Porteiro wygrywa drugi wyścig na Estoril, Kubica trzeci na mecie

Epsilon Euskadi zdobywa tytuł mistrzowski w klasyfikacji zespołowej World Series by Renault
02.10.0516:45
Marek Roczniak
3887wyświetlenia
W drugim z dzisiejszych wyścigów World Series by Renault w Portugalii Robert Kubica ponownie miał szansę na zajęcie drugiej pozycji, jednak popełnił błąd tuż po rundzie obowiązkowych postojów w boksach, który bezlitośnie wykorzystał Markus Winkelhock, spychając Polaka na trzecie miejsce. Tym oto sposobem zespół Epsilon Euskadi stracił co prawda szansę na dublet, ale za to zdołał przypieczętować zdobycie zespołowego mistrzostwa w WSbR na dwa wyścigi przed końcem sezonu.


Fotografia mistrzowskiej ekipy Epsilon Euskadi ˆ Proximus

Prezentujący w tym roku bardzo zmienną formę Felix Porteiro, na dobrze znanym sobie torze Estoril zdołał pokazać się z jak najlepszej strony, prowadząc w drugim wyścigu od startu do mety. Hiszpan na starcie w zdecydowany sposób zajechał drogę Andreasowi Zuberowi (Carlin Motosport) - można by nawet posunąć się do stwierdzenia, iż uczynił to na granicy łamania przepisów, bowiem zepchnął niemal całkiem na bandę Austriaka. Do kolizji jednak nie doszło, a obaj kierowcy utrzymali się na swoich miejscach.

Manewr defensywny w wykonaniu partnera umożliwił co prawda Kubicy zaatakowanie Zubera na pierwszym zakręcie po zewnętrznej, ale nie dość, że kierowca Carlin Motorsport zdołał się obronić, to jeszcze Polaka zdołał w tym momencie wyprzedzić Markus Winkelhock (Draco Multiracing Usa), awansując na trzecią pozycję. Jeszcze bardziej zacięta walka toczyła się o dalsze miejsce, co jak łatwo można się domyślić zaowocowało wyjazdem na tor samochodu bezpieczeństwa, gdy Fernando Rees (Interwetten) w bezceremonialny sposób wypchnął z toru Colina Fleminga (Jenzer Motorsport). Brazylijczyk został później za to ukarany przejazdem przez boksy.

Po wznowieniu wyścigu kolejność kierowców z czołówki pozostawała bez zmian aż do rozpoczęcia rundy obowiązkowych postojów w boksach. Najwcześniej do boksów zaraz za półmetkiem zjechał Winkelhock, a już na kolejnym okrążeniu zmianę opon zaliczył Kubica. Postój Polaka okazał się krótszy, co umożliwiło mu przeskoczenie kierowcy Draco Multiracing. Obaj kierowcy po dosyć długim postoju Zubera awansowali kolejno na drugą i trzecią pozycję (zwycięzca pierwszego wyścigu stracił w sumie pięć miejsc), a na prowadzeniu utrzymał się Porteiro, mając po swoim postoju bezpieczną przewagę nad rywalami.

Później Robert popełnił błąd na ostatnim, bardzo szybkim wirażu i o mały włos nie wypadł z toru, tracąc w efekcie drugie miejsce na rzecz Winkelhocka. Do końca wyścigu nie nastąpiła już żadna zmiana w czołówce i wyścig zakończył się drugim zwycięstwem w tym sezonie dla znającego tor Estoril jak własną kieszeń Porteiro. Rezultat ten zapewnił Hiszpanowi awans w klasyfikacji generalnej kierowców na siódmą pozycję, jednak do swojego zespołowego partnera traci on już ponad 100 punktów, jako że Kubica jest regularnie w czołówce na wszystkich torach, nawet na tych nie znanych mu wcześniej.

Polak ma na swoim koncie obecnie cztery zwycięstwa i 11 wizyt na podium. "Dobrze wystartowałem, ale ruszałem z niekorzystnego pola - od zewnętrznej pierwszego zakrętu. W trakcie wyścigu pogarszało się prowadzenie samochodu i musiałem zachować cierpliwość, myśląc przede wszystkim o punktach dla teamu", powiedział Robert po wyścigu. Przy okazji warto wspomnieć o tym, iż według ostatnich plotek Krakowianin ma szansę na debiut za kierownicą bolidu Formuły 1 już podczas najbliższego weekendu Grand Prix na torze Suzuka. Na tym nie koniec - w grę wchodzi także podobno udział w Race of Champions, ale to już bardziej odległe plany.

Zdecydowanie największym pechowcem był dzisiaj Adrian Valles (Pons Racing). Hiszpan pierwszego wyścigu nie ukończył ze względu na problemy techniczne, które ponownie dały znać o sobie tuż przed rozpoczęciem drugiego wyścigu. Nie mając już szans na finiszowanie w pierwszej dziesiątce, Valles postanowił wykręcić premiowane jednym punktem najszybsze okrążenie, czym udowodnił, że gdyby nie problemy, mógłby powalczyć o miejsce w czołówce. Tak czy inaczej Hiszpan utrzymał się na trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej, jednak ma już tylko o jeden punkt więcej od Winkelhocka. Tymczasem obecny wicelider mistrzostw, Tristan Gommendy (KTR), na pierwszym okrążeniu uszkodził oponę i nie dojechał do mety. Ostatni punkt zdobył debiutant, Davide Rigon (Victory Engineering).

Wkrótce na stronie znajdą się zdjęcia wykonane podczas tego weekendu w Portugalii przez specjalnego wysłannika Wyprzedź mnie!, Sławomira Wysmyka. Tymczasem ostatnia runda WSbR odbędzie się za trzy tygodnie (23 października) na słynnym torze Monza.


KierowcaNarodowośćZespółPunkty
Klasyfikacja generalna kierowców po drugim wyścigu na Estoril (Top 10)
Robert Kubica*PolskaEpsilon Euskadi154
1Tristan GommendyFrancjaKTR90
1Adrian VallesHiszpaniaPons Racing89
1Markus WinkelhockNiemcyDraco Multiracing Usa88
1Andreas ZuberAustriaCarlin Motosport67
1Will PowerAustraliaCarlin Motosport64
1Felix PorteiroHiszpaniaEpsilon Euskadi55
1Christian MontanariSan MarinoDraco Multiracing52
1Eric SalignonFrancjaCRAM Competition44
1Jaap Van LagenHolandiaKTR42
%MAX%3%NR%Zespół|Narodowość|Punkty|
&|Klasyfikacja generalna zespołów po drugim wyścigu na Estoril (Top 5)|
Epsilon Euskadi*|Hiszpania|208|
Draco Multiracing Usa|Włochy|140|
KTR|Belgia|132|
Carlin Motosport|Wielka Brytania|131|
Pons Racing|Włochy|100|
%|* Mistrzowski zespół World Series by Renault 2005|
Źródło: Renault-Sport.com, Autoklub.pl, Foto zespołu Epsilon Euskadi: ˆ Proximus
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Felix Porteiro (7)Dallara 3.5 Renault270h44m01,85615
2Markus Winkelhock (18)Dallara 3.5 Renault27+0:05,55412
3Robert Kubica (8)Dallara 3.5 Renault27+0:06,86610
4Jaap van Lagen (14)Dallara 3.5 Renault27+0:14,6538
5Christian Montanari (19)Dallara 3.5 Renault27+0:21,2066
6Milos Pavlovic (24)Dallara 3.5 Renault27+0:22,9365
7Andreas Zuber (3)Dallara 3.5 Renault27+0:23,8194
8Patrick Pilet (25)Dallara 3.5 Renault27+0:33,3843
9Fabio Carbone (1)Dallara 3.5 Renault27+0:38,8302
10Davide Rigon (9)Dallara 3.5 Renault27+0:39,1571
11Simon Pagenaud (16)Dallara 3.5 Renault27+0:39,460
12Will Power (4)Dallara 3.5 Renault27+0:39,953
13Damien Pasini (20)Dallara 3.5 Renault27+0:42,588
14Matteo Meneghello (2)Dallara 3.5 Renault27+0:46,448
15Celso Miguez (6)Dallara 3.5 Renault27+0:50,474
16Ryo Fukuda (17)Dallara 3.5 Renault27+0:51,184
17Giovanni Tedeschi (32)Dallara 3.5 Renault27+1:01,063
18Ivan Bellarosa (12)Dallara 3.5 Renault27+1:07,170
19Fernando Rees (30)Dallara 3.5 Renault27+1:22,475
20Nicolas Prost (22)Dallara 3.5 Renault26+1 okr.
21Mehdi Bennani (11)Dallara 3.5 Renault26+1 okr.
Niesklasyfikowani
22Tristan Gommendy (15)Dallara 3.5 Renault18
23Pastor Maldonado (23)Dallara 3.5 Renault17
24Ryan Sharp (27)Dallara 3.5 Renault16
25Adrian Valles (5)Dallara 3.5 Renault11
26Ben Hanley (21)Dallara 3.5 Renault10
27Matteo Pellegrino (31)Dallara 3.5 Renault5
28Colin Fleming (28)Dallara 3.5 Renault1
Pole position: Felix Porteiro - 1:25,556 (+1 pkt.)Najszybsze okrażenie: Adrian Valles - 1:27,294 na 3 okrążeniu (+1 pkt.)

KOMENTARZE

4
RENO
03.10.2005 11:56
Nio właśnie ciekawe na ile t eplotki są prawidziwe ja coś czuje że Robert zrobi wielką kariere w F1 :):):)
SirKamil
02.10.2005 07:08
W F1 już na Suzuce:) Oby oby!
kubazak
02.10.2005 06:21
64 na razie a jeszcze 2 wyscigi!!!
bambaryła
02.10.2005 05:07
64 pkt przewagi to nie wymaga komentarza !