Webber zdeterminowany, by wygrać wyścig w tym roku

Mark Webber przyznał, że wciąż dąży do zwyciężenia w 2011 roku i nie przestaje mieć nadziei, że w przyszłym sezonie podejmie walkę z Sebastianem Vettelem, choć Australijczyk przyznał, że młody Niemiec wykonuje w tym roku fenomenalną robotę.

Podczas gdy Webber w zeszłym roku naprawdę dorównywał Vettelowi, wygrywając w czterech wyścigach i walcząc o mistrzowski tytuł aż do ostatniego wyścigu, w tym sezonie jest sfrustrowany swoimi wysiłkami w dorównaniu zespołowemu koledze, tracąc do niego obecnie 127 punktów i zajmując czwartą lokatę w klasyfikacji mistrzostw.

Webber przyznał, że z powodu dominacji Vettela nie było zbyt wiele okazji do odniesienia zwycięstwa, jednak dodał, że problemy z trwałością opon oraz ostatnie problemy ze startami, zmniejszyły jego szanse na wskoczenie na najwyższy stopień podium.

Nie ma wątpliwości, że jeden facet wygrał w tym roku zbyt wiele razy - powiedział Webber. Seb wykonał fenomenalną robotę, a ja byłem na prowadzeniu tylko trochę - bez porównania do tego, jak było w zeszłym roku. Dobrze byłoby wygrać, to by było miłe przed zakończeniem sezonu. Jeśli masz jedno zwycięstwo i cztery nieukończone wyścigi, to nie jest tak dobrze, więc nadal musimy osiągać stałe wyniki i dobrze się spisywać, jednak kiedy nadejdzie okazja, kiedy mam dobry start i czysty pierwszy przejazd, to czyni zwycięstwo nieco bardziej osiągalnym.

Starty są obszarem, nad którym oczywiście ciągle pracujemy, kiedy tracę na pierwszym okrążeniu, wyścig staje się bardzo trudny. W zeszłym roku moje starty były dużo lepsze, w tym roku nie idzie tak dobrze, jednak jest możliwość poprawienia tego przed końcem sezonu. Pięknie jest wygrać i mieć dobry weekend, kiedy wiesz, że wykonałeś swoją pracę lepiej od innych, zawsze jest to satysfakcjonujące, jednak różnica między pierwszym, a drugim miejscem jest bardzo duża.

Zapytany o to, czy jego dobry sezon 2010 był ostatnią szansą na zdobycie mistrzostwa w F1, Webber odpowiedział, że zarówno on, jak i jego ekipa wciąż muszą popracować, aby dogonić Vettela, jednak jest optymistyczny względem przyszłego roku.

Zeszły rok był wyjątkowy. Nie każdego roku walczysz o tytuł - wyjaśniał Webber. Teraz wróciliśmy do normalności, ale będziemy próbować w przyszłości zrobić to ponownie. To, co stało się w tym roku jest nieco rozczarowujące, chociaż jest jak jest, Seb uzbierał dużo punktów w krótkim czasie. Wiemy, że zwycięstwa dają dużo punktów, a jeśli potrafisz wygrywać często, czynisz wiele przeszkód dla innych. Może ta szansa była moją ostatnią, jednak nigdy nie wiadomo. Gdy wkroczymy w przyszły rok, będziemy myśleć pozytywnie. Będzie kilka zmian, nie dużych, ale będą. Jeśli wszystko potoczy się tak, jak w tym sezonie, będzie dość brutalnie, więc musimy być optymistyczni i naciskać mocno, aby upewnić się, że sytuacja, w której zdobędzie tytuł, nie będzie tak prosta jak teraz. To już się nie powtórzy.

Źródło: autosport.com