Williams pokazał FW34 na torze Jerez
Tegoroczny samochód ma pozwolić zapomnieć o fatalnym sezonie 2011.
07.02.1208:42
8116wyświetlenia
Williams zademonstrował we wtorek swój tegoroczny bolid FW34, który ma pozwolić na zakończenie tułaczki w końcu stawki i utorować drogę do większych zdobyczy punktowych oraz rywalizacji w środku stawki.
W ubiegłym sezonie team z Grove nie błyszczał osiągami, kończąc mistrzostwa konstruktorów z najgorszym wynikiem w historii, dlatego już w połowie 2011 roku większa część zasobów została ukierunkowana na rozwój FW34.
Nad projektem nowego samochodu nie czuwał już obecny dyrektor sportowy McLarena - Sam Michael, lecz większą część jego zadań przejął nowy personel techniczny pod kierownictwem Jasona Somerville'a i Marka Gillana. Kolejną ważną zmianą jest zmiana dostawcy jednostek napędowych na firmę Renault, z którą Williams współpracował już w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, odnosząc niezapomniane sukcesy wraz z kierowcami pokroju Mansella, Villeneuvea czy Hilla.
Zmianie uległ również skład kierowców - swą pozycję utrzymał Pastor Maldonado, dzięki któremu Williams może korzystać z lukratywnego sponsoringu wenezuelskiego koncernu petrochemicznego PDVSA, jednak z zespołem - a co za tym idzie także ze startami w Formule 1 - pożegnał się doświadczony Rubens Barrichello, którego miejsce zajął Bruno Senna, także otoczony wianuszkiem sponsorów takich jak Embratel, Gilette czy OGX.
W styczniu Gillan nakreślił ambitne założenia zespołu na zbliżający się sezon:
Jak na razie wszystkie dane wyglądają dobrze, powinniśmy być w stanie osiągnąć wszystkie założone cele. Wiem, że uczynienie wielkiego kroku naprzód nie jest łatwe, ale z tego co wiemy o samochodzie do tej pory, mamy podstawy by myśleć o regularnych awansach do Q3 w kwalifikacjach, a dzięki temu będziemy mogli zdobywać punkty.
^galeria,452
(via @NobleF1)
(via @Adorimedia)
(via @adamcooperf1)
KOMENTARZE