FIA wyśle obserwatorów na najbliższe testy
Federacja chce sprawdzić, czy nikt nie będzie pracował nad rozwojem bolidów z obecnymi kierowcami
02.07.1313:30
1873wyświetlenia

FIA wyśle własnych obserwatorów na testy młodych kierowców F1, by upewnić się, iż nikt z obecnych ścigających się nie będzie pracował nad rozwojem bolidu.
Ciało zarządzające sportami motorowymi zgodziło się na zmianę w regulacjach testów, by zespoły użyły etatowych kierowców, w celu pomocy przy pracy nad oponami podczas testu, który odbędzie się na Silverstone w dniach 17-19 lipca.
Na taki ruch zdecydowano się po wielu awariach opon Pirelli podczas GP Wielkiej Brytanii, a powinno to pomóc włoskiej firmie znaleźć rozwiązanie, które usunie problemy, z którymi borykają się w tym roku.
Jednak FIA postawiła sprawę jasno, że doświadczeni kierowcy będą mogli pracować jedynie nad awaryjnym programem poprawy opon, przez co wyśle swoich oficjeli na test. Obserwatorzy będą sprawdzali, czy programy każdego zespołu nad rozwojem bolidu są ograniczone jedynie do jazd z wykorzystaniem "młodych" kierowców, którzy będą obecni podczas testów.
Pirelli w dalszym ciągu nie ogłosiło rezultatów dochodzenia, które miało ustalić co poszło źle na Silverstone i spowodowało serię awarii. Oczekuje się, że w środę firma ogłosi zastosowanie w GP Niemiec opon z użyciem paska kevlarowego, które były testowane w GP Kanady.
Większa zmiana w specyfikacji nadejdzie na GP Węgier, a zespoły będą miały okazję do testu tych opon na Silverstone. Pirelli również ma zaplanowane dwa kolejne prywatne testy w najbliższych tygodniach, po tym jak FIA powiedziała, że pozwoli Pirelli użyć tegorocznego bolidu.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE