GP Korei: Hamilton przełamuje hegemonię Red Bulla

Opis sesji kwalifikacyjnej na torze Yeongam
15.10.1107:45
Paweł Zając
6395wyświetlenia

Lewis Hamilton podczas szesnastej rundy sezonu przełamał hegemonię Red Bull Racing w kwalifikacjach i ustawi się na pierwszym polu przed startem wyścigu o Grand Prix Korei.

Brytyjczyk był niepokonany w każdej części kwalifikacji i z przewagą ponad dwóch dziesiątych sekundy pokonał Sebastiana Vettela. Na trzecim polu startowym ustawi się zeszłotygodniowy zwycięzca - Jenson Button. Co ciekawe, mimo obaw o zużycie opon, jedynie kierowcy Force India zdecydowali się nie ustanawiać czasu okrążenia. Jutrzejszy wyścig zapowiada się bardzo interesująco.

Q1

Prognozy pogody potwierdziły się i kwalifikacje na torze Yeongam rozpoczęły się na suchym torze. Jako pierwszy z garażu wyjechał dzisiejszy jubilat - Bruno Senna, chwilę później dołączył do niego Witalij Pietrow. Brazylijczyk przejechał koreański tor z czasem 1:39,951s, jednak kilka sekund później ten czas został poprawiony przez jego partnera zespołowego o ponad pół sekundy.

Jako pierwszy z czołówki na torze pojawił się Hamilton, który wykręcił 1:38,278s, co na 13 minut przed końcem sesji było najlepszym wynikiem. Pozostali kierowcy z czołówki również wyjechali ze swoich garaży, jednak żadnemu z nich nie udało się pobić wyniku Brytyjczyka. Na 11 minut przed końcem na końcu tabeli z czasami widnieli kierowcy Mercedesa, jednak chwilę później Rosberg wskoczył na czwarte miejsce, a Schumacher na szóste.

W garażu pozostawali kierowcy Team Lotus, Williamsa i Daniel Ricciardo, który miał problemy ze swoim bolidem. Ekipa z Grove pojawiła się na torze zaledwie sześć minut przed końcem sesji, jednak i Barrichello i Maldonado mieli spore problemy, przez co musieli zaciekle walczyć o przejście do Q2. Ostatecznie to Barrichello okazał się tym pechowcem, który dołączył do nowych zespołów i odpadł po Q1.

Odrobinę wcześniej kierowcy McLarena poprawili swoje czasy i jako jedyni zeszli poniżej minuty i 38 sekund. Czołowa 9 zdecydowała się pozostać w boksach, po jednej rundzie przejazdów. W międzyczasie wmieszał się w nich Pietrow, który wskoczył na trzecie miejsce, oraz kierowcy Force India. Do Q2 nie udało się awansować Ricciardo (który nie ustanowił czasu), Liuzziemu, D'Ambrosio, Glockowi, Trullemu, Kovalainenowi i Barrichello.

Q2

Pierwszy na torze pojawił się Paul di Resta. Jako drugi z garażu wyjechał Hamilton, dalej Button, Alonso i inni kierowcy. Cała czołówka miała już założone supermiękkie opony. Pierwszym czasem wykręconym podczas tej sesji był wynik di Resty - 1:38,868s, jednak Hamilton ponownie wykręcił rekordy we wszystkich trzech sektorach i z czasem o ponad 2 sekundy lepszym znalazł się na czele tabeli wyników. Wynik Brytyjczyka jest tym lepszy, że drugi w tym momencie Vettel tracił do niego około 0,7s.

Gdy zegar pokazał 10 minut, wszyscy kierowcy zjechali do boksów po nowe opony. Wyjątkiem był Michael Schumacher, który jako jedyny walczył z czasem okrążenia. Siedmiokrotny mistrz świata wskoczył na dziewiątą pozycję. Na drugą rundę przejazdów nie zdecydowali się kierowcy McLarena, Red Bulla, Mercedesa oraz Alonso. O awans do czołowej dziesiątki ostro dziesiątki walczył Jaime Alguersuari, który wypchnął z niej Schumachera, jednak Hiszpan również musiał pożegnać się z Q3 za sprawą Paula di Resty.

W strefie spadkowej znaleźli się Perez, Maldonado, Senna, Kobayashi, Buemi, Schumacher i Alguersuari. Prócz czołowych ekip do Q3 przeszli kierowcy Force India i Witalij Pietrow. Co ciekawe, żaden z kierowców nie zdecydował się na zagrywki taktyczne i wszyscy przejechali okrążenia pomiarowe.

Q3

Walkę o pole position rozpoczął Nico Rosberg, zaraz za nim wyjechali Hamilton, Massa, Alonso, Button, Webber, Pietrow i Vettel. Kierowcy Force India zdecydowali się pozostać w garażu. Podczas pierwszego pomiarowego okrążenia rekord pierwszego sektora należał do Hamiltona. Massa, Webber i Vettel stracili jedną dziesiątą do Brytyjczyka. W drugim sektorze to Vettel okazał się najszybszy - około jedną dziesiątą niż Hamilton, jednak ostatecznie to kierowca McLarena znalazł się na czele z czasem 1:36,130 - 3 setne szybciej niż Vettel. Na dalszych miejscach znaleźli się Webber i Button (mniej niż pół sekundy straty do Hamiltona), Alonso Massa, Rosberg i Pietrow.

Na drugą próbę pobicia czasu okrążenia pierwszy wyjechał Webber, za nim Hamilton, Vettel pojawił się na torze jako ostatni. W garażach pozostał Rosberg i Sutil, więc o czas walczyło tylko ośmiu kierowców. Webber i Hamilton zaczęli dobrze, ale bez rewelacji. Najlepiej pojechał Button, wykręcając rekord pierwszego sektora. Vettel pojechał tempem Hamiltona, który wykręcił rekord drugiego sektora. Button i Vettel stracili po jednej dziesiątej w drugim sektorze, w trzecim również nie udało im się nadrobić, co oznacza, że z czasem 1:35,820 Hamilton wygrał kwalifikacje przed GP Korei.

Mistrz świata stracił do niego ponad dwie dziesiąte sekundy. Trzeci Button był 8 setnych za Vettelem. Pozostali kierowcy mieli już ponad pół sekundy straty do Hamiltona. Paul di Resta pomimo tego, że wyjechał na tor, nie ustanowił czasu okrążenia, więc ustawi się na 9 polu przed Adrianem Sutilem. Ósmy był Pietrow, przed nim Rosberg, Alonso, Massa i Webber.

Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Korei Południowej

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 27°C
Temperatura powietrza: 22°C
Prędkość wiatru: 4,6m/s
Wilgotność powietrza: 62%
Sucho

KOMENTARZE

29
MairJ23
15.10.2011 07:41
@modlicha nie wiemy faktycznie co wplywa na taki a nie inny rozwoj wypadkow ale jedno jest pewne - Vettel troche jest wolniejszy w drugiej czesci wyscigu od McLarenow - nie da sie tego nie zauwazyc :) Moze ma to cos wspolnego z iloscia paliwa, moze nie. Ale Button jest szybszy od Vettela od kilku GP w drugiej czesci wyscigu. :) pozdro @nicker007 niezle oko masz chlopie - ja myslalem ze w tym sezonei juz byl ktos inny na PP niz RBR ale to byl Mark Webber z RBR :) jak to mowia "bracia" w usa - Good Looking :)
nicker007
15.10.2011 06:42
Dobrze Lewis tak ma być ! P.S. Taka ciekawostka : Ostatnim kierowcą (prócz tego dzisiejszego PP Hamiltona), który pokonał RBR w Qual był .... Nico Hulkenberg podczas GP Brazylii 2010 :)))
marios76
15.10.2011 06:31
@katinka- Buttonowi pole startowe dużej różnicy nie robi, ale inni z 3 czy 5 miejsca już się nie potrafią przebić.
katinka
15.10.2011 06:18
@marios76 Swietne :) Chyba zaraz wysle Lewisowi na maila jak jakiegos znajde ;) Owszem, za Pole punktow nie ma, ale lepiej startowac z PP niz nizej. Wiec powodzenia Lewis, a zadziw ich wszystkich! ;)
marios76
15.10.2011 01:57
@katinka: Lewisie, Lewisie nie całkiem spokojny, w typowaniu wyniku byłem dość pokorny, w sumie nie za duże, ci szanse dawałem- ale nie mów chłopie, że nie dziękowałem! Zapomnij o Massie, skrzydeł nie urywaj, za ostro nie hamuj, w zakrętach nie zrywaj, spróbuj zlikwidować te wszystkie przyczyny byle na mecie wywołać uśmiech dziewczyny! Z punktu widzenia, lub przeglądu całego sezonu- to jednak się cieszę, a wyścig moim zdaniem będzie miał 3 mocne punkty- Button, Webber, Alonso. Takie podium ,mnie nie zdziwi. Kibicuję Buttonowi- ta strata nie jest wielka, a słynie z równego tempa. Nic nowego tu nie piszę- więc kończę:) @al bundy tm- ktoś kiedyś mówił- "Za Pole Position punktów nie ma" Wyścig jest jutro.
al_bundy_tm
15.10.2011 08:54
[quote="Kamikadze2000"]Dla Jensona kwalifikacje to "pięta Achillesowa". Jego siłą jest walka na dystansie. Vettel to mistrz kwalifikacji i wiele potrafi nadrobic.[/quote] Ostatnie PP zdobyl 45 wyscigow temu, jeszcze w Brawn GP, tym bardziej szkoda poprzedniego wyscigu :( w kazdym razie ja znow typowalem ze teraz sie uda - no nic - mam nadzieje ze znow nadrobi to walczac w wyscigu, po cichu licze na dublet MacLarena mimo ze im nie kibicuje - hehe
jpslotus72
15.10.2011 08:51
Tym razem przespałem kwalifikacje (moja wina, moja wina - możecie wyznaczyć mi "pokutę": np. przepisanie sto razy "LRGP jest prawdziwym Lotusem") - i nie miałem jeszcze czasu obejrzeć powtórki na BBC. Ciekawi mnie, dlaczego Senna tak słabo w porównaniu z Pietrowem - po prostu marnie pojechał czy miał jakieś dodatkowe problemy w Q2?
pawlos
15.10.2011 08:46
McLaren jest w bardzo korzystnej sytuacji ponieważ startują z czystej strony toru. Webber może przepaść na starcie, Vettel raczej sobie poradzi, chociaż jest duże prawdopodobieństwo, że odda miejsce na rzecz Buttona. Jutro na mecie zameldują się kolejno But, Vet, Ham, Web, Alo, Mas:)))
modlicha
15.10.2011 08:46
@ Mairj23 hmm wiesz Webber to tak kiepski i nierówny kierowca że ciężko żeby na jego przykładzie wysnuwac jakieś statystyczne wnioski. Ale może coś jest w ustawieniach bolidu Vettela, które on preferuje że bolid zachowuje się w ten sposób w czasie wyścigu.
MairJ23
15.10.2011 08:36
Ja tez uwazam ze lewis bedzie mial problem z ogumieniem. Jak jenson zlapie tempo to mam nadzieje ze zobaczymy ladna pogon , albo jeszcze lepiej: Button bedzie mial lepszy start od Sebastiana i pusci go na trawe ;) (let's get even) @modlicha Ale czy aby do konca tak jest ? Webber nabiera predksci w ten sam sposob co mclaren, jest szybszy po pierwszym stincie, wiec musi wtym byc inna przyczyna niz poziom paliwa, musi byc cos jeszcze.
modlicha
15.10.2011 08:34
@Pawlos nie zgubili osiągów, tylko od 3-4 wyścigów już nic nie zmieniają w bolidzie. Jeszcze zaraz po wakacjach ten pakiet miał 0,5s przewagi na resztą. Teraz myślę że Mclaren wreszcie ich dopadł. Musztarda po obiedzie. Oby nie kosztem bolidu na przyszły rok. @rvs - widzę, że też zauważyłeś. Im cięższy bolid (na początku wyścigu) to RBR jest szybszy, potem w miarę wypalania paliwa Mclaren poprawia osiągi. Taki stan rzeczy ma miejsce praktycznie od połowy sezonu.
MairJ23
15.10.2011 08:33
@m3nel23 Pozwolisz ze ludzie sobie popisza kto wg nich wygra i dlaczego - po to ten serwis tu jest. Jak nie chcesz tego czytac to albo tu nie wchodz albo nie czytaj.
m3nel23
15.10.2011 08:10
Oj wy ciągle piszecie jak to Lewis jutro przegra przez opony. Nic nie wiecie co jutro się stanie wiec nie piszcie, ze ktoś inny wygra, bo do cholery nie wiadomo kto wygra. Licze jutro na dobry start Hamiltona i Buttona. Oj chciałbym dublet McL no ale zobaczymy.
pawlos
15.10.2011 07:51
A moim zdaniem to nie McLaren dogonił RedBulla a ten drugi zgubił gdzieś osiągi. Wystarczy popatrzeć na czasy z ubiegłego sezonu. McLaren może wygrywać już do końca sezonu. Vettel nie pobije już rekordu pp, a w sumie szkoda. Gratulacje dla Hamiltona, lecz wiadomo, że jutro będzie miał ciężką przeprawę z oponami.
rvs
15.10.2011 07:44
Brawo! Mam mieszane uczucia co do tej sesji... Z jednej strony cieszę się, że ktoś przerwał tę hossę Red Bulla, z drugiej (mimo, że im nie kibicuję), chciałem, by pobili rekordy PP w sezonie, bo ten rekord jest nieruszony od lat... Ale cóż... Na plus dwie sprawy: McLaren udowadnia, że dogonił Red Bulla (teraz nie ma to znaczenia, ale dobrze rokuje na przyszły sezon), Button już nawet w kwalifikacjach się liczy (a była to jego pięta achillesowa). Typy na jutro: niestety, nie widzę zwycięstwa Lewisa (zarzyna opony najszybciej ze stawki). Wygra Button lub Vettel (w zależności od szczęścia/strategii). Zatankowany Red Bull jest szybszy na starcie, ale potem się wszystko odwraca. Button na starcie może nie wyjdzie na prowadzenie, ale potem zaatakuje... Tak przynajmniej mi się wydaje.
Simi
15.10.2011 07:35
Tak, ale zwycięstwa zawsze się przydadzą, nawet jeśli nie są już potrzebne do tytułu mistrza świata :) Oby to był wyścig, w którym Lewis się odrodzi. Chciałbym, żeby to on, albo Alonso wygrał. Zaskakujące, że wspomniany Hiszpan znów za Massą.
Jacobss
15.10.2011 07:23
McLaren nawet nie probowal udawac, ze sie cieszy. Te PP to jest porazka, jezeli spojrzymy na to z gornej perspektywy. RBR juz nic nie musi, karty sa dawno temu rozdane. Oczywiscie gratulacje, ale ambicje McLarena sa o wiele wyzsze, niz marne PP po tylu wyscigach. Whitmarsh praktycznie sam przyznal, ze to co jest teraz, powinni byli robic w Australii. Ten sezon przypomina mi troche 2004 rok, gdzie McLaren zbudowal auto zdolne pokonac rywali (Mp4-19B) dopiero wtedy, kiedy juz wszystko bylo rozdane. Miejmy nadzieje, ze w przyszlym roku beda tacy od poczatku, aby dac RBR i moze Ferrari wycisk.
Huckleberry
15.10.2011 07:16
Borowczyk urzekł mnie dzisiaj swoim refleksem. Na początku transmisji kwalu zbudował wypowiedź o Algersuarim, Vettelu i chyba Sennie budując zdanie w trakcie pokazywania tych kierowców w tej kolejności. ;) Co jak co ale jest showmanem i jeśli ktoś ma go zastąpić (ze względu na liczne wpadki) to nie wystarczą fachowcy ale potrzebny jest fachowiec showman ;)
Zykmaster
15.10.2011 07:00
Lewis dzięki za 400 zł zysku... !!!!!! 100 zł nie poszło w błoto, a jutro niech się dzieje :-)
Kamikadze2000
15.10.2011 06:53
@IceMan11 - dokładnie! Oba obiekty posiadają szybkie zakręty i jak widac, McL świetnie się spisuje. MP4-26 jest najszybszy i "wreszcie" to wykorzystali. Jutro czeka nas wspaniała rywalizacja! Mam nadzieje, że będzie to kolejny krok do przodu w kwestii tytułu wicemistrzowskiego dla Jensona!!! :)) @katinka - jesteś aż tak wysoka?? :)) @IceMan11 - zgadzam się również w kwestii ustawienia w Japonii. Dla Jensona kwalifikacje to "pięta Achillesowa". Jego siłą jest walka na dystansie. Vettel to mistrz kwalifikacji i wiele potrafi nadrobic.
katinka
15.10.2011 06:49
Pieeeknie, strasznie sie ciesze, tyle na to czekalam :))) Brawo Lewis! Wspaniale to ostatnie szybkie kolko, a jesli jeszcze jutro wygra, to chyba bede skakac pod sufit. Trzymam mocno kciuki za dublet McLarena, oby sie udalo i tak juz do konca sezonu... ;) @Kamikadze2000 Nie, ale podstawie sobie krzeselko :P O i mam nadzieje, ze Ty i @IceMan11 jutro sie baaardzo zdziwicie ;) Faktycznie bylo widac, ze gumy sie mocno zuzywaja, ale nie przekresla sie czyichs szans juz na starcie, a Lewis jest przeciez w stanie wygrac i mam nadzieje zrobi to :)
IceMan11
15.10.2011 06:49
W zeszłym tygodniu tak samo prezentowałyby się wyniki kwalifikacji. Chodzi mi o 1-szą trójkę. Brawo Lewis. Widać, że mcLaren jest tutaj najszybszy, podobnie jak w Japonii. Bolid Lewis'a był w każdym sektorze najszybszy stąd wnioskuję, że mają na ten moment najbardziej wydajny samochód, ale... o zwycięstwo będą walczyć Vettel, Button, Alonso. Przykro mi Lewis, że nie wpisałem ciebie, ale ten tor prawdopodobnie zużywa bardziej gumy od Suzuki, więc stąd nie daję Ci największych szans.
marla
15.10.2011 06:34
No w końcu, szkoda, że dopiero w Korei!! :) Hehe :) Bad Boy Hamilton chyba zregenerował siły fizyczne i psychiczne. Rzeczywiście szkoda, że Jenson na P3, również liczyłam na pierwszą linię do McL. Ale i tak jest pięknie :)
Szadi
15.10.2011 06:32
I tak Button wygra ;) Mam nadzieję że Alonso będzie na podium.
NEO86
15.10.2011 06:24
Cieszę się z PP Lewisa i brawa dla niego za świetny czas okrążenia. Szkoda że McLaren nie zajmuje pierwszego rzędu. Chciałbym aby jutro na podium znaleźli się Hamilton, Button i Alonso
konradosf1
15.10.2011 06:21
rozbroił mnie ''magnetyczny Felipe'', Borowczyk znany jest ze swoich dziwactw, ale teraz przeszedł sam siebie. Brawo Lewis, nareszcie, szkoda, bo Jenson mógł pojechać agresywniej jednak P3 jest OK.
Z3RO
15.10.2011 06:13
Wreszcie przełamanie... Go Lewis, to victory! Korea to chyba dla Red Bulla miejsce przeklęte
Arnoldzik
15.10.2011 06:09
Szkoda, że nie Button na P1, ale i tak się cieszę, że nie Vettel.
Reyon
15.10.2011 06:08
Jest! Lewis w końcu :))