De la Rosa: Zostaję na przyszły rok z HRT

Hiszpan ponownie potwierdził, iż posiada z ekipą dwuletni kontrakt
19.09.1219:22
Mateusz Szymkiewicz
1456wyświetlenia

Pedro de la Rosa potwierdził, że będzie na sto procent reprezentował w przyszłym roku HRT.

Hiszpan dołączył do stajni z Madrytu w październiku 2011 roku i podpisał z nią dwuletni kontrakt. 41-latek już wcześniej był łączony z ekipą, jednakże postanowił dołączyć do niej dopiero po gruntownych zmianach własnościowych.

Zostanę z HRT w przyszłym sezonie - powiedział Pedro de la Rosa. W ubiegłym roku podpisałem dwuletni kontrakt. Umowa która byłaby ważna na jeden sezon nie miałaby najmniejszego sensu. Kiedy postanowiłem dołączyć do zespołu, chciałem podpisać długoterminową umowę, ponieważ miałem się zaangażować w projekt i jestem pewien, że w przyszłym roku będzie lepiej.

Źródło: gpupdate.net

KOMENTARZE

8
villy
20.09.2012 05:59
@czorny90 Ja to tak liczę 3. sezon, że cała 3 nowych zespołów poprawi swoje osiągi i nie widzę efektów. Na pocieszenie pozostaje to, że Force India kiedyś też było na szarym końcu F1 i nic wskazywało na to, żeby w miarę często punktowali. Tak było do Gp Belgii 2009 :-)
czorny90
19.09.2012 10:39
I bardzo dobrze, że Pedro by został. Szczerzę liczę, że HRT rozwinie się na przyszły sezon i poprawi swoje dotychczasowe wyniki.
villy
19.09.2012 07:51
Że każdy kontrakt można rozwiązać to przede wszystkim przekonał się Trulli, którego uważam że chamsko załatwił Lotus cokolwiek by nie mówić o Włochu. A właściwie Caterham.
Kazik
19.09.2012 07:29
Perdro to raczej napewno na przyszły sezon ale to drugie oczko w ich wykonaniu naprawdę może być różne .Jak Narain nie nazbiera kasy to może...Sakon Yamamoto albo Karun Chandock albo inny topowy kierowca F1.
marcin_114
19.09.2012 06:29
Nawet bardzo. Po tylu latach w McL ma bardzo dużą wiedzę na temat F1.
Kamikadze2000
19.09.2012 06:27
Najwyżej współpraca z Pedro jest dla nich korzystna. :)
wsadders98
19.09.2012 05:52
Masz rację, ale wydaje mi się, że de la Rosa zostanie na przyszły rok z HRT
General
19.09.2012 05:32
Nie ma kontraktu, którego nie można rozwiązać (c) Ecclestone, a i ostatnio sprawdzali to na własnej skórze Mallya i Liuzzi.