Czwarty dzień testów na torze Jerez

Montagny najszybszy podczas ostatniego w tygodniu dnia testów na suchym torze
16.12.0518:05
Marek Roczniak
2664wyświetlenia
Podczas ostatniego dnia testów w tym tygodniu na suchej nawierzchni toru Jerez najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia uzyskał kierowca testowy Renault, Franck Montagny. Francuz był jednocześnie najbardziej pracowitym kierowcą w piątek, a do jego obowiązków należała praca nad ustawieniami bolidu R25 z silnikiem V10 (ograniczona moc) i testy hamulców. Za kierownicą drugiego R25 zasiadł tymczasem aktualny mistrz świata, Fernando Alonso, zaznajamiając się po raz pierwszy z poziomem osiągów, jakie będzie oferował nowy silnik Renault RS26 V8.

"Nie wydaje mi się, aby mniejsza moc ułatwiała prowadzenie bolidu F1; jazda na limicie jest zawsze trudna, niezależnie od tego czy prowadzisz samochód F3, czy też F1, z silnikiem V10 lub V8", powiedział Alonso. Ponadto Hiszpan wziął udział w programie rozwojowym opon Michelin na sezon 2006, kończąc dzisiejsze testy na trzeciej pozycji (strata ponad 0.4 sekundy do kierowcy testowego francuskiej stajni). Jutro na torze Jerez będzie już tylko obecny Montagny, który weźmie udział w testach deszczowych opon Michelin. Będzie to ostatni występ Francuza w barwach Renault.

Pomiędzy reprezentantami Renault na drugiej pozycji uplasował się Michael Schumacher, który ponownie okazał się najszybszym kierowcą prowadzącym bolid z silnikiem V8. Siedmiokrotny mistrz świata przejechał tym razem w sumie 113 okrążeń, z czego 30 za kierownicą F2004M z silnikiem V8 (najlepszy czas) i 83 za kierownicą tegorocznego Ferrari F2005 z silnikiem V10 (ograniczona moc). Strata Niemca do Montagny'ego wyniosła mniej niż 0.3 sekundy, jednak bardziej istotne jest to, że uzyskał on najlepszy czas tego tygodnia na silniku V8. Włoska stajnia zakończyła dzisiaj ostatnie w tym roku zimowe testy, a kolejne przeprowadzi w dniach 10-12 stycznia także na torze Jerez. W testach tych wezmą udział wszystkie pozostałe zespoły Formuły 1 z wyjątkiem BMW Sauber (stajnia z Hinwil będzie testowała w Walencji).

Odpowiednio na czwartej i szóstej pozycji uplasowali się Nico Rosberg i liczący na otrzymanie posady piątkowego testera z zespole Williams Narain Karthikeyan. Stajnia z Grove po licznych problemach technicznych z przejściową wersją bolidu FW27C, które mocno ograniczyły w czwartek aktywność Rosberga i Marka Webbera, tym razem zdołała zaliczyć ponad 100 okrążeń. Tym niemniej znowu nie obyło się bez kilku awarii i wycieczek poza tor, ale przynajmniej strata Rosberga do Schumachera wyniosła niewiele ponad 0.3 sekundy. Tymczasem Karthikeyan, który zastąpił dzisiaj Webbera, miał już ponad dwie sekundy straty do kierowcy Ferrari. Hindus przejechał zaledwie 34 okrążenia, a był to dla niego trzeci dzień testów za kierownicą bolidu FW27C z silnikiem Cosworth CA2006 V8.

Ostatnimi uczestnikami dzisiejszych testów byli reprezentanci Hondy, kierowca testowy Anthony Davidson i Jenson Button, który zastąpił w piątek Adama Carrolla, należącego do nadzorowanego przez Hondę programu rozwojowego młodych kierowców. Davidson (P5) zmieścił się poniżej pół sekundy straty do Schumachera, natomiast strata Buttona (P6) wyniosła już ponad sekundę. Jutro Honda wraz z Renault będzie uczestniczyła w programie rozwojowym deszczowych opon Michelin na sztucznie nawodnionym torze. Będzie to ostatni dzień testów w tym roku.

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

KierowcaKonstruktorBolidOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane w piątek na torze Jerez
Franck MontagnyRenaultR25 V10mic1:18.322114
1Michael SchumacherFerrariF2004M V8bri1:18.582113
1Fernando AlonsoRenaultR25 V10mic1:18.73997
1Nico RosbergWilliams CosworthFW27C V8bri1:18.89468
1Anthony DavidsonHonda078 V8mic1:18.95381
1Jenson ButtonHonda078 V8mic1:19.65187
1Narain KarthikeyanWilliams CosworthFW27C V8bri1:20.87134
Źródło: pitpass.com

KOMENTARZE

8
JaJacek
17.12.2005 04:05
Tak, zapowiada się jeden z najciekawszych i nieprzewidywalnych sezonów od wielu lat. Schumiego bym nie lekceważył, stać go na wszystko. Szkoda tylko, że McLareny nie będą już srebrnymi strzałami... Ale nic nie jest wieczne.
McMarcin
17.12.2005 10:06
Sezon 2006 będzie ciekawy. Patrzac na wyniki Schumiego i Rosberga można śmiało powiedzieć wszystkim fanatykom Ferrari i Michaela - nie ma już mowy o powrocie do sytuacji sprzed 2005 r. o tytuł będzie rywalizowało 4-5 teamów i co najmniej 4-5 kierowców. Michael będzie tylko jednym z pretendentów do tytułu. I bardzo dobrze - F1 tylko na tym skorzysta. KIU - nie skreślaj Buttona zbyt szybko. To nieprzewidywalny facet ;-)
JaJacek
17.12.2005 07:29
Szkoda że nie było tam Roberta. W samochodzie Montagny'ego mógłby być w ścisłej czołówce. Z drugiej strony widać, że być dobrym testerem nie znaczy zostać dopuszczonym do ścigania się. Dlatego Montagny odchodzi z Renault, a pewnie i z F1 wogóle... Chyba lepiej ścigać się w Champcar niż całe sportowe życie tylko testować i przez lata patrzeć jak inni spijają śmietankę. Oby Robert tak nie skończył.
W
16.12.2005 09:56
Jaka cisza... Nikt się nie cieszy jak wczoraj. Wy to jesteście pokręceni. :-)
Bart
16.12.2005 06:04
Niewiele na razie mogą nam powiedzieć wyniki testów, ale zawsze to jakiś prognostyk przed nowym sezonem. Jest jeszcze jednak dużo czasu do inauguracji i wiele się może zmienić. Ale forma Ferrari cieszy:D
W
16.12.2005 05:51
Schumi ma przewagę 0,3 sekundy nad Rosbergiem, a przejechał jeszcze raz tyle okrążeń. Wystarczy, że reszta usprawni samochody i widać efekty. Ferrari wczoraj wstrzeliło się w tor.
Szakall
16.12.2005 05:51
jak nie patrzec Montagny lepszy od Alonso (co to za mistrz gdy kierowca testowy jest lepszy) MSCH 2 pozycja lecz na V8 to i tak o wiele wiele lepiej...niz Renault :) Button - porażka.
KIU
16.12.2005 05:40
No nareszcie Button pokazał na co go stac :)