Super Aguri F1 ma już 48 mln USD na depozyt
"Czeka ich jeszcze dużo pracy, ale robią wyraźne postępy i mają 50% szans na starty"
08.12.0517:37
1026wyświetlenia
Z ostatnich plotek wynika, iż Aguri Suzuki zgromadził już wymagane przez FIA 48 mln USD dzięki wsparciu japońskich firm działających w branży IT (m.in. Softbank) i suma ta wkrótce zostania przelana na konto Federacji.
Nową ekipę czeka jednak teraz ostatnie, ale za to najtrudniejsze zadanie - przekonać pozostałe zespoły Formuły 1, aby zgodziły się na dopuszczenie Super Aguri F1 do startów w sezonie 2006. Problem polega na tym, że podział zysków z praw do transmisji telewizyjnych dotyczy tylko najlepszych 10 zespołów, a więc 11 stajnia pozostanie z pustymi rękoma.
W tej sytuacji najsłabsze zespoły nie będą mile widziały konkurenta, który potencjalnie może je pozbawić dodatkowych dochodów. Serwis GrandPrix.com sugeruje, że na starty drugiej ekipy Hondy już w przyszłym sezonie nie zgadza się także McLaren. Szef głównego zespołu Hondy, Nick Fry, jest jednak zdania, że ekipa Suzukiego ma jeszcze szansę na debiut w 2006 roku.
"Czeka ich jeszcze dużo pracy, ale robią wyraźne postępy i z tego co widzę mają 50% szans na starty", powiedział Fry w wywiadzie udzielonym agencji Reuters. "Pozostały trzy miesiące i wszystkie 10 zespołów musi wyrazić zgodę, co stanowi pewien problem i nie wiem w jakiej fazie są negocjacje. Jednakże jeśli chodzi o fizyczną możliwość wystawienia bolidów, mają spore szanse. Z tego co wiem są zdeterminowani i mają już jedną z trudniejszych rzeczy do zdobycia - silnik. Myślę, że nie poddadzą się zbyt łatwo".
Źródło: GrandPrix.com, ITV-F1.com
KOMENTARZE