Herbert obwinia Briatore za sytuację w Benettonie w 1995 roku

Brytyjczyk uważa, że Włoch nie traktował równo swoich kierowców
07.09.1111:16
Mariusz Karolak
2152wyświetlenia

W przyszłym miesiącu, podczas Grand Prix Indii, Johnny Herbert będzie pełnił rolę sędziego. Anglik miał okazję udzielić ostatnio wywiadu gazecie The Hindustan Times, w której powrócił do sezonu 1995. W owym roku Herbert jeździł w zespole Benetton u boku Michaela Schumachera.

Herbert trafił do Benettona pod koniec sezonu 1994, gdy ekipa była już w ścisłej czołówce. W następnym roku Anglikowi udało się wygrać dwa wyścigi, lecz musiał rozstać się z zespołem. Kolejne lata spędził w Sauberze, później jeździł już w ekipach ze środka stawki, jednak i tak udało mu się zwyciężyć dla Stewarta w pamiętnym deszczowym wyścigu na Nurburgingu w 1999 roku.

Dziś 47. letni Herbert wspomina, jak to było, kiedy szesnaście lat temu był kierowcą numer dwa w Benettonie. Moim problemem nie był Michael (Schumacher). Był nim Flavio (Briatore). Kiedykolwiek Michael poprosił Flavio o dodatkowe dni na testy, Flavio nie robił mu problemów. Jeśli ja prosiłem go o możliwość dodatkowych testów zawsze odpowiadał mi, że to nie jest możliwe.

Herbert przyznał, że w połowie lat 90. zeszłego wieku możliwe były w zasadzie nieograniczone testy i było kierowcom dużo łatwiej, niż obecnie. Przytoczył osobę Karuna Chandhoka, który zastąpił Jarno Trullego na Nurburgingu w zespole Lotus, a także kolejnego kierowcę z Indii - Naraina Karthikeyana, który powróci do bolidu HRT na inauguracyjny wyścig w Indiach. Oni nie mają wyjeżdżonych dostatecznej ilości godzin, a później oczekuje się od nich, że wsiądą na wyścig do samochodu i będą szybcy. To nie powinno tak funkcjonować.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

7
Sycior
07.09.2011 11:12
W sumie Herbert nic nowego o Briatore nie powiedział. On zawsze miał swojego pupila i mógł zrobić wszystko aby ten pupil osiągnął sukces patrz Singapur 2008.
renegade
07.09.2011 10:46
Pamietacie te czasy, gdy w przerwie miedzy kwalifikacjami i wyscigiem Schumacher wsiadal w prywatny odrzutowiec, lecial do Mediolanu i w ciagu dwoch godzin smigal po Fiorano, aby przetestowac ustawienia i opony na wyscig?! Niewiele mialo to wspolnego z nmormalnoscia. Inna sprawa, ze powinny byc przynajmniej dwie dwu-, trzydniowe sesje testowe w trakcie sezonu.
adnowseb
07.09.2011 10:03
A mi ten news się podobał. Rozumiem teraz co Schumacher miał na myśli mówiąc ,że w przepisach przede wszystkim zmieniłby ilość testów chcąc je zwiększyć.(Ciągnie wilka do lasu) Nie ma już tak łatwo, przyzwyczaili go do czegoś ,co teraz jest niemożliwe.(dobrze mu tak!).
Mexi
07.09.2011 09:46
Ciekawe kiedy pojawi się news w stylu: Schumacher obwinia Briatore za sytuację w Benettonie w 1994
Qooler
07.09.2011 09:40
Niestety, z sobie tylko znanych powodów wszyscy związani z F1, łącznie z kibicami, postępują tak jak to opisał Herbert. Kierowca powinien wsiąść do samochodu bez testów i pojechać na miarę MŚ. To oczywiście nonsens i wierutna bzdura. Na nic substytuty jazd testowych dla młodych kierowców, jeśli ci nie będą mogli przejechać kilkadziesiąt tysięcy kilometrów w warunkach zbliżonych do wyścigowych. Było tak do roku 2006 czy 2007. Zało0żę się, że gdyby tak można było testować, dzisiaj nie mówilibyśmy o kierowcach Baricz, Schumi, Truli, Glock, a nawet kilku innych. To nie prawda, żę młodzi kierowcy są wolni. Jest kilkudziesięciu takich, którzy w starym systemie po prostu masakrowaliby starych driverów. Wcześniej przykład Kubicy, Vetela, Ham, Rosb. To jeszcze mało co powiedział Herbert, inni powinni wrzucić jeszcze kamyki do ogródka F1, aby sport ten odżył normalnością .
Yurek
07.09.2011 09:29
Zaraz będą newsy w stylu: Patrese obwinia Briatore za sytuację w Benettonie w 1993 roku Verstappen obwinia Briatore za sytuację w Benettonie w 1994 roku Herbert nie mówi nic nowego. Schumacher był wiecznie faworyzowany tak w Benettonie, jak i Ferrari.
jpslotus72
07.09.2011 09:20
Ogrzewanie starych kotletów może odbić się niestrawnością... Chociaż może pewne rzeczy trzeba dopowiedzieć do końca. Sprawa testów dla nowych kierowców była ostatnio poruszana - i jest już w toku.