Raikkonen zachwycony atmosferą w Lotusie

Fin przyznał również, że nie żałuje rozstania z Ferrari i cieszy się tym, co "ma teraz".
03.07.1218:01
Nataniel Piórkowski
2294wyświetlenia

Kimi Raikkonen przyznał, że jest oczarowany atmosferą panującą w Lotusie, który jego zdaniem nie przedkłada polityki nad sprawy związane ze ściganiem.

Czuję się tu dobrze od samego początku. Ludzie są w porządku, bardzo zrelaksowani. Chcą się ścigać i nie za bardzo mieszają się w politykę - powiedział Fin w rozmowie z włoskim magazynem motoryzacyjnym Autosprint, dementując doniesienia o pogorszeniu relacji pomiędzy nim a pracodawcą.

Pytany o to, czy ekipa zdołała już wyeliminować problemy ze wspomaganiem kierownicy, Raikkonen odparł: Po prostu w ubiegłych latach ścigałem się w samochodach z bardzo dobrymi układami kierowniczymi. Wiem że są tu pewne obszary, które wciąż można poprawić. To jedyny powód, dla którego tak bardzo na to nalegam.

Mistrz świata z 2007 roku uchylił również rąbka tajemnicy kulisów rozstania się z Ferrari na rok przed wygaśnięciem kontraktu. Czułem się z nimi dobrze. To w ich barwach wywalczyłem tytuł i teraz nie mam w stosunku do nich jakichś szczególnych odczuć, ani dobrych, ani złych. Jestem zadowolony z tego, co mam. Prawdopodobnie niektóre rzeczy można było zrobić lepiej, ale jakie to ma teraz znaczenie. Tak, zdaję sobie sprawę z powodu, dla jakiego z nimi nie zostałem, ale nie mam teraz ochoty by o tym rozmawiać. Jak już powiedziałem, że żywię złych uczuć do kogokolwiek.

Zapytany przez dziennikarza o to, czy nie podpisał kontraktu z McLarenem z powodu zbyt wygórowanych żądań finansowych, Raikkonen odparł: To nieprawda. Prawda jest taka, że nie widziałem sensu podpisywania czegoś na kilka miesięcy. Nie byłem znowu tak zdesperowany aby zrobić wszystko, by pozostać w Formule 1.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

12
Kamikadze2000
04.07.2012 11:38
Sezon 2013 będzie należec do Lotusa - tego im życzę! :))
Simi
04.07.2012 07:28
Haha! A swoją drogą, Kimi zawsze mi się podobał jesli chodzi o styl wypowiedzi. Po prostu mówi to co mysli. Sądzę, że w obecnej F1 brakuje takich kierowców pod tym względem.
jpslotus72
03.07.2012 11:32
Kimi jest oczarowany i rozczarowany jednocześnie... To jak na imprezie - atmosferka jest super, ale z tą najfajniejszą dziewczyną tańczy twój kumpel....
phildoon
03.07.2012 10:09
Albo z tej całej frustracji jedyne co pozostało to zachwyt :D
IceMan11
03.07.2012 09:57
@Huckleberry To nie wiedziałeś, że Kimi z tego całego zachwytu wpadł w frustracje?
Huckleberry
03.07.2012 09:54
No to w końcu jest zachwycony czy sfrustrowany (kilka wątków niżej)? ;)
Robak
03.07.2012 09:22
@IceMan11 @phildoon Hahaha Komentarze roku :D
IceMan11
03.07.2012 06:21
@phildoon Prawda :)
phildoon
03.07.2012 06:17
I idealnie się uzupełniamy - on się za mnie uśmiecha a ja za niego dojeżdżam na podium.
IceMan11
03.07.2012 06:08
@ziom100 To dobry kierowca. Dobrze się z nim dogaduję ;D
ziom100
03.07.2012 05:08
Ciekawe co by powiedział Kimi o swoim partnerze zespołowym.
pablonzo
03.07.2012 04:35
Kimi jest na prawdę spoko, bo jest bezpośredni. Ciekawe czy coś z tym układem kierowniczym wyrzeźbi :D Co do Ferrari itd... Kimi był wtedy mocno impulsywny, teraz widać, że stał się bardziej dojrzały (może już nie te fazy w głowie + śmierć ojca...).