Agnelli: Zainteresowanie Vettela jazdą w Ferrari to bardzo dobry znak

Członek zarządu Fiata chętnie widziałby Niemca w Maranello
13.09.1121:08
Mariusz Karolak
2033wyświetlenia

Sebastian Vettel ma ważny długoterminowy kontrakt z zespołem Red Bull, jednak po wygranej w Grand Prix Włoch, znowu rozbrzmiał temat przyszłych startów Niemca w zespole Ferrari. Zresztą sam kierowca również wspominał, że chciałby kiedyś nosić czerwony kostium zespołu z Maranello.

Chciałbym pogratulować Vettelowi - powiedział Andrea Agnelli, prezydent piłkarskiego klubu Juventus Turyn, wnuk słynnego Giovanni Agnelli. Mający 35 lat Włoch jest również członkiem zarządu firm Fiat i Exor, a Ferrari jest częścią grupy Fiata.

Po raz kolejny pokazał wolę walki i determinację, co może wykorzystać w pełni, gdyż dysponuje w tym momencie najlepszym samochodem. Chciałby wygrywać dla Ferrari? Cieszę się słysząc te słowa - dodał Agnelli.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

15
adamo342
14.09.2011 01:19
Vettel prędzej czy później będzie w Ferrari.Może dojdzie wtedy do wymiany na linii RBR-Ferrari taki,że Vettel do Ferrari a Alonso do RBR a na partnera widziałbym Buttona albo Pereza
DJ Malina
14.09.2011 12:59
Ehh... ile to już razy gadali o przejściu Kubicy do Ferrari? W 2008, potem w 2009 nawet było blisko, ale tylko do końca tamtego sezonu miał być kontrakt i Kubica się nie zgodził, w 2010 także ten temat odżył, teraz Kubicy nie ma to pakowali Hamlitona, potem Rosberga, a teraz Vettela. Kto następny? Heidfeld?
pasior
14.09.2011 10:30
Alonso nie zgodzi się w Ferrari na równorzędnego kierowcę. on potrzebuje pachołka takiego jak Massa.
Tom_Bombadil
14.09.2011 06:15
Niedorzeczna informacja, pozbawiona podstaw logiki... Wiecej sensu zawierałaby plotka o przejściu Vettela do rajdów...
Player1
14.09.2011 05:56
Pamiętajmy, że VET w RBR nie jest nr 1. Jest to chyba jedyny zespół, w którym konstruktor jest liderem i jako lider prawdopodobnie zarabia najwięcej. VET myśląc o emeryturze może rozglądać się za lepszymi (czyt. lepiej płatnymi) posadami i w końcu trafić do Ferrari. W końcu to chyba jedyny team, którego stać na płacenie kierowcy za niejeżdżenie (vide RAI).
adnowseb
13.09.2011 09:26
Dzieci powinny już spać.@Arya do szkoły nie wstaniesz. Vettel za Massę ,dlaczego nie? Chociaż ciężko ciężko to sobie sobie wyobrazić
Arya
13.09.2011 09:14
Znooowu to samo... Ileż już było tych wzajemnych zalotów Vettela i Ferrari. Media też zapewne to rozdmuchują, lubią takie tematy, nie ma to jak wsadzane kolejnych kierowców do czerwonego bolidu. Ładne sobie dogryzacie tam u góry :P Ja tam nie wiem, kto by wyszedł górą z takiego pojedynku, ale na pewno byłoby ciekawie, tylko nie wiadomo, czy bardziej na torze, czy poza nim :P @jpslotus72 Możliwe jest, a czemu nie... Pytanie, jak bardzo :) Myślę że w najbliższym czasie,ciężko będzie.Ciężko mi sobie wyobrazić sobie jakoś, że w 2013 roku powiedzmy Vettel wskakuje nagle do Ferrari. A tym bardziej nie Alonso do RBR, przecież on ma w SF sukcesy osiągnąć :P Ale kto wie... Po prostu wydaje mi się, że obecnie zespoły są w miarę zadowolone ze składu, tzn. RBR pewnie wymieni Webbera na jakiegoś młodzika, Ferrari może zwolni Massę, ale nie sądzę by wzięli naprawdę konkurencyjnego kierowcę, a Mclaren ma całkiem fajny i uzupełniający się duet.
jpslotus72
13.09.2011 09:00
[quote]sam kierowca również wspominał, że chciałby kiedyś nosić czerwony kostium zespołu z Maranello[/quote]Stoiska z firmową konfekcją na Monzie były zamknięte?... :) Może rzeczywiście zestawienie takiej pary jak Alonso - Vettel czy Vettel - Hamilton (nie mówiąc już o deja vu z układu Alonso - Hamilton) wniosłoby pozytywny ferment i dodatkowy smaczek do rywalizacji. Czy to jednak naprawdę możliwe?...
IceMan11
13.09.2011 08:51
@Hellsbells Już myślałem, że popełniłem maleńki błąd, ale nieee; po prostu zmieniłeś moją wypowiedź :)
Hellsbells
13.09.2011 08:29
[quote="IceMan11"]Chyba się zagalopowałeś. Poza tym smutno byłoby patrzeć na przegrywającego Vettela :D[/quote] No, byłoby.
adnowseb
13.09.2011 08:17
Pisałem kilka dni temu ,że każda plotka zawiera ziarno prawdy. Wiele bym dał ,żeby Vettel przeszedł do Ferrari. Alonso wolałby zapewne bardziej wymagającego partnera,
IceMan11
13.09.2011 08:15
@francorchamps Chyba się zagalopowałeś. Poza tym smutno byłoby patrzeć na przegrywającego Alonso :D
francorchamps
13.09.2011 08:06
Vettel w Ferrari? Ależ to byłaby para z Alonso.. Na samą myśl o ich konfrontacjach na torze w Czerwonych bolidach mam dreszcze :)
schuey
13.09.2011 07:24
Agnelli//od razu skojarzylem nazwisko Gianniego. Pamietacie bolid F2003 GA??? najmocniejsza maszyna w historii 20 lat jak ogladam F1...szła jak burza w rekach Wodza!!!
akkim
13.09.2011 07:19
Agnelli: Nawiazując do reklamy, tak Cię powitamy, Makaronów pojesz, które służą diecie, Witaj zatem Sebek w naszym, wina świecie.