Mercedes w trudnej sytuacji po opuszczonych testach na Silverstone

Zdaniem Toto Wolffa, zespół czeka ciężki weekend
24.07.1315:51
Sir Wolf
1917wyświetlenia

Toto Wolff przyznał, że Mercedes rozpocznie weekend na Hungaroringu znajdując się w dużo gorszym położeniu, niż jego rywale, po tym, jak stracił okazję przetestowania nowych opon Pirelli podczas testu młodych kierowców na Silverstone. Ekipa została wykluczona z udziału w niedawnych testach, na których zespoły miały możliwość testowania nowych mieszanek ze swoimi etatowymi kierowcami, w związku z przeprowadzonym nielegalnie testem opon z Pirelli w Barcelonie.

Wolff twierdzi, że Mercedes będzie musiał ograniczyć swoje rutynowe testy podczas treningów, by móc nadrobić braki w znajomości ogumienia. Na domiar złego, na weekend wyścigowy prognozowane są wysokie temperatury, co może tylko pogłębić już istniejące problemy zespołu ze zużyciem ogumienia.

Nie mamy wątpliwości, że weekend na Węgrzech postawi przed nami mnóstwo trudnych zadań, przez które będziemy musieli przebrnąć. - mówi Toto. Przede wszystkim, będziemy mieli w piątek dodatkową pracę domową do odrobienia, by zrozumieć, jak nowe opony współpracują z naszym samochodem. Następnie, będziemy musieli uporać się z wysokimi temperaturami, wymagającym torem, oraz miękką i pośrednią mieszanką. W czasie wyścigu na Nurburgringu mieliśmy problem z przegrzewającym się ogumieniem, teraz chcemy zminimalizować szanse na powtórkę tej sytuacji na Węgrzech, gdzie temperatura toru również będzie wyższa. Zespół ciężko pracował od ostatniego Grand Prix, by poprawić naszą sytuację, a teraz dowiemy się też, jak nowe opony na nią wpłyną.

Ekipa z Brackley ostatecznie otrzymała od Pirelli dane z testów na Silverstone na temat testowanego ogumienia, jednak Toto Wolff uważa, że te informacje nie gwarantują przełożenia na wyniki.

Zaczniemy weekend wyścigowy z dwoma zwycięstwami i sześcioma pierwszymi polami startowymi na koncie. - powiedział. Nasza motywacja do osiągnięcia dobrego wyniku przed wakacyjną przerwą jest wysoka, ale wiemy, że potrzeba mnóstwo solidnej pracy, by to zrealizować.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

9
Kamikadze2000
25.07.2013 07:24
Mają gady za swoje... :))
mbwrobel
25.07.2013 05:38
I jednak kara okazała się adekwatna do winy, choć nikt tego nie przewidział. FIA nie rychliwa, ale sprawiedliwa. To był żart, oczywiście ;).
Karol24
24.07.2013 04:40
Przy zapowiadanej temperaturze w weekend, Merc nie ma szans.
peter01
24.07.2013 04:33
Sorki, poniosło mnie. Źle to zinterpretowałem, ale od czasu tego testu jestem zbyt podejrzliwy co do ich wypowiedzi na temat opon i widać, że byłem tu zbyt podejrzliwy. ;-)
Aeromis
24.07.2013 04:09
@camorra Testowali ale inne. @peter01 Przeczytaj ze zrozumieniem i logicznym nastawieniem bo Toto Wolf się nie rozczula a opisuje co jest do zrobienia, przez to twój komunikat wygląda... nieco... dziwnie...
Ferrarif1
24.07.2013 03:27
@peter01 Jak byś nie wiedział to oni testowali te opony wtedy z pirelli :D Poza tym kierowca to też część zespołu a to zespół został ukarany więc wcale oni jako kierowcy poszkodowanymi nie są....
peter01
24.07.2013 03:21
O Bosz jacy oni to som bietni jak ja im wspUłczÓje. Im to ZAFFSZE wiatr w oczy blaa bla bla... Teraz serio: po tych testach myślałem, że jakąkolwiek karę oni dostaną to zniosą ją z godnością itd. Karę otrzymali - straciłem szacunek do FIA(sami wiecie czemu). Karę wykonano to Mercedes zaczął zaraz jojczyć ile to oni na tym stracili i inne pierdy(realnymi poszkodowanymi w tym wszystkim są lewis Hamilton i Nico Rosberg i im naprawdę współczuję, bo oni niczego tak na prawdę nie zrobili, a tylko przez to tracą). Najbardziej mnie wkurza Toto Wolf i właśnie chce państwu zakomunikować, że straciłem właśnie do tego pana szacunek.
Ferrarif1
24.07.2013 03:01
Ale smutna ta historia ... aż mi ich szkoda.
camorra
24.07.2013 02:41
przeciez testowali juz te opony :)