Maldonado: Nie jesteśmy daleko od czołówki
Wenezuelczyk sądzi, że pod względem tempa Williams FW34 przebił już Ferrari F2012.
19.03.1212:42
2552wyświetlenia

Bazując na udanym weekendzie o Grand Prix Australii, Pastor Maldonado sądzi, że Williams nie traci wiele do bolidów czołowych zespołów, takich jak Red Bull czy McLaren.
Wenezuelczyk nie mógł zaliczyć samego wyścigu do najbardziej udanych w swojej karierze, ponieważ rozbił się na ostatnim okrążeniu próbując desperacko doścignąć piątego Fernando Alonso. Nie ulega jednak wątpliwości, że podczas zimy Williamsowi udało się odbić się od dna, osiągniętego rok temu.
Maldonado przyznał, że po uświadomieniu sobie tego, jak konkurencyjną konstrukcją jest FW34, ambicje brytyjskiej stajni nie sprowadzają się wyłącznie do zdobywania tak zwanych małych punktów.
Weekend w Malezji będzie niezwykle interesujący. McLaren i Red Bull wyglądają na mocnych, ale my nie jesteśmy wcale tak daleko z tyłu. Podczas pierwszego i drugiego przejazdu trzymałem się bardzo blisko Marka Webbera. W pierwszym byłem od niego nieco szybszy, w drugim traciłem około sekundy. Sądzę że jesteśmy szybsi od Ferrari, a także Saubera i Force India.
Zespół jest pewny swego. Potrzebujemy zdobywać punkty, ale jednocześnie jesteśmy bardziej zrelaksowani, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Ciężko pracowaliśmy nad stworzeniem konkurencyjnego samochodu i myślę, że każdy był zaskoczony naszym tempem, a wrażenie to spotęgowały jeszcze bardziej kwalifikacje i wyścig w Melbourne. Ciągle możemy się poprawić. Dysponujemy solidnymi fundamentami, ale nie jestem tym zaskoczony. Osiągi samochodu są spójne, a jego tempo z dużym zapasem paliwa całkiem dobre- tłumaczył kierowca z Maracay.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE