FIA potwierdziła trwające rozmowy na temat nowego Concorde Agreement
W padoku mówi się, że prace nad umową są już na bardzo zaawansowanym etapie
27.03.1211:12
1745wyświetlenia
Międzynarodowa Federacja Samochodowa potwierdziła informacje, że prowadzi rozmowy z Berniem Ecclestone'em oraz zespołami Formuły Jeden na temat przyszłego Concorde Agreement, pomimo, iż Anglik nie wymienił FIA w swoim oświadczeniu podczas weekendu w Malezji.
Spekulowano, że Ecclestone będzie starał się przejąć kosztem FIA większą kontrolę nad F1, jednak Federacja nadal utrzymuje, że jest stroną toczących się negocjacji.
Wszystkie kwestie dotyczące nowej umowy między posiadaczami praw komercyjnych a zespołami są wciąż poddawane dyskusji, a FIA zaangażowana jest w dyskusję obok pozostałych zainteresowanych stron.- powiedział Matteo Bonaciani reprezentujący FIA.
Oczywiście sprawy te były dyskutowane już od jakiegoś czasu i ze względu na ich złożoność nie warto spekulować na ich temat, dopóki nie zostanie ustalone wspólne stanowisko.
McLaren, który jest jednym z siedmiu zespołów, które zgodziły się na warunki nowej umowy komercyjnej z Ecclestone'em, stwierdził, że z ich punktu widzenia ważnym jest, by FIA pozostała częścią nowej umowy Concorde Agreement. Szef zespołu - Martin Whitmarsh powiedział:
Potrzebujemy Concorde, w który zaangażowane będą zespoły, FIA oraz posiadacze praw komercyjnych. Bernie stara się poskładać wszystkie części tej układanki w całość. Zdaje się, że zmierza w dobrym kierunku.
Whitmarsh podkreślił jednak, że jego zespół nie podpisał jeszcze żadnej ostatecznej umowy z Ecclestone'em i że potrzeba jeszcze trochę czasu zanim wszystkie sporne sprawy zostaną oficjalnie rozwiązane.
W Formule Jeden zawsze jest szansa, że sprawy umów będą długo nabierały kształtów. Bernie nie powiedział, że większość zespołów podpisała umowę, lecz powiedział, że doszedł do porozumienia z większością, co musi oznaczać siedem lub więcej zespołów, jak sądzę.
Nie wiem, co kto podpisał. McLaren na tym etapie nie podpisał jeszcze żadnych dokumentów z Berniem i posiadaczami praw komercyjnych… A dopóki coś nie jest podpisane, nie ma umowy. Sądzę jednak, że prowadzimy konstruktywne dyskusje i myślę, że inni powiedzieliby to samo. Przypuszczam, że pozostałe zespoły prowadzą aktualnie podobne dyskusje.
Źródło: autosport.com