Pirelli przeprowadzi mniej prywatnych testów w przyszłym roku

Włoska marka zamierza więcej czasu poświęcać pracom w symulatorach
08.09.1117:50
Michał Roszczyn
950wyświetlenia

Pirelli w przyszłym roku przeprowadzi mniej prywatnych testów ogumienia na wyścigowych torach - wyjawił Paul Hembery, dyrektor działu sportów motorowych.

Od momentu ogłoszenia faktu zastąpienia Bridgestone w roli oficjalnego dostawcy opon dla F1, włoska marka skorzystała z usług Nicka Heidfelda, Pedro de la Rosy, Romaina Grosjeana i Lucasa di Grassiego, zatrudniając ich jako kierowców testowych.

Cała czwórka jeździła bolidem Toyoty z 2009 roku, który - w celu przybliżenia jego specyfikacji do samochodów F1 obecnej generacji - także został poddany poprawkom aerodynamicznym. Jednakże agencja Reuters cytuje Hembery'ego, jakoby Pirelli miało zmienić swoje podejście w sezonie 2012. Będziemy więcej korzystali z symulatorów i danych z nich otrzymywanych.

Ponadto czeka nas również test w trakcie następnych mistrzostw (na torze Mugello) - odnośnie którego zespoły doszły już do porozumienia - co bardzo nam pomoże, mogąc skorzystać z przyszłorocznych samochodów w środku sezonu. Uzyskamy dzięki temu ogromną przewagę, gdyż będziemy mogli im już wtedy pokazać opony na rok 2013 - dodał Hembery.

Źródło: onestopstrategy.com