Adrian Sutil rozmawia z Williamsem

Niemiec ma coraz mniej opcji do wyboru
10.12.1112:03
Mariusz Karolak
2736wyświetlenia

Adrian Sutil przyznał, że jest w kontakcie z zespołem Williams, gdzie chciałby jeździć w przyszłym roku. Niemiec od 2006 roku związany jest z zespołem mającym siedzibę w Silverstone - Force India.

Choć nie było jeszcze oficjalnego komunikatu, to jest wielce prawdopodobne, że w roku 2012 w ekipie Force India jeździć będą Nico Hulkenberg i Paul di Resta. Sutil zostałby wówczas bez angażu, jako że wczoraj ubyło kolejne atrakcyjne miejsce w jednym z zespołów w Formule 1 (LRGP potwierdził Romaina Grosjeana), a fotel w zespole Williams jest w zasadzie jedyną opcją dla niemieckiego kierowcy. Przyznał on jednak, że to tylko jeden z zespołów, z którymi rozmawiał.

Oczywiście były prowadzone rozmowy z różnymi zespołami od jakiegoś czasu, ale nic nie podpisano. Williams rzecz jasna to jeden z tych zespołów, gdzie jest wolne miejsce. Niestety nie mogę powiedzieć nic więcej na temat rozmów. Ale mam nadzieję, że decyzja będzie podjęta do połowy grudnia.

Sutil również pochwalił pracę, jaką w swoim debiutanckim sezonie wykonał jego partner, Paul di Resta. Pod koniec pokonałem go na wszystkich polach, ale to było trudne. Wykonał wspaniałą pracę i rywalizował ze mną przez cały sezon. Nie mam wiedzy na temat tego, czy zostanie w zespole czy też nie, bo nie znam zapisów jego kontraktu.

Źródło: en.espnf1.com

KOMENTARZE

50
Ranguren
12.12.2011 12:31
katinka nie spodziewałem się że to przeczytasz jakoś tak zamilkło tutaj
katinka
11.12.2011 08:47
Ranguren, a wiesz, ze te 4 osoby, to moze byc nieraz prawda? Kiedys pisalam na jakims forum z taka dziewczyna, a potem okazalo sie, ze to moja kolezanka z dawnej szkoly, swiat jest czasami naprawde maly ;)
Ranguren
11.12.2011 04:42
katinka Może pomyśleć że go molestujesz :) podobno tylko 4 osoby dzielą człowieka od znania jakiejś obcej osoby
katinka
11.12.2011 11:58
Ranguren, no wlasnie, Sutil wygral pojedynek zespolowy z di Resta, a niektorych kibicow to nie przekonuje ;) Moze nie bylo to jakies "zmiazdzenie" partnera zespolowego jak Vettel Marka Webbera, ale w tych ostatnich GP bylo widac, kto sobie radzi lepiej, a przeciez Paul to podobno jeden z wiekszych tych mlodych talentow. Mysle, ze Adrian zasluguje na to miejsce w Williamsie, to dobry kierowca i moglby osiagnac troche wiecej, gdyby czasem nie pechowe wyscigi, gdzie walczyl, probowal byc wyzej, ale sie nie udalo, tez lubie agresywnych kierowcow. Ale co do Barichello, to ja bym sie chyba nie zdziwila, gdyby Rubens jednak zostal, niekoniecznie w Williamsie, ale ogolnie w F1, bo ostatnio przeciez pokazal, ze potrafi nadal byc szybki i sciganie sprawia mu radosc. A ze malo medilany to fakt, ale pod tym wzgledem sa w F1 chyba jeszcze gorsi od niego :) @ZenekGP No jaki ten swiat maly :) Jeszcze ktos pomysli, ze Cie przesladuje, czy cos ;) A co do SPA 2009, to bolid FI byl wtedy dobry, ale nie jakis super. A niskie temperatury sprawily, ze konkurencja miala problemy i do Q3 nie przeszly McLareny i jeszcze chyba kilku kierowcow z czolowki. To prawda, ze wtedy na SPA Fisichella spisal sie lepiej, a Sutil mial mniej szczescia i na pewno nie chodzi o to, ze sie bal czy cos. Chyba pamietasz jak ladnie jechal w Monaco 2008 jednym z najslabszych bolidow w stawce i mial tez wiele deszczowych GP, gdzie swietnie sie scigal, gdy niektore niemoty najchetnej zjechalyby juz do garazu. A o "masakrze" Paula di Resty na Sutilu nie moze byc mowy, chociaz to prawda, ze w tej pierwszej polowie sezonu w qualu go pokonywal, ale juz niektore wyscigi to Adrian konczyl na wyzszych pozycjach, a potem gdy dopasowal sie z bolidem bylo juz coraz lepiej.
THC-303
11.12.2011 08:42
[quote]No niestety mijasz sie z faktami, bo to nie były tylko "quale nadrobione w wyscigu". W kilku wyscigach dostał sromotne bęcki- Di Resta w co njmniej dwóch GP (o ile pmietam) dotarł na metę o ok. 5 pozycji szybciej[/quote] No niestety - 5 miejsc to stracił aż w jednym - na Hungaro, gdzie startował 3 pola przed Szkotem tylko miał gorszą strategię (albo Di Resta miał lepszą - P11 zawsze jest premiowane). [quote]I kto miał na końcu racje- zawsze ja;) O Sutilu tez sie przekonasz, gdy trafi do nowego zespołu na nowego kierowce;) nie kłóć sie juz więcej ze mna-przynajmniej tu;)[/quote] Jakie to szczęście, że jest forum na którym Zenka nie ma :)
Ranguren
11.12.2011 12:31
Sutil wygrał z di restą Kreowanym na mega gwiazdę i kierowce lepszego kiedyś od vetela I będzie dla mnie szokiem jak zostanie niemarketingowy i wolny barichello
pi0ter
10.12.2011 11:59
Mam uwagę co do tłumaczenia: "Pod koniec pokonałem go na wszystkich polach, ale to było trudne." Chyba powinno to iść jakoś tak: "Koniec końców pokonałem go na wszystkich polach, ale to było trudne." Co do samego Sutila, to niemal pół dekady już jeździ w F1 i jak na razie niczym wielkim się nie wsławił. Niech sobie szuka pracy w DTM albo wraca do Japonii. Będę bardzo rozczarowany jeśli wysadzi z kokpitu Rubensa.
ZenekGP
10.12.2011 10:30
[quote="Anderis"]Przepraszam bardzo, kiedy Sutil był przez kogokolwiek (poza Fisico na Spa 09) masakrowany? Przegrał parę quali, zazwyczaj nie więcej, niżo około 0,1 sekundy, w wyścigach to nadrabiał i to ma być masakra?[/quote] No niestety mijasz sie z faktami, bo to nie były tylko "quale nadrobione w wyscigu". W kilku wyscigach dostał sromotne bęcki- Di Resta w co njmniej dwóch GP (o ile pmietam) dotarł na metę o ok. 5 pozycji szybciej (w innych ok. 2 oczka) a na Wegrzech to chyba nawet zdublował Sutila, ale nie pamietam juz dokładnie okoliczniosci. Tak, Adrian to naprawdę swietny kierowca, ale ci Piatkowi Testerzy sa naprawde niesamowici... jak dla Adriana;)
Anderis
10.12.2011 10:08
Przepraszam bardzo, kiedy Sutil był przez kogokolwiek (poza Fisico na Spa 09) masakrowany? Przegrał parę quali, zazwyczaj nie więcej, niżo około 0,1 sekundy, w wyścigach to nadrabiał i to ma być masakra? Hamilton na tle Alonso w 2007 roku spisał się nie gorzej, niż di Resta na tle Sutila, jeśli panu ZenkowiGP szwankuje pamięć. IMO nawet Perez na tle Kobayashiego wypadł lepiej, niż di Resta na tle Sutila. Wszystko to kierowcy, którzy przed sezonem nie mieli 1 GP na koncie.
ZenekGP
10.12.2011 09:22
[quote="katinka"]No i trzeba powiedziec, ze Sutil nigdy nie mial bolidu na miare walki z czolowka, nie mowiac juz o zwyciestwach[/quote] Doprawdy? Dzięki "ogólnej konstrukcji" bolidu na 2009r, która generowała bardzo mało docisku, pakiet na SPA 2009r. był na PP w kwalifikacjach. Pan Sutil niestety w takim momencie był łaskaw narobic w portki...;) O tak, ubiegły sezon był bardzo udany dla Adriana, kiedy przez pierwsza jego połowe był masakrowany przez Piatkowego Testera;) Nie pamietam kiedy wczesniej widxziałem jak debiutant bez jednego wyscigu na koncie robi takie cuda z Nr1, który jest na dodatek jakby fundamentrem tego zespołu, zespołu srodka stawki...;) ...Ale ja własciwie nie o tym... @Katinka! na innym serwisie tez sie ze mna wykłócałas i tutaj znów to samo-czy ja sie od Ciebie nie uwolnie?;) A pamietasz "żelazne ten-tego pana M.W."? I kto miał na końcu racje- zawsze ja;) O Sutilu tez sie przekonasz, gdy trafi do nowego zespołu na nowego kierowce;) nie kłóć sie juz więcej ze mna-przynajmniej tu;)
yaper
10.12.2011 09:00
Jeśli z tym sponsoringiem Rubensa to prawda, to nic jeszcze straconego i Brazylijczyk pojedzie kolejny sezon w Willamsie. Sytuacja na rynku kierowców strasznie się skomplikowała i ostatecznie któryś z naprawdę porządnych driverów zasługujących na fotel zostanie na lodzie. Dobrze, że wynalazki typu Petrov odejdą w niebyt, bo nie wierzę, że Vitaly znajdzie miejsce w Marussi jako kierowca wyścigowy.
Anderis
10.12.2011 08:46
Można powiedzieć, że Force India ma nadmiar szczęścia, będąc zespołem środka stawki ma więcej, niż 2 porządne kandydatury na kierowców w przyszłym sezonie. Chciałbym zobaczyć i Sutila i Hulka w sezonie 2012, dlatego mam nadzieję, że ten pierwszy przejdzie do Williamsa, robiąc miejsce temu drugiemu w FI i wszyscy (poza Rubensem i jego fanami) będą szczęśliwi. Z drugiej strony Rubensa też chciałbym zobaczyć podczas swojego 20-stego sezonu w F1, ale jako, że najbardziej zależy mi na interesach Williamsa, wolałbym tam jednak widzieć Sutila, z powodów, które były już wcześniej podawane. Aczkolwiek lepszy Rubens niż wszystkie Senny, Pietrowy, czy Van der Gardy, tym bardziej, że ponoć Rubinho znalazł jakieś wsparcie sponsorów.
Ranguren
10.12.2011 07:59
Katinka Hinduski zespół praktycznie dwa lata jest zespołem środka stawki tak że sutil szczęścia nie miał nigdy a teraz jak bolid coraz lepszy znowu mu przyjdzie biedować Ja lubię agresywnych kierowców mało Latynosów temu mało agresji I niema porządnego Brazylijczyka szkoda Katinka podobno ten drugi współwłaściciel Sahara chce Hulkenberga choć to też po żądny kierowca choć dużo mniej doświadczony
katinka
10.12.2011 07:37
@Ranguren Dokladnie tak bylo, to byl dobry sezon Sutila i wlasciwie wyciagal z bolidu ile mogl, nie wiem naprawde nad czym Pan Malya sie jeszcze zastanawia. Moze Adrian nie jest kierowca pokroju Alonso, Hamiltona czy Kimiego, nie wiem czy zdobedzie mistrzostwo, ale to szybki i dobry driver. Pamietam wiele jego dobrych wyscigow, a zwlaszcza na mokrym torze swietnie sobie radzil, tam gdzie inni nie konczyli po wlasnych bledach. Czasem owszem rozbija bolidy, ale mi to nie przeszkadza, bo to czasami chyba znaczy, ze kierowca walczy i probuje ;) No i trzeba powiedziec, ze Sutil nigdy nie mial bolidu na miare walki z czolowka, nie mowiac juz o zwyciestwach, a czasem udawalo mu sie powalczyc nawet w pierwszej piatce. Bylby doswiadczonym i dobrym kierowca dla takiego zespolu jak Williams, i oby sie udalo.
Simi
10.12.2011 07:37
Według mnie Sutil zasłużył na poważanie w stawce. W tej chwili nie jest już kierowcą prezentującym "jazdę w kratkę". W tym sezonie poradził sobie naprawdę dobrze. Trzymał naprawdę wysoki poziom i o ile na początku nie do końca radził sobie z Di Restą, tak później nieraz go odstawiał. Zdobył dużo punktów i moim zdaniem wydobył cały potencjał z bolidu. ZenekGp [quote]W tym własnie cały problem, ze jego kolega z zespołu, debiutant, zaprezentował niemal identyczny jak to nazwałes "pewny, solidny poziom". Teraz mi powiedz, czy to Sutil jest taki wolny, czy Di Resta taki szybki? Skoro summa summarum byli ciagle blisko siebie...W Kwalifikacjach zbyt często ten debiutant był szybszy-to oznacza, ze Sutil nie potrafił wydobyc pełnego potencjału z auta....? [/quote] Paul jest wbrew pozorom dość doświadczonym kierowcą. Ścigał się w DTM, gdzie prowadzenie aut przypomina bolidy F1, był kierowcą piątkowym i zrobił całkiem sporo kilometrów w aucie F1. Nie ma 20 lat, tylko 25. Poza tym, Sutil w drugiej połowie "otrząsnął się" i spokojnie radził sobie z Di Restą. Uważam, że w Williamsie jest w stanie udowodnić niezłą wartość. Nie mówię, że jest megatalentem. Nie mówię, że będzie mistrzem świata. Ale jest solidnym zawodnikiem.
Ranguren
10.12.2011 07:08
Miał bardzo dobry rok więc się jazdą obronił Jest wielu kierowców co tytułu nie zdobędzie Sutil to solidny kierowca i przyda się zespołowi
ZenekGP
10.12.2011 06:54
[quote="Anderis"]Wyścigi w których coś się Sutilowi udało, to, daleko nie szukając, GP Japonii 2007, gdzie zdobył punkt [/quote] No tak, ale z tego co widzę w statystykach, to 7 kierowców sprzed Sutila nie ukończyło wyscigu;) Ja nie pamietam tego GP- lało tam wtedy?...;) Ze dwa lata-trzy lata temu ktos powiedział, ze jesli jest w stawce jakis kierowca, który nie zdobyłby tytułu w bolidzie sekunde szybszym od reszty, to jest nim Sutil i jeszcze moze Kovalainen. I ja sie z tym zgadzam, tylko jeszcze dodałbym Coultharda, który chyba był autorem tej tezy, ale zapomniał o sobie;) No cóz, Adrian w końcu okazał sie lepszy od Piatkowego Testera, chociaz nie jestem pewny, co by sie stało, gdyby przyszło mu jeżdzic z chocby Massa, albo Webberem. Poniewez widac, ze za cholere sie nawzajem nie przekonamy, to juz nie bedę tu wiecej zawracać Wam głowy. Brońcie Adriana dzielnie, bo on sam sie swoja jazda raczej nie obronii -powodzenia!;)
Kamikadze2000
10.12.2011 06:48
@Anderis - ja także nie rozpływam się na talentem Szkota. Ot, dobry kierowca. Ale czy będzie z niego coś więcej, trzeba poczekac. Pozdr :) Na dobrą sprawę Baricz oraz Button mogli zakończyc swe kariery po odejściu Hondy. Na szczęście jednak ich kariery mogły byc kontynuowane. Dla Buttona to drugie lepsze życie! Z kolei dla Rubensa powolne spadanie w dół. Cóż, Sutil będzie lepszą opcją dla Williamsa. Nie tylko wniesie ze sobą kasę, ale również świeżośc. A Niemiec kierowcą jest dobrym! Rubens to już absolutnie weteran. Wiązanie się na lata z tak nierozwojowym i nie perspektywicznym kierowcą jest głupotą. A jak widac, jego doświadczenie jest nic warte, jeżeli nie ma kasy. ;/
Arya
10.12.2011 06:39
A to nowość - niemożliwe po prostu, nikt się tego nie spodziewał :P
Anderis
10.12.2011 06:27
Ja się nie kłócę i wielkim fanem Sutila nie jestem. Jeżeli można mnie nazwać fanem kogokolwiek, to zespołu Williamsa. I nie wydaje mi się, żeby ten bój był jakoś wyjątkowo zażarty. W drugiej części sezonu Sutil całkiem komfortowo meldował się przed di Restą przy większości okazji. Średnia pozycja na mecie to nic nie znacząca statystyka. Wyścigi w których coś się Sutilowi udało, to, daleko nie szukając, GP Japonii 2007, gdzie zdobył punkt bolidem niewiele lepszym od tegorocznego Team Lotus.
ZenekGP
10.12.2011 06:18
[quote="Anderis"]W porządku wyścigów Sutila przez te lata móglbym znaleźć więcej. Wymieniłem tylko te, w których pojechał moim zdaniem nie tylko dobrze, ale imponująco.[/quote] Tylko, ze w zadnym nic konkretnego nie zedobył, bo ciagle jakies przygody;) A miał jakies wyscigi, w których cos mu sie udało, czy te, które wymieniłes-to było najblizej sukcesu, lecz jakze jeszcze daleko zarazem;) [quote="Ranguren"]i di resta dosyć doświadczony debiutant testował cały rok wcześniej w piątki testował też dla Mclarena chyba[/quote] Ojej, a wiec to nie był Zwykły Debiutant, tylko...Piatkowy Tester! Czyli stąd ten zażarty, całoroczny bój Sutila z debiutantem- Bo to był...Piatkowy Tester! Taadaam!;) ...No dobra, Panowie-widzę, ze jesteście Fanami Adriana do ostatniej kropli krwi;) Dlatego nie ma sensu dalej sie kłócic. Wy wiecie Swoje, a ja swoje. I niech tak zostanie. Hejka:)
Ranguren
10.12.2011 05:53
to więcej mówi o różnicy między kierowcami Sutil 42 di resta 27 i di resta dosyć doświadczony debiutant testował cały rok wcześniej w piątki testował też dla Mclarena chyba Jeździł w kilku dobrych seriach
Anderis
10.12.2011 05:51
Po tym, że jako debiutant zniszczył Albersa, a potem był szybszy od wszystkich swoich kolegów zespołowych (od IMO Fisico też, chociaż tu sprawa nie jest oczywista i ktoś może mieć dobre argumenty za tym, że tak nie było). W tym sezonie zajął 9 miejsce w WDC 6 bolidem w stawce. Jak dla mnie di Resta był blisko Sutila, bo był, jak na debiutanta, całkiem niezły i solidnie przygotowany. W porządku wyścigów Sutila przez te lata móglbym znaleźć więcej. Wymieniłem tylko te, w których pojechał moim zdaniem nie tylko dobrze, ale imponująco. NAJSŁABSZYM bolidem w stawce, więc nie zawsze był taki widoczny. No i dla prezycji, to wymieniłem tylko wyścigi za czasów wspólnych startów z Fisico, czyli niecałe 2 lata, gdybym wymienił cały okres jego kariery w F1, byłoby tego więcej. W większości tych wyścigów tracił te szanse przez Kimiego, przebitą oponę itp. a nie przez błędy własne.
ZenekGP
10.12.2011 05:39
[quote="Anderis"]Sutil był nierówny kilka lat temu, w tym sezonie rzadko schodził poniżej pewnego, solidnego poziomu.[/quote] W tym własnie cały problem, ze jego kolega z zespołu, debiutant, zaprezentował niemal identyczny jak to nazwałes "pewny, solidny poziom". Teraz mi powiedz, czy to Sutil jest taki wolny, czy Di Resta taki szybki? Skoro summa summarum byli ciagle blisko siebie...W Kwalifikacjach zbyt często ten debiutant był szybszy-to oznacza, ze Sutil nie potrafił wydobyc pełnego potencjału z auta....? No ale mniejsza z tym...na 4 lata startów wymieniasz jego "aż" 5 wspaniałych wyscigów- ile to procent? No ale niestety, do pełni szczęscia i tu wszędzie czegos zabrakłoxD wg Twoich obszernych usprawiedliweń: A to Adrianek opon nie umiał sobie dobrać na Q2, a to jakis błedzik w Q3...To cud ze jeszcze kasku nie załozył tył na przód...;) W ostatnich kilku wyścigach byc moze Paul testował nowe częsci;) Nie no dobra, pojechał rzeczywiście równo, dbajac o stałe tempo i opony, tzw "na buttona";) Nie widzieliśmy go jak zwykle uwikłanego w jakies szalone gonitwy po trawnikach, gdzie dokoła fruwaja częsci spojlerów...;) Dzieki temu był to jedno, dwa oczka przed Di Resta. Z nozem na gardle sie postarał i...pokonał debiutanta-co za sukces;) Sutil słabym kierowca jest i tyle-jak na F1 oczywiscie... To powiedz mi teraz szczerze- po czym poznałes, ze on jest dobrym kierowcą?
Anderis
10.12.2011 04:52
Ciekawe, czy to jakiś znak, że Rubens na tym zdjęciu nie ma na sobie żadnych ciuchów Williamsa. Jak był gościem Top-Gear, to był tam w koszulce zespołu z Grove... Oczywiście, że kontrakt nie zmusza Rubensa do chodzenia w koszulce Williamsa 24h/dobę 7 dni w tygodniu, ale to zdjecie wygląda na robione w celach promocyjnych, a nie przez przypadek.
yaper
10.12.2011 04:52
Powtarzam się jak zdarta płyta, ale mocno liczę na angaż Sutila w Willamsie. Odzyskałem wiarę w Niemca po drugiej połowie sezonu, w której pokazał jazdę na 100% możliwości swojego bolidu. Force India powinien być dla niego zamkniętym rozdziałem - tyle lat w Silverstone i żadnych perspektyw na walkę o coś więcej. Grove to nowe środowisko i nowe wyzwania.
mkente
10.12.2011 04:47
[quote="jpslotus72"]Gdyby Rubens miał odejść - co bardzo prawdopodobne - to szkoda, że odbędzie się to tak "cichaczem", bez należytej oprawy, na jaką brazylijski weteran z pewnością zasłużył. Powinno się właściwie w takim przypadku zorganizować jakąś imprezę z udziałem "przyjaciół z padoku" z tych wszystkich lat - trochę jakiegoś pokazowego ścigania - taki pożegnalny prezent dla Rubensa i jego fanów...[/quote] Czytałeś to?;) http://wyscigi.autoklub.pl/news/rajd-rubensa,39853
Anderis
10.12.2011 04:28
Skoro jest taki nierówny, to jakim cudem zajął 9 miejsce w WDC, 6-tym bolidem w stawce? :> Sutil był nierówny kilka lat temu, w tym sezonie rzadko schodził poniżej pewnego, solidnego poziomu. Oczywiście zdarzały mu się błędy, ale te zdarzają się każdemu, nawet zawodnicy z absolutnego topu potrafili popełniać błędy seriami w pewnych okresach swoich karier, jak Hamilton w tym roku, czy Alonso w połowie zeszłego. Wracając jeszcze do epizodu Sutil- Fisichella w FI, moim zdaniem Adrian wypadł lepiej na przestrzeni całego pobytu tych dwóch panów w FI. Nim Fisichella błysnął na Spa, Adrian miał kilka wyścigow w których pokazał naprawdę nieprzeciętną szybkość: Monaco 2008, Japonia 2008, Chiny 2009, Niemcy 2009, Walencja 2009, ale z różnych przyczyn nie udało mu się tego przekuć na wymierne rezultaty. W Belgii 2009 wybrał (tak wynikało z jego komentarzy AFAIR) złe opony na Q2, a wtedy różnica między 1 a 15 kierowcą w stawce była mniejsza, niż bywała między 1 a 3-4 w ostatnich 2 latach (kto nie wierzy, niech sobie sprawdzi). We Włoszech natomiast popełnił błąd w Q3, ale koniec końców został pokonany w wyścigu tylko przez bolidy posiadające KERS, lub jadące na korzystniejszej strategii i wiele więcej nie mógł zrobić IMO. Fakt, że czasem popełnia błędy, ale w ostatnim sezonie jakby mniej.
ZenekGP
10.12.2011 03:23
[quote="Anderis"]Tymczasem Adrian robił swoje i mimo tych drobnych porażek w qualu pokonywał Paula częściej, niż nie, w wyścigach.[/quote] Patrząc na suche statystyki, Sutil dojeżdżał przeciętnie na prawie jedenastym miejscu (10.95), natomiast Di Resta na jedenastym i trochę więcej niż pół (11.68) co daje nam róznicę niecałego "oczka" w usrednionych wynikach wyścigów obu kierowców. Jakby nie patrzeć, to trochę mało jak na nr1, (jesli oczywiscie nie miał np "problemów z ruszaniem spod swiateł";), pasma awarii itp.) Sutil jest bardzo nierówny, popełnia za wiele błędów i brakuje mu tzw. "czystej szybkosci"- raz pojedzie przyzwoicie, potem sie ze dwa razy rozbije ni z gruszki ni z pietruszki i tak w kółko...;)
Anderis
10.12.2011 02:49
Ja mam nadzieję, że Sutil dołączy do Williamsa. Chciałbym, aby dopełnieniem tej całej restrukturyzacji zespołu była wymiana kierowcy, a Adrian to chyba najlepsza z dostępnych opcji na rynku kierowców. W dodatku loga jego sponsorów- Medion i Capri-Sun idealnie pasują do barw Williamsa. :D Jak dla mnie Sutil jest lepszy, niż większość tutaj myśli. Odnoszę wrażenie, że zagraniczni fani F1 się w tym roku bardziej do niego przekonali, niż Polacy, co zresztą mnie nie dziwi ze wględu na tło narodowościowe. Ale nie w tym meritum. Na początku sezonu di Resta pokonał go parę razy w qualu dosłownie o 0,1 sekundy, albo mniej i już wszyscy obwieszczali, że brytyjski debiutant jest lepszy od Sutila. Tymczasem Adrian robił swoje i mimo tych drobnych porażek w qualu pokonywał Paula częściej, niż nie, w wyścigach. A druga połowa sezonu to już zdecydowana przewaga Sutila, który na tle di Resty wypadł IMO lepiej, niż Barrichello na tle Maldonado, Glock na tle d'Ambrosio, czy (zwłaszcza) Kobayashi na tle Pereza. A przecież di Resta to wielka nadzieja brytyjskich wyścigów (pomińmy już kwestię, czy na wyrost, czy też nie) i był dobrze przygotowany do wejścia do F1 ze względu na bardzo dużą, jak na obecne czasy, liczbę jazd bolidem F1 w ciągu 2 kolejnych lat poprzedzających jego debiut. EDIT: Niestety limit znaków nie pozwolił mi na skomentowanie sytuacji Sutil-Fisico.
Ranguren
10.12.2011 01:29
Yurek co do Barichello Niemugł nawyknąć do dobrego bolidu przez pół sezonu praktycznie Przegrywał z Butonem Choć Anglik to dobry kierowca A co do Sutila to Williams najlepszy wybór Williams i prawie ograniczony Choć jak ma wsparcie tych dwóch niemieckich firm to może jeszcze za Truliego wskoczyć choć tam pewnie będzie kierowca Red bulla Katinka to zwlekanie też mnie dobija zwłaszcza że po ostatnim wyścigu było wiadomo jak nie wcześniej że sutil nie będzie jeździł a nie maja żadnych kandydatów
SirKamil
10.12.2011 01:17
Gdyby pan Adrian w alkoholicznym amoku nie wsadzić tulipana w szyję jednego z właścicieli zespołów, może miałby teraz więcej opcji a może już nawet nie musiałby wybierać... ale to tego już nigdy się nie dowiemy. Jak się okazuje opanowanie potrzebne jest tak na torze jak i poza nim. Pan Adrian S. ma tendencje do piramidalnie głupich zachowań również na torze, które potrafią wywołać pandemonium o rzadko spotykanym nasileniu (to znaczy od wybryku Sutila do wybryku Sutila) ale tak poza tym to potrafi być szybki.
Yurek
10.12.2011 12:44
@bartekws - w taki sposób to ja mogę udowodnić, że Schumacher jest przeciętnym kierowcą, bo wygrał niezliczoną ilość wyścigów przez taktykę. Ja także uważam Sutila za przeciętniaka, ale po prostu niezbyt podoba mi się ocenianie kierowcy na podstawie dwóch wyścigów (stąd pozwoliłem sobie na nieco ironiczną kontrocenę jednym wyścigiem).
bartekws
10.12.2011 12:40
Nie mówię, że dwa wyścigi, ale to były najlepsze przykłady - zresztą Sutil sam przyznał, że zawalił drugą połowę 2009 roku - że nie był niby przygotowany na tak dobry bolid, że nie mógł się odnaleźć... Owszem występ w Monaco był imponujący - ale to też był wariacki wyścig - spora loteria - świetnie im się wtedy złożyło z postojem - jedynym postojem - no ale fakt - wtedy był bardzo blisko wykorzystania potencjału bolidu, a nawet chyba wykrzesania czegoś więcej. Ale przez te kilka sezonów mnie nie przekonał, że może być liderem zespołu z prawdziwego zdarzenia... No ale to tylko moje subiektywne odczucia :)
BARBP
10.12.2011 12:32
Yurek Hej, nie przesadzasz? Z pewnością wiele razy ktoś przez kogoś stracił miejsce, punkty i wyścig ale takie rzeczy się zdarzają w świecie motorsportu. Ja uważam że przesiadka Sutila do Williamsa mogłaby wyjść na dobre dlatego że w Force India jeździ o 4 lat (nie mylić z innymi zespołami) i właśnie, nic. Połowa uważa że to dobry kierowca a połowa że nic nie pokazał. Może taki Williams pomoże ocenić jego faktyczne umiejętności. Nikt nie powiedział że w następnym sezonie Force India nadal będzie dominować nad Williamsem.
katinka
10.12.2011 12:31
Chcialabym w 2012 na torze zobaczyc ich obu - Rubensa i Adriana. Barichello w ostatnich wyscigach naprawde pokazal dobra jazde, ze ma jeszcze do scigania serce, wiec mozna czasem przymknac chyba oko na metryke ;) Ale trzymam bardziej kciuki za Sutila, szkoda by bylo gdyby nie znalazl sobie miejsca w F1 na przyszly sezon. Niektore niemoty zostaja z kontraktami, a naprawde dobry i niedoceniany kierowca jak Sutil musi sie martwic. Wkurza tez Pan Malya z tym zwlekaniem o ogloszeniu kierowcow, to nie w porzadku, zastanawia sie, jakby mial co najmniej oprocz Hulka i di Resty jeszcze 5 mistrzow swiata do wyboru.
ZenekGP
10.12.2011 12:29
[quote="Yurek"]A o bliskim spotkaniu trzeciego stopnia z Kimim w Monako to się zapomniało, co?[/quote] Jak mu wtedy Kimi w tyłek wjechał, to biedny Adrian sie popłakał. W sumie to sie nie dziwie, bo to był chyba najlepszy wyscig w całej jego karierze... A tak poza tym, to za wiele nie pokazał przez większość ostatniego sezonuł na tle debiutanta Di Resty, tak samo jak Nick Heidfeld przy Kobayashim i Pietrowie oraz Baricz z Maldonado. Po co wiec im płacic miliony, jak nie ma róznicy z tymi co sami płaca zeby jeździc...;) Ps A co np. Robert zrobił z Pietrowem w 2010 to nie trzeba przypominac...
jpslotus72
10.12.2011 12:21
Gdyby Rubens miał odejść - co bardzo prawdopodobne (a moim zdaniem już przesądzone - bo gdyby miał zostać, Williams już by go potwierdził) - to szkoda, że odbędzie się to tak "cichaczem", bez należytej oprawy, na jaką brazylijski weteran z pewnością zasłużył. Powinno się właściwie w takim przypadku zorganizować jakąś imprezę z udziałem "przyjaciół z padoku" z tych wszystkich lat - trochę jakiegoś pokazowego ścigania - taki pożegnalny prezent dla Rubensa i jego fanów... Tylko drobiazg - kto by to sfinansował? Jeśli chodzi o Sutila, to trochę dziwne, że po ostatnich wynikach jest on "na wylocie" z Force India - nie wiem, czy Hulkenberg jest na pewno lepszy od Adriana (co najwyżej porównywalny - a wtedy za Sutilem przemawiałoby większe doświadczenie: w F1 w ogóle i w tym konkretnym zespole - ale to tylko moja opinia). Czyżby zaważyła tu w jakiś sposób "afera szklankowo-butelkowa (glassgate)"? - może któryś ze sponsorów uznał to za wizerunkowy "sabotaż"? Tak czy inaczej - Sutil powinien być dla Williamsa atrakcyjną opcją (Glock byłby też jakimś wyjściem - gdyby wyszedł z Marussi, robiąc miejsce Pietrowowi - ale Sutil, dzięki startom w lepszym teamie, jest chyba obecnie na "wyższych obrotach" niż Timo). A dla Adriana też - w przypadku opuszczenia Force India - nie widać lepszego rozwiązania. Zatem - dla obopólnej korzyści - dogadajcie się, panowie...
kovalf1
10.12.2011 12:15
@bartekws Fisichella był chyba lepszym kierowcą ogólnie od Sutila. Spa mu leżało, w sumie 3 razy stał tam na podium w swojej karierze. Sutil faktycznie się nie popisał w tamtym wyścigu, ale za to już w kolejnym GP - na Monzie - wystartował z pierwszej linii i ukończył ostatecznie na 4. miejscu, co było dobrym rezultatem. Generalnie moim zdaniem zrobił dobre wrażenie w tym zespole. W 2007 roku to było dla niego zderzenie z bandą, trudny debiut, ale wywalczył jedyny punkcik dla zespołu. Rok później było podobnie, choć w Monako jechał po 5 punktów, zabrakło szczęścia, kilku okrążeń. W 2009 zdobył pierwszy raz duże punkty, 2010 i 2011 bardzo podobne, solidnie punktował, pokonywał swoich partnerów. Ja nie uważam, że to jest kierowca, który się nadaje do czołowych zespołów, ale jest idealny dla Force Indii, czy właśnie Williamsa. A Hulkenberg w tej chwili to niewiadoma, liderem zespołu raczej nie zostanie i właściwie nie wiemy co pokaże, jak mu dadzą angaż, bo ostatnimi czasami on tylko śmigał na treningach.
Yurek
10.12.2011 12:11
@Ranguren - czemu od trzech? Nikt Ci nie gwarantuje, że w 2009 taki Davidson w Brawnie spisałby się lepiej od Rubinho. W 2010 też poszło mu w Williamsie dobrze
Ranguren
10.12.2011 12:09
Barrichello to od trzech lat nie powinien jeździć w Formule 1 to było totalna równia pochyła Całkiem gasł Bicie rekordów Gr taki cel jest idiotyczny po prostu nie powinno i nie da się jeździć tak długo na wysokim poziomie i niby że 20 sezon jak on by chciał jeździć latami jeszcze chyba jedyne co umie robić to jest on zostanie wygnany na emeryturę Sutil dobrze sobie poradzi Nie wiem czemu tak długo ogłaszają skład kierowców w Force India przecież mają tylko dwóch kandydatów
Yurek
10.12.2011 12:07
@bartekws - taa, nie ma to jak ocenianie umiejętności kierowcy na podstawie dwóch wyścigów... A o bliskim spotkaniu trzeciego stopnia z Kimim w Monako to się zapomniało, co? Wtedy też dysponował idealnym samochodem...
bartekws
10.12.2011 12:05
@kovalf1 Sutil przez 5 lat tak na prawdę niewiele pokazał - owszem miał parę przebłysków, ale generalnie to szału nie było moim zdaniem - zwłaszcza na początku tego sezonu. Choć trzeba przyznać, że bolid też na wiele nie pozwalał i w sumie jak na mozliwości zespołu to nie raz sobie nieźle radził. Ale mimo wszystko dla mnie jest skreślony przez 2009 rok. Force India przez dwa wyścigi dysponowało niesamowitym bolidem - na SPA byli praktycznie najszybsi! Spa i Monza pasowały im idealnie, a Sutil co robił? Przegrał zdecydowanie z dziadkiem Fisichellą.. Miał niesamowita okazję, żeby się wykazać, zdobyć podium, a on nie potrafił wykorzystać potencjału. A jeśli się nie jest w topowym teamie, to umiejętność wykorzystywania nadarzających się okazji jest bardzo, ale to bardzo ważna, bo zbyt dużo się ich nie ma.
kabans
10.12.2011 12:03
dragon92 nie wiem pod jakim względem kovalf1 taki powód ze hunkelberga chce nowy własciciel, a di resta jest obstawiony przez merca w zamian za pomoc
Masio
10.12.2011 12:02
Barrichello już raczej odejdzie na emeryturę. Nie sądzę, by przedłużyli z nim kontrakt.
kovalf1
10.12.2011 11:56
Jeśli Force India się go pozbędzie, to przestanę ją lubić! :) Nie wiem jaki powód Adrian dał im do tego, by nie angażować go na kolejny sezon... Mam nadzieję, że zostanie w ekipie z Silverstone, on na pewno może dać im w tej chwili więcej niż Hulkenberg. A jeśli idzie o Williamsa, to czekam, aż potwierdzą tam Barrichello :D
Lukas
10.12.2011 11:33
Wczorajszy, Lysy śpi? :)
Lysy
10.12.2011 11:23
A news już stary, newsmani śpią?
dragon92
10.12.2011 11:23
Oby nie. Baricz lepszy.
Masio
10.12.2011 11:14
No myślę, że Williams potwierdzi go jako drugiego kierowcę. ;)