De la Rosa wierzy w duży postęp HRT

Hiszpan pragnie, aby jeszcze dziś nowy bolid stajni zaliczył wszystkie testy zderzeniowe FIA.
09.02.1213:25
Nataniel Piórkowski
1428wyświetlenia

Po pierwszych przedsezonowych testach w Jerez, Pedro de la Rosa sądzi, że HRT może prezentować na początku sezonu dobre tempo.

Choć zespół wciąż czeka na zielone światło, aby wyjechać na tor swym nowym samochodem, który przejdzie jeszcze dziś ostatnie testy zderzeniowe pod okiem FIA, Hiszpan uważa, że właściwa infrastruktura oraz niedawna restrukturyzacja zespołu pozwolą stajni na udany początek trzeciego sezonu startów w Formule 1.

Jesteśmy całkowicie nowym zespołem, mamy wielu nowych członków, więc wykorzystaliśmy nasz czas na torze, aby pracować jako grupa i było to bardzo interesujące. Mimo tego, że testowaliśmy dziś ubiegłoroczny samochód, który w pewien sposób nie jest tu odpowiedni, dobrze było pojeździć na nowych oponach Pirelli. To coś, z czego mogliśmy wyciągnąć jakieś wnioski, a teraz czekamy na nowy samochód. Nie wydaje mi się, że będziemy potrzebowali dużo czasu, aby wydobyć pełną prędkość. Jestem spokojny, że na testy w Barcelonie możemy spoglądać w optymistycznym nastroju - wyjaśniał.

De la Rosa przyznał, że ubiegłoroczny bolid HRT nie prezentował takich osiągów jak samochody McLarena, którymi zajmował się w ubiegłych sezonach, jednak jest pewny, że w ciągu tego roku zespół może dokonać dużych postępów. Powiedzmy że miał mniejszą przyczepność od tej, do jakiej jestem przyzwyczajony. Jeśli spojrzysz na czasy okrążeń, to wszystko widać na nich jak na dłoni. W porównaniu do samochodów konkurencji nasz cierpi na ogólny brak przyczepności i po prostu musimy ciężko pracować na każdej płaszczyźnie. Tu nie chodzi wyłącznie o aerodynamikę.

W tym sporcie bardzo drobne szczegóły potrafią wytworzyć ogromne różnice, więc po prostu potrzebujemy czasu i ponownie rozpocząć wszystko od samych podstaw. Wiemy, że nowy samochód będzie krokiem naprzód. Musimy tylko ustalić jak duży i potwierdzić, czy dane płynące z tunelu aerodynamicznego pokrywają się z rzeczywistością. Jeszcze wiele przed nami. Potrzebujemy czasu i nie chcemy od razu znaleźć brakujące osiągi. Teraz pracujemy w zespole nad tym, aby dysponować niezawodnym i zdolnym do pracy samochodem. W tym momencie nie szukamy ostatnich dziesiętnych części sekundy. Musimy zbudować fundamenty.

Hiszpan gorąco wierzy w to, że nowy bolid jego zespołu dostanie dziś zielone światło od FIA i pojawi się na następnych testach w Barcelonie. Wszystko zależy od tego, jak pójdą nam testy zderzeniowe. Wtedy będziemy wiedzieć, czy będziemy w stanie skorzystać z nowego samochodu podczas pierwszych testów w Barcelonie. To naprawdę byłoby dla nas duże udogodnienie. To nowy samochód i musimy patrzeć nie tylko na osiągi, ale także na niezawodność. To nowa konstrukcja, więc trzymajmy kciuki. Wszystkie testy zderzeniowe charakteryzują się dużym ryzykiem i nawet duże zespoły są nerwowe, gdy do nich przystępują. Kiedy jednak robisz je tak późno, zwiększa się ryzyko pojawienia się drobnych problemów i wszystko zostaje opóźnione.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

2
MairJ23
09.02.2012 06:59
ja nie wierze w postep HRT - Kolles is gone so is HRT !
Kamikadze2000
09.02.2012 01:30
No na pewno... ;]