Berger: Najwyższy czas, by Mercedes zaczął realizować swoje założenia
"Wszystkie wyjaśnienia i tłumaczenia ze strony Mercedesa mnie zmęczyły"
07.09.1100:47
2003wyświetlenia
Gerhard Berger uważa, że nadszedł czas, by Mercedes zaczął realizować swoje założenia związane z Formułą 1, mając za sobą niemal dwa sezony bez pojedynczej wygranej, po przejęciu kontroli nad zespołem z początkiem 2010 roku.
Były uczestnik grand prix wyznał, że jest już zmęczony wyjaśnieniami Mercedesa odnośnie braku zwycięstw i niemożności podjęcia walki o tytuł, co zapowiadał niemiecki producent wraz z rozpoczęciem swojej najnowszej przygody w F1.
Człowiek z poirytowaniem patrzył na sytuację w Belgii, w której Nico Rosberg zalicza genialny start, a na kolejnych okrążeniach traci miejsce po miejscu, niczym początkujący kierowca. Wszystkie wyjaśnienia i tłumaczenia ze strony Mercedesa mnie zmęczyły. Najwyższy czas, aby producent z najwyższej półki zapewnił swoim kierowcom samochód z najwyższej półki. Ich silnik jest powszechnie uznawany za najlepszy w stawce. Teraz powinni dodać do tego resztę bolidu na takim poziomie.
Austriak twierdzi ponadto, że krytycy Michaela Schumachera powinni sobie odpuścić, ponieważ według niego, siedmiokrotny mistrz świata czerpie ze swojego powrotu wszystko, czego by chciał - nawet jeśli osiągane wyniki nie pokrywają się z wcześniejszymi nadziejami.
Przede wszystkim muszę powiedzieć, iż jestem znudzony sugestiami niektórych ekspertów, że Michael powinien odejść na emeryturę. Ściganie daje mu wiele frajdy, więc - z wszystkimi jego umiejętnościami - dlaczego miałby z tego zrezygnować? Po prostu łączy profesjonalizm i zabawę. Swoimi sukcesami zasłużył na to. Rynek rządzi się swoimi prawami. Dopóki ktoś daje mu samochód, on może to robić.
Berger sądzi również, że Lewis Hamilton nadal jest jednym z najlepszych zawodników w stawce, pomimo dosyć trudnego dla Brytyjczyka sezonu, w którym wielokrotnie mogliśmy zobaczyć go zaangażowanego w kontrowersyjne incydenty na torach.
Powiem wprost: Bardzo chciałbym mieć Lewisa jako kierowcę numer jeden w swoim zespole, gdybym takowy prowadził. Razem z Sebastianem Vettelem - choć może nie, gdyż mogłoby to nie zadziałać, wprowadzając zamiast tego zamieszanie!
Moim zdaniem, Sebastian Vettel, Fernando Alonso i Lewis Hamilton są trzema najlepszymi kierowcami w Formule 1. Vettel spisuje się doskonale. Alonso przydarzyło się kilka drobnych błędów, lecz jego samochód nie dorównuje Red Bullowi. Lewis jest najlepszy w wyprzedzaniu, niemniej ogromnie dużo przy tym ryzykując. Dlatego szanse na udany manewr są zwykle równe prawdopodobieństwu kolizji. Oczywiście Hamilton nie jest winny w każdym przypadku, jednakże często bierze udział w incydencie. Taki stan rzeczy nie wpływa pozytywnie na twój wizerunek.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE