Sauber zaprezentował C31
Nowe dzieło inżynierów z Hinwil także posiada "nos dziobaka".
06.02.1211:03
8915wyświetlenia
Dziś na torze Jerez de la Frontera odbyła się prezentacja tegorocznego bolidu Saubera - C31, który został określony mianem
radykalnej ewolucji.
W ubiegłym sezonie szwajcarska stajnia pokazała się z zachęcającej strony, choć w kilku ostatnich Grand Prix notowała rezultaty gorsze od spodziewanych, co nie pozwoliło na obronę szóstej pozycji w klasyfikacji konstruktorów przed niezwykle konkurencyjnymi bolidami Sahara Force India.
Za rozwój C31 odpowiadał w dużej mierze dyrektor techniczny - James Key, jednak w ubiegłym tygodniu Sauber i Brytyjczyk ogłosili zakończenie współpracy, która pozwoliła ugruntować pewną pozycję zespołu w środku stawki. Za formę zespołu odpowiadają także poniekąd doskonale wyposażona fabryka oraz wsparcie finansowe meksykańskiego biznesmena - Carlosa Slima, który od lat wspiera karierę Sergio Pereza. Wzorem lat ubiegłych, także w tym roku Sauber będzie korzystał z jednostek napędowych oraz systemu KERS Ferrari.
^galeria,448
Podobnie jak w ubiegłym roku, barwy zespołu Petera Saubera będą reprezentować Kamui Kobayashi i Sergio Perez.
Naszym celem są regularne finisze na punktowanych pozycjach tak, aby znaleźć się w znacznie lepszym położeniu w mistrzostwach świata. Z niecierpliwością czekamy na kolejny sezon naszych młodych i utalentowanych kierowców. Dla Kamuiego będzie to trzeci pełny sezon w Formule 1. W ubiegłym roku poprosiliśmy go o podjęcie odpowiedzialności liderowania zespołowi i urósł do tej roli. Z kolei Sergio po swoim debiutanckim sezonie, zbliża się do drugiego roku, który jest bardzo często najtrudniejszym dla kierowcy Formuły 1. Obaj nasi zawodnicy dysponują ogromnym potencjałem i będą pracować z tymi samymi inżynierami wyścigowymi co w 2011 roku, aby dalej rozwijać pokładane w nich nadzieje- prognozował szef zespołu z Hinwil.
W przeciwieństwie do C30, tylne zawieszenie nowego Saubera pracuje w trybie pull-rod (najlepszym przykładem jego zastosowania są bolidy Red Bull Racing), co pozwoliło na lepsze upakowanie tylnych sprężyn i elementów przepustnicy.
KOMENTARZE