Ferrari nie chce komentować testów przedniego skrzydła na sezon 2012
Domenicali przyznał, że jest delikatnie podenerwowany bardziej agresywnym projektem.
16.10.1121:55
3703wyświetlenia
Podczas całego weekendu Grand Prix w Korei, Fernando Alonso jeździł z zupełnie innym przednim skrzydłem niż to, zamontowane w bolidzie Felipe Massy.
Po sobotnich kwalifikacjach, które Hiszpan zakończył 0,1 sek. za swym partnerem z zespołu, dziennikarze zapytali go, czy debiut spojlera, wchodzącego w skład bardziej agresywnego projektu na sezon 2012, okazał się sukcesem, na co Alonso odpowiedział:
Pokój inżynierów jest piętro wyżej, powinniście tam iść i się ich zapytać. Nie mam nic więcej do powiedzenia.
Ferrari przykuło uwagę nową częścią bolidu, gdy podczas piątkowych treningów przed samochodem stanął mur mechaników, skutecznie blokując sfotografowanie nowego spojlera w alei serwisowej.
Całe to zamieszenie jeszcze bardziej zwiększyło zainteresowanie wokół niego- skwitował sytuację korespondent gazety Marca.
Tymczasem szef zespołu - Stefano Domenicali przyznał, że czuje się
delikatnie podenerwowany, przez podjęcie bardziej radykalnego podejścia przy projektowaniu samochodu na sezon 2012.
Projekt jest zupełnie inny od tych, które tworzyliśmy do tej pory. W lutym dowiemy się, czy okaże się sukcesem- powiedział Włoch na łamach El Pais.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE