Kubica wygrywa pierwszy wyścig na mokrym torze Oschersleben

Robert Kubica (Epsilon Euskadi) odniósł fenomenalne zwycięstwo w pierwszym w dwóch dzisiejszych wyścigów World Series by Renault, rozegranym w trudnych warunkach na mokrym torze Oschersleben. Kilka minut przed startem zaczął padać rzęsisty deszcz, połączony nawet przez krótką chwilę z gradobiciem i w tej sytuacji organizatorzy zostali zmuszeni do ogłoszenia mokrego wyścigu. Wiązało się to oczywiście z obowiązkową zmianą opon w bolidach wszystkich kierowców na deszczowe, a ponadto zespoły otrzymały kilka minut na zmianę niektórych ustawień w samochodach, mających ułatwić kierowcom jazdę po śliskiej nawierzchni.

Wyścig rozpoczął się z 15-minutowym opóźnieniem i już od pierwszych metrów układał się po myśli naszego kierowcy, który po rewelacyjnym starcie z drugiej pozycji objął od razu prowadzenie, pozostawiając w tyle swojego najgroźniejszego rywala, Willa Powera (Carlin Motosport). Mając przed sobą wolną drogę i czyste pole widzenia, co w przypadku deszczowych wyścigów ma szczególne znaczenie, Kubica na pierwszych okrążeniach bez najmniejszych problemów kontrolował przebieg wyścigu, utrzymując cały czas bezpieczną przewagę nad Australijczykiem. Nieco szybszy od prowadzącej dwójki wydawał się być jadący od startu na trzeciej pozycji Tristan Gommendy (KTR), jednak Francuz ewidentnie podejmował duże ryzyko i po błędzie stracił w końcu kontakt z liderami wyścigu.

Z powodu śliskiej nawierzchni kłopoty z utrzymaniem bolidów na torze mieli także inni kierowcy i to nie tylko ci mniej doświadczeni, bowiem po kilku okrążeniach jazdę zakończył nie kto inny, jak Will Power. Realizatorzy transmisji telewizyjnej nie uchwycili co prawda momentu wypadnięcia z toru Australijczyka, jednakże nie było to z pewnością następstwem kolizji z Kubicą. Krakowianin bezpiecznie kontynuował jazdę na pierwszej pozycji, mając kilkusekundową przewagę nad Gommendym. Odpadnięcie z rywalizacji najgroźniejszego rywala nie oznaczało jednak końca emocji, gdyż Gommendy ponownie narzucił szaleńcze tempo i wkrótce dogonił naszego kierowcę.

W tym momencie jeden z dalszych kierowców po wykonaniu piruetu zatrzymał się na środku szykany i organizatorzy wyścigu zostali zmuszeni do wypuszczenia na tor samochodu bezpieczeństwa. Po wznowieniu wyścigu Gommendy przez kilka okrążeń wywierał dosyć dużą presję na Kubicy, jednak ten do końca zachował stalowe nerwy i na ostatnich okrążeniach, gdy tor zaczął już powoli wysychać, udało mu się nawet uzyskać pewną przewagę. Łącznie Polak zdobył już 16 punktów podczas tego weekendu (15 za wygraną i 1 za pole position do drugiego wyścigu) i nad Powerem, który musiał zadowolić się zaledwie jednym oczkiem za pole position do pierwszego wyścigu, ma już obecnie 39 punktów przewagi w klasyfikacji generalnej. Na najniższym stopniu podium stanął partner Powera z zespołu Carlin Motosport, Andreas Zuber.

O godzinie 14:20 rozpocznie się bezpośrednia transmisja z drugiego, dłuższego wyścigu na torze Oschersleben, do którego z pierwszych dwóch rzędów wystartują Kubica, Markus Winkelhock, Zuber i Power.

	Kierowca	Narodowość	Zespół	Punkty
Klasyfikacja generalna kierowców po pierwszym wyścigu w Oschersleben (Top 10)
	Robert Kubica	Polska	Epsilon Euskadi	102
1	Will Power	Australia	Carlin Motosport	63
1	Tristan Gommendy	Francja	KTR	58
1	Adrian Valles	Hiszpania	Pons Racing	56
1	Andreas Zuber	Austria	Carlin Motosport	45
1	Eric Salignon	Francja	CRAM Competition	40
1	Markus Winkelhock	Niemcy	Draco Multiracing Usa	37
1	Enrico Toccacelo	Włochy	Victory Engineering	36
1	Christian Montanari	San Marino	Draco Multiracing	31
1	Alx Danielsson	Szwecja	DAMS	26

%MAX%3%NR%Zespół|Narodowość|Punkty|
&|Klasyfikacja generalna zespołów po pierwszym wyścigu w Oschersleben (Top 5)|
Epsilon Euskadi|Hiszpania|127|
Carlin Motosport|Wielka Brytania|108|
KTR|Belgia|77|
Draco Multiracing Usa|Włochy|68|
CRAM Competition|Włochy|63|
%||
Źródło: Renault-Sport.com