru.

Pomimo nieodniesienia żadnych urazów w całym incydencie, Heidfeld przyznał, ze był on o wiele gorszy niż jego podobna przygoda podczas sobotniego treningu przed Grand Prix Hiszpanii w Barcelonie. To było o wiele bardziej przerażające. W Barcelonie spojrzałem w lewo, zobaczyłem mały ogień i zdążyłem się zatrzymać. Tym razem spojrzałem, zobaczyłem ogień i zrobiło się gorąco. Naprawdę odczuwałem temperaturę. To było trochę straszne. O wiele bardziej niż incydent w Barcelonie.

Heidfeld powiedział, że jego zespół ciągle bada, dlaczego ogniem zajęło się także nadwozie bolidu, ponieważ postój w boksach nie trwał dramatycznie długo. Ciągle się temu przyglądamy. Postój był nieco dłuższy, więc to może być jednym z powodów, ale nie wyglądało na to, że był on za długi. Nie wszystko sprowadza się do tego, że stałem bez ruchu przez 20 sekund, czy coś podobnego. Ciągle prowadzimy w tej sprawie dochodzenie.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

30
MairJ23
01.08.2011 03:03
@CamilloS dokladnie... widac ze Nick byl niezle wystraszony i chyba bedzie sie obawial swego pojazdu teraz jak takie akcje mu robi. To niezbyt obiecujace - jezeli chodzi o stasunek kierowca - swoj bolid. Nie widze aby mogl byc szybszy w takich warunkach. Nie za bardzo dobrze to wrozy jezeli chodzi o jego przyszlosc w F1. Pozdro na miejscu Lotus Renault zajalbym sie juz bolidem na przyszly sezon.
christoff.w
01.08.2011 11:22
Adakar- ja wiem czy taki balsam dla Roberta?? Wydaje mi sie ze nie tedy droga.Chyba lepiej by bylo jakby LRGP rozwijalo sie jak RBR i mialo mocna podstawe na przyszloroczny sezon.Poza tym Robert chyba by sie cieszyl z sukcesow swojego team-u bo stanowi jego czesc pomimo ze nie jezdzi.Trzeba by zapytac samego Roberta... p.s: oczywiscie nie jest powiedziane ze gdyby Renault bylo z przodu to za rok byloby to samo bo to nowy sezon i nowe konfiguracje,zmiany itp (to samo dotyczy sie RBR,nie wiadomo czy beda dominowac za rok?)
kabans
01.08.2011 11:13
a tak w ogóle to chyba dobrze, że zakazali dmuchanego dyfuzora a w tym jednym przypadku, że zakazali tankowania
CamilloS
01.08.2011 10:35
Znalazłem amatorski filmik, który dobrze prezentuje wybuch i rozłożenie szczątków: http://www.youtube.com/watch?v=s9tF7g3CwK8&feature=related Drugi gaszący porządkowy całkiem mocno oberwał :/ Pod koniec widać że Nick nieźle się wystraszył.
J.P.S.
01.08.2011 08:55
Widok Nikusia jako pierwszy wagon pociągu zwanego Koval - bezcenne. Jechali tak przez dobrych kilka okrążeń czego oczywiście nie zauważyli komentatorzy w polsacie :>
Adakar
01.08.2011 08:09
@push_mss Pytanie, czy bolid jest jeszcze z gatunku "rozwojowych" ... Może właśnie wydech zablokował dalszy, wyraźny rozwój konstrukcji. Na początku sezonu mieli przewagę, bo reszta stawki miała trudność złożenia wszystkiego do kupy. @borro Ogólnie pożar IMO kwalifikował się do Safety Car'a. Po "wybuchu" należało też uprzątnąć wyjazd z pit lane, a ten wiadomo - nie wolno przekraczać białej linii na wyjeździe. SC pozwoliłby na szybsze usunięcie auta i ogarnięcie pobojowiska. Zbiłby też stawkę (dla kilku drajwerów byłoby to zbawienie na wymianę opon) i "przyspieszył" nadejście deszczu.
borro
01.08.2011 07:53
Prócz pożaru, groźnie wyglądała również sytuacja holowania bolidu Heidfelda pod prąd do pit lane, wyjeżdżający stamtąd Vettel nieźle zarzucił tyłem jak zobaczył zamieszanie.
push_mss
01.08.2011 07:52
@Adakar, jak dla mnie gdyby miał kto ten bolid rozwijać, nie byli by w tak ciemnej d***e jak są teraz.
Adakar
01.08.2011 06:40
@cravenciak @kovalf1 Znowu czytacie i rozumiecie wszystko na swój sposób. Nie chodziło mi o: "chcesz sobie oszczędzić sezonu w crap-wagonie ? pojedz urwać sobie rękę o barierkę do Włoch - oferta last minute. Call now." Chodziło mi o fakt, że patrząc na obecną formę Lotus Renault, może to być swego rodzaju "balsam" na rany dla Kubicy.
lukaszlew77
01.08.2011 05:27
@MairJ23 No nie jest jego winą, że samochód się zapalił. Ale do momentu pożaru jechał na żałosnej pozycji.
MairJ23
01.08.2011 02:56
Jakim prawem wieszacie psy na Nicku za ten pozar ??? jakby to on sprawil ze samochod sie zapalil !!! Zastanowcie sie czasami co piszecie bo az lisice mam ochote tu coniektorym wyplacac :)
Aeromis
01.08.2011 01:50
LRGP, czyli od bohatera do zera, a jakkolwiek komentarze by nie były zabawne to jednak nie zakryje to tego, że szkoda mi Nicka i to bardzo, bo to już drugi wyścig gdzie nie tylko bolid niedomaga, to jeszcze nieukończony ;/ . PS.: Oglądaliście film "Mistrz kierownicy ucieka"? a "Uciekająca panna młoda???" ;] @kabans Nie wiem kto się nie zgodził ale Senna bezapelacyjnie był gorszy. IMO nie ma sensu udowadniać nikomu czegoś, jeśli ktoś nie zna faktów, lub je przekręca ;]
kovalf1
31.07.2011 09:49
Adakar, jak już się odezwałeś, to pozwól, że się zapytam: Kiedy będzie kolejna część o Zanardim? Taki arcyciekawy artykuł musi zostać zakończony :D
General
31.07.2011 09:28
[quote="108"]To było symboliczne "wykurzenie" Nicka z fotela wyścigowego R31 ;P[/quote]Podobno firma Geralada Lopeza podpisala jakas lukratywna umowe na pare lat z... brazylijska firma. Jezeli to sie oficjalnie potwierdzi, to pewnie po przerwie rzeczywiscie Nick zniknie z kokpitu, a wsiadzie do niego Senna. Mimo, ze to bedzie jakis tam partner biznesowy robiacy interesy z GL w innej branzy, to pewnie bedzie to mialo jakis wplyw na to, ze LRGP wsadzi na pare wyscigow Senne, ale jako, ze nie bedzie to wsparcie bezposrednie dla zespolu i zawodnika, to LRGP nie ma zwiazanych rak co do skladu na nastepny sezon, wiec bedzie po staremu.
sneer
31.07.2011 09:24
Nie żali mi Heidfelda. Na chama wykorzysytwał zwykłego pecha i błędy zespołu mówiąc że był lepszy od Kubka. No to cóż - ma teraz dokładnie to samo.
kabans
31.07.2011 08:59
[quote="Banditto"]jaki sens ma sumowanie punktów?[/quote] s@r@a@k@i chyba vetelowi nie liczysz średniej tylko ilość punktów, chciałem zrobić coś na kształt yokohama trophy ale inaczej punktowenej. Pamiętam jak wurz zastępował montoye w 2005 i w jednym starcie zdobył podium. Jego średnia punktów na wyścig to 6 i nie był 3 w generalce
Banditto
31.07.2011 08:51
jaki sens ma sumowanie punktów? policz średnią (jeśli umiesz), a nie dodajesz jak debil. a na Nicka już pora by rozstał się z F1 na dobre.
kabans
31.07.2011 08:40
a zobaczcie jak jest w tym sezonie http://imageshack.us/f/841/beztytuubfm.jpg/ Każdy gada jaki to lotus jest świetny, ale oni co drugi wyścig nie dojeżdżają do mety. Sytuacja jak ze sporo szybszym mclarenem z 2005 roku, ale w przeciwieństwie do renault zawodnego jak składak po przejściach. A truli, który niby jest słabszy od kowala, zajmuje lepsze miejsca w wyścigach
cravenciak
31.07.2011 08:26
Rzeczywiście "trochę" nie na temat.
kabans
31.07.2011 08:23
Trochę nie na temat, ale ostatnio kiedy napisałem, że chandhock był lepszy od senny w hrt, ktoś się ze mną nie zgodził. Z tego powodu zrobiłem klasyfikacje, miejsc w wyścigach uwzględniając tylko 3 najsłabsze zespoły http://imageshack.us/f/849/beztytuuhz.jpg/ Są to miejsca względem reszty zespołów z końca, najlepszy dostaje 6punk.
cravenciak
31.07.2011 08:19
Adakar, to nie święta, a mówisz ludzkim głosem. Wróć już pod swój kamień.
wojo75
31.07.2011 08:18
[quote="Adakar"][/quote] Kubica ma byc wdzięczny losowi o to co go spotkało ..porąbany jesteś
Adakar
31.07.2011 08:13
@Nirnroot 3 loty, 2 pożary ... nie ma co ... chłopaki potrafią się bawić. Aha, dla "anty Heidfeldowców", w tym bolidzie fajczyłby się Kubica, więc ... nie wiem czy to takie "super". IMO po miejscach na podium w 1 i 2 GP, kiedy faktycznie, można było odnieść wrażenie, że Kubice ominie super sezon w mega dobrym bolidzie, teraz może on być tylko wdzięczny losowi, że omijają go takie przypadki
kabans
31.07.2011 08:07
nie wiem czego się można spodziewać po hedifeldzie, jak ściga się na tykającej bombie. To było niebezpieczne i chyba ktoś powinien się przyjrzeć temu i przyp..... karę zespołowi
adnowseb
31.07.2011 08:02
@108 Haha to Ci się udało.
Nirnroot
31.07.2011 08:01
Z drugiej strony dobrze, że nie mają tak nudnych wyścigów jak np. Virgin. Zawsze widzimy jakieś R31 w powietrzu, koszące reklamę, tnące przez pułapkę żwirową, albo płonące i eksplodujące. Tak też można eksponować reklamy :D
kokus
31.07.2011 08:01
Co z porządkowym, który gasił bolid i kawałki 'wybuchły' w niego? Bo po chwili od wybuchu zaczął kuleć,
Norbi123
31.07.2011 07:59
Czyżby wydech się przegrzewał?
108
31.07.2011 07:56
To było symboliczne "wykurzenie" Nicka z fotela wyścigowego R31 ;P
Huckleberry
31.07.2011 07:46
Hehe, już był jeden taki, który myślał, że pęd powietrza zgasi pożar, a potem gasił trawą ;)