Pietrow stracił czas przez awarię kolumny kierownicy

Witalij Pietrow stracił dużo czasu podczas drugiego treningu przed Grand Prix Belgii z powodu awarii układu kierowniczego.

Rosjanin przyznał, że jego kierownica zablokowała się w jednej pozycji podczas przejeżdżania zakrętu nr 16, co w rezultacie spowodowało stratę mnóstwa czasu podczas popołudniowego treningu.

Zespół nie ma wątpliwości, że usterka zostanie naprawiona, choć Pietrow przyznaje, że w chwili awarii sytuacja nie była najlepsza. Mieliśmy problem z kolumną kierownicy. Na podstawie danych możemy jasno zobaczyć, że mieliśmy pewne problemy. Na mokrym torze nie było aż tak źle, ale ciągle pozostawało to problemem i narzekałem na to. Później, kiedy przejeżdżałem zakręt nr 16 z gazem w podłodze, a nawierzchnia stawała się sucha, kierownica się zablokowała. Nie mogłem skręcić ani w lewo, ani w prawo i pomyślałem, ze wyląduję na ścianie. Nie poruszała się, ale później podniosłem ją i zadziałała. To było dziwne.

Pomimo problemu z układem kierowniczym, który zakłócił dzisiejsze przygotowania i nie najlepszej pogody, Rosjanin jest optymistą, podtrzymując, że drobne zmiany przyniosły oczekiwane rezultaty. Nie mamy tu żadnych ogromnych poprawek, jak wszyscy myślą. Mamy trochę nowych części, ale trudno je wyczuć. Czułem jednak, że podłoga pracuje odpowiednio, co było bardzo istotne. Staraliśmy się znaleźć odpowiednie ustawienia bazowe, zmienialiśmy wiele rzeczy i było o wiele lepiej w porównaniu do Silverstone.

Źródło: autosport.com