Gutierrez spokojny o swoją przyszłość

Meksykanin nie uważa, że jego kariera w Formule 1 może zakończyć się po jednym sezonie
05.08.1310:31
Mateusz Szymkiewicz
1012wyświetlenia

Esteban Gutierrez jest spokojny o swoją przyszłość i nie uważa, że jego kariera w Formule 1 może się zakończyć po jednym sezonie.

Niedawno ekipa 22-latka, Sauber, pozyskała finansowe wsparcie z Rosji i według niektórych spekulacji, mieliby przez to opuścić stajnię z Hinwil meksykańscy sponsorzy, a co za tym idzie, swoją posadę utraciłby Gutierrez. Mimo to kierowca pozostaje spokojny i chce skupić się na pojechaniu jak najlepiej pozostałych wyścigów sezonu.

Wiem tylko, że jest wiele spekulacji - powiedział Esteban Gutierrez. Jest wielu kierowców wokół wielu samochodów, a to generuje sporą ilość plotek oraz informacji, które nie są prawdziwe. W tej chwili jest dla mnie najważniejsze to, iż nic nie zmieniło się w tym sezonie. Skupiam się na zrobieniu jak najlepszej roboty. Cała kariera kierowcy wyścigowego zależy od wyników, a to jest coś, na czym mi zależy.

To co zrobiłem lub nie zrobiłem w pierwszej połowie sezonu obecnie nie ma znaczenia. Ważne jest to, co będę robił teraz i myśląc w tych kategoriach uważam, że mam wiele do zyskania i mało do stracenia. Jestem zdecydowany i dołożę wszelkich starań, by osiągnąć to co zawsze chciałem w moim życiu - zakończył Meksykanin.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

11
jpslotus72
05.08.2013 10:09
Oceniając Gutierreza trzeba wziąć pod uwagę tegoroczne problemy Saubera - dokładniej: problematyczny bolid (wystarczy wspomnieć opinie Hulkenberga). A poza tym pamiętajmy o takich okolicznościach, o jakich pod koniec maja mówił Giancarlo Minardi:[quote](...) Na początku każdego sezonu jeździ się zwykle na torach, których młodzi kierowcy zupełnie nie znają. Jeśli chcemy, aby nastąpiła zmiana pokoleniowa, musimy dać tym chłopakom możliwość treningu. (...) Zanim zaczniemy krytykować na przykład Gutierreza, powinniśmy dać mu odpowiednią ilość czasu, aby mógł pokazać to, co w nim drzemie. Narzekać na niego w tym momencie byłoby naprawdę nie fair. Ma na koncie pięć Grand Prix, w większości na nowych dla niego torach. Niestety, nie otrzymał możliwości wystarczającego przygotowania się do tych startów.[/quote]źródło: http://www.f1wm.pl/php/news_id-29293.html To wszystko nie oznacza rzecz jasna, że akurat Gutierrez jest lepszym kierowcą, niż się na razie wydaje (od maja przybyło trochę materiału do oceny w tej kwestii). Ale moim zdaniem, pamiętając o tych okolicznościach, można zachować większą ostrożność w wydawania kategorycznych opinii ("żałośnie słaby" itp.). Gutierrez, póki co, zbiera jeszcze doświadczenia i nie bardzo ma w czym się pokazać - ale przynajmniej nie bałagani tak jak np. Pietrow w roku swojego debiutu... Myślę, że z bardziej miarodajną oceną trzeba poczekać przynajmniej do końca sezonu. Inna sprawa, czy bez pieniędzy Slima nawet przyzwoicie prezentujący się Gutierrez mógłby dostać kolejną szansę w Sauberze, czy tym bardziej w jakimś innym zespole? Młody kierowca musiałby teraz błysnąć chyba talentem na miarę Senny w Tolemanie (albo należeć do szkółki Red Bulla), żeby dostać szansę bez finansowego zaplecza...
Kamikadze2000
05.08.2013 01:36
Zawsze pozostanie posada testowego w McLarenie. :)
Zajkos
05.08.2013 01:05
Nie nie jest żałośnie słaby... Może Van der Garde jest i lepszy ale minimalnie.
THC-303
05.08.2013 12:37
[quote]Naprawdę żałośnie słaby???[/quote] Naprawdę. [quote]Na pewno jest lepszy od Chiltona[/quote] Tak jak napisałem - to jest problem Chiltona [quote]i Van Der Garde[/quote] Moim zdaniem nie da się porównać. VdG wybitny na pewno nie jest, ale też miał jeden dobry weekend, a w ogóle nie odstaje mocno od jako tako utalentowanego Pica. A że nie dowozi punktów to inna kwestia. Tak czy siak, dopóki nie spotkają sie w jednym teamie albo Gutierrez nie dostanie Pica za partnera nie dam rady ich porównać.
Zajkos
05.08.2013 12:14
@rno2 Miał też dobry weekend chociażby w Monaco. To trudny tor a on sobie poradził świetnie. Owszem Bianchi i Bottas umieli się popisać ale z tego co wiem mają o wiele większe doświadczenie niż Gutierrez. Bottas i Bianchi w prawie każdym weekendzie jeździli w treningach Bianchi dodatkowo miał jeszcze sporo testów z Ferrari. A Gutierrez ma z Debiutantów prawie najsłabsze doświadczenie (najsłabsze ma Chilton). I chyba zmienisz zdanie że jest tak słaby jak Chilton. @THNC-303 Naprawdę żałośnie słaby??? Na pewno jest lepszy od Chiltona i Van Der Garde...
THC-303
05.08.2013 12:06
[quote]Dobry weekend w Hiszpanii to udowodnił.[/quote] Jeden dobry weekend to miał nawet Piquet Jr., a Gutierrez jest niestety żałośnie słaby. Od Chiltona może lepszy, ale to już problem Chiltona.
peter01
05.08.2013 11:47
@rno2 Tylko zauważę, że Bottas był przygotowywany do debiutu poprzez pracowite FP1 w 2012 i Bianchi podobnie, a Gutierrez dostał tylko FP1 w Indiach(nie liczę tutaj nawet YDT w 2012, bo tam też przejechał najmniej km) i to tylko dlatego, że Chceco był przeziębiony. Wcale tu nie bronię Estebana, ani go nie krytykuję.
Adam2iak
05.08.2013 11:41
@rno2 Ale Esteban jeździ z Hulkenbergiem, większość kierowców ze stawki by z nim przegrała ;) Ja liczę, że gdzieś się jednak Gutierrez ostanie na przyszły sezon.
rno2
05.08.2013 11:16
@Zajkos W Hiszpanii pojechał dobrze, to fakt. Ale to tylko 1 z 10 dotychczas rozegranych wyścigów. Podczas pozostałych rund nawet nie zbliżył się do punktów. Jasne, że bolid jest słaby i trudno się jakoś zaprezentować, ale np. Bianchi w Marussii i Bottas w Williamsie potrafili się dotychczas wykazać na tle swoich kolegów z zespołu, a też jeżdżą crapami i nie mają na koncie żadnych punktów...
Zajkos
05.08.2013 10:53
@rno2 Nie to nie jest kierowca w spółce z Chiltonem... Jeździ coraz lepiej. Dysponuję bardzo słabym samochodem a pomimo wszystko walczy... Dobry weekend w Hiszpanii to udowodnił. Tempo kwalifikacyjne ma słabe nawet bardzo słabe ale wyścigi są dla niego udane. Chcę go w przyszłym sezonie w lepszym samochodzie. Teraz potrzebuję tylko pieniędzy.
rno2
05.08.2013 10:11
Niestety pomimo szumnych zapowiedzi jest to najsłabszy kierowca w stawce do spółki z Chiltonem. Jeśli Carlos Slim faktycznie przeniesie swój sponsoring na McLarena, to Gutierrez żegna się z F1, bo wątpie, żeby jakiś zespół go chciał bez walizki pieniędzy...