Whitmarsh: McLaren jest wciąż kandydatem do obu tytułów

Szef stajni z Woking jest pewny, że w dalszej części sezonu zespół pokaże na co go stać.
28.05.1218:16
Nataniel Piórkowski
1814wyświetlenia

Martin Whitmarsh jest przekonany, że pomimo kolejnego rozczarowującego weekendu Grand Prix, McLaren jest ciągle kandydatem do obu mistrzowskich tytułów.

Po starcie z trzeciego pola Lewis Hamilton finiszował niedzielny wyścig w Monako na piątym miejscu, a Jenson Button wycofał się z rywalizacji po jeździe w środku stawki. Whitmarsh przyznał, że weekend w Monte Carlo nie spełnił oczekiwań ale zaznaczył iż jest pewny szans zespołu w kolejnych rundach mistrzostw.

Nie byliśmy wystarczająco szybcy, a wyścig nie poszedł zupełnie po naszej myśli. Okrążenie przed metą jechaliśmy trzy sekundy za liderem, ale na tym torze jeśli ma się przed sobą kilka samochodów dzielących cię od pierwszego miejsca, bardzo trudno jest coś zmienić. W Formule 1 nigdy nie możesz czuć się usatysfakcjonowany, ale Lewis zdobywa punkty w każdym z wyścigów, wykonując przy tym bardzo dobrą robotę. Kwestia tytułu jest ciągle otwarta. My, Lewis i Jenson ciągle możemy wygrać mistrzostwa - zapewniał szef stajni z Woking w rozmowie z magazynem Autosport.

Sądzę że Jenson walczy trochę z ogumieniem. W Monako pojechał cały swój wyścig siedząc na czyichś plecach. Wczoraj miał w swoim samochodzie miękką mieszankę, dbał o ogumienie i jechał na nim bardzo długo. To był jeden z tych trudnych wyścigów, który musiał zostać zakończony z powodu przebicia jednej z opon - tłumaczył Brytyjczyk dość słabą postawę Buttona dodając, że przed Grand Prix Kanady problemy z ustawieniami, z jakimi zmaga się mistrz świata z 2009 roku, powinny zostać rozwiązane.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

15
Kamikadze2000
29.05.2012 12:38
@katinka - cóż, po prostu takie mam przeczucie. Z Ronniem O'Sullivanem się udało. Gdy zdobył majstra w 2008 roku, powiedziałem: "Kolejny tytuł za cztery lata". Założyłem się i wygrałem. Gdy tytuł zdobył Hamilton, też powiedziałem, że najwcześniej w roku olimpijskim zdobędzie tytuł. Może się mylę... ;]
Simi
29.05.2012 10:35
Oczywiście, że McLaren wciąż jest kandydatem. Nadal musimy pamiętać, że mają mocny skład i mocny bolid. Jeśli tylko Jenson upora się z problemami, a MP4-27 będzie rozwijana w dobrym kierunku, mogą zostać mistrzami w obu klasyfikacjach. Straty nie są duże (szczególnie w przypadku Lewisa), a widząc przewrotność tego sezonu, może wydarzyć się jeszcze wiele. Przekreślanie stajni z Woking byłoby głupotą. Owszem, na razie ich sezon 2012 to : "bardzo silny bolid i wpadki, wpadki, wpadki... i jeszcze raz wpadki", ale może wreszcie się otrząsną i pojadą dobry wyścig w Kanadzie. Zobaczymy. Kim Jeong Yeop i kubusiowy - podpisuję się pod Waszymi komentami ;)
kubusiowy
29.05.2012 08:55
@Kim Jeong Yeop potwierdzam i także trzymam kciuki ;]
Kim Jeong Yeop
28.05.2012 07:07
@katinka - Oby się jednak mylił. Mam nadzieję, że w tym roku mistrzowski tytuł powędruje w stronę Fernando, już za długo czekam na trzecie WDC mojego faworyta. Moim zdaniem Hiszpan to najlepszy zawodnik w stawce i nie piszę tego jedynie przez wzgląd na to, że jestem Jego wiernym sympatykiem. Kolejne lata uciekają, a sukcesów brak, więc liczę na przełamanie złej passy.
katinka
28.05.2012 06:57
Jasne, że sa kandydatami do obu tytułów, tak jak pewno Ferka, Merc, RBR, Lotus, jak każdy z czołówki, jeszcze wiele wyścigów do końca. A zwłaszcza, że kazdy team z czuba ma jakieś problemy, jak nie z bolidem, to z oponami lub kierowcami. W tak dziwnym sezonie, gdzie nie ma dominujacego zespołu, ani kierowcy, gdzie dopieszczanie, dbanie, oszczędzanie opon jest czyms niby naturalnym :D, wszystko jest mozliwe. Wierzę, że McLaren może to zrobić, oba mistrzostwa są w zasięgu, szybki rozwój, jak najmniej błędów i niech tylko przestaną rzucac Hamiltonowi kłody pod MP4-27 i testowac jego cierpliwość. No i marzę i czekam z utęsknieniem na tą pierwsza w tym sezonie wygrana Lewisa, bo tak szczerze mówiąc, gdyby nie błędy zespolu, to pewno mógłby już prowadzic w tabeli. Chociaz mysle, ze tak naprawdę, na razie prowadzenie nalezy sie własnie Alonso, za to co robi na torze, jak i ile wyciskał z takiego słabego bolidu i to jest własnie w ściganiu najpiekniejsze, a nie jakies kalkulowanie. Dlatego bardzo cenie WDC Vettela z 2010 i Lewisa z 2008, chociaz mówią, że zdobyte w słabym stylu :P @Kamikadze2000, jej ale mnie zaskoczyłeś, super, że tak myslisz :) I mam nadzieje, że jednak sie nie mylisz ;) Pozdr :)
IceMan11
28.05.2012 06:43
Ktoś kto skreśla zawodnika z 1-szej siódemki na tym etapie mistrzostw jest niepoważny.
lukaas97
28.05.2012 06:38
Falarek Ale sie usmialem. Mam nadzieje ze sie ogarna, bo bledy jakie popelniaja to jest amatorka. W jednym GP to jeszcze bym przebolal, ale w kilku z rzedu?! Mogli spokojnie prowadzic w konstruktorach, gdyby Whitmarsh przestal pie*** a zaczal dzialac.
Falarek
28.05.2012 06:20
Ale za to mają najładniejszy nos. Buahahaha
Reyon
28.05.2012 06:05
Z takimi doskonałymi pitstopami i strategami na pewno jest szansa na dwa tytuły... Mam nadzieje, że w końcu Martin przestanie gadać o tym jak to będzie od następnego gp lepiej, a weźmie się za robotę i od Kanady wszystko diametralnie się zmieni. Licze na PP Lewisa i dobre miejsce Jensa.
marla
28.05.2012 05:52
@damian1987 Fakt, sezon jest długi, ale co kolejne GP coraz krótszy. Jeżeli tak co weekend wyścigowy będą dawać ciała, a potem mówić, że na następnym GP będzie lepiej, to mogą się obudzić na koniec sezonu z ręką w nocniku. Czego im oczywiście nie życzę, bo im wiernie kibicuję. Jednak patrząc obiektywnie, to o poprawkach więcej czytamy niż widzimy ich efekty. Lewis jeszcze ma efektywne wyścigi, ale Jenson... Na początku sezonu byłam przekonana, że będzie zdecydowanie walczył o majstra (biorąc jeszcze pod uwagę jak błyszczał w poprzednim sezonie), a tu (o ironio!) "walczy trochę z ogumieniem". Mamy powtórkę z poprzedniego początku sezonu, znowu nie leżą mu ustawienia - jego pięta achillesowa. Mam nadzieję, że tak jak i w tamtym roku po jakimś czasie przyjdzie progres. @Wmiarenietypowy Rzeczywiście, forma niektórych teamów w tym sezonie przypomina sinusoidę. Co za sezon... :)
zgf1
28.05.2012 05:49
Oj tam widac, ze McLaren poszedl troche w zla strone w rozwoju, ale to nic nie znaczy, strat nie maja duzych w punktacji, a znajac tempo ich rozwoju moga z powodzeniem wiele nadrobic, poczekajmy :) W Kanadzie moze byc bardzo ciekawie, licze na walke Alonso, Hamiltona i MSC :)
Wmiarenietypowy
28.05.2012 04:56
A takie były ochy i achy po Australii. Byliśmy najlepsi i jeszcze nie wykorzystaliśmy pełnego potencjału maszyny... Mercedes tez jest dobry. Raz sie kompromituja a raz walczą o zwycięstwa i pole position. No ale jest ciekawie. Kompletna loteria
Kamikadze2000
28.05.2012 04:52
Każdy ma szanse na walkę - różnice w punktach nie są duże. Zobaczymy, jak to będzie wyglądac. Szczerze powiedziawszy Hamiltona typowałem jako mistrza, choc nie chciałem się przyznac. Tym razem chciałbym się mylic. :D
damian1987
28.05.2012 04:51
@adamo342 niema co skreślać Buttona ani McLarena bo sezon jest długi, a moim zdaniem teraz im nie idzie bo popełnili błąd podczas testów w Mugello
adamo342
28.05.2012 04:24
Ja czuję,że Lewis ma jeszcze szanse na mistrzostwo Button już nie jest dopiero siódmy w generalce a przed nim wielu mocnych kierowców o tytuł powalczą Alonso i duet Red Bulla.Whitmarsh moim zdaniem jest dużo słabszym szefem niż Dennis.Dla mnie Mclaren w tym sezonie nie odegra znaczącej roli.Moje słowa się przed sezonem się spełniły że Ferrari(tylko Alonso) będzie walczyć o tytuł a Mclaren będzie z tyłu.