Kubica zaciekle walczy z Evansem podczas Rajdu Niemiec

Robert Kubica utrzymuje pierwsze miejsce w Rajdzie Niemiec w klasie WRC2, jednak podczas pierwszej dzisiejszej pętli Eflyn Evans był w stanie zredukować stratę do Polaka.

Kierowca Citroena przystępował do drugiego dnia rywalizacji z przewagą blisko 15 sekund nad Brytyjczykiem, ale w trakcie trzech kolejnych oesów Evans zmniejszył stratę do 8,3s.

Na pierwszym z dzisiejszych odcinków specjalnych Robert zajął trzecie miejsce - za Paddonem i właśnie Evansem, jednak jego strata do zwycięzcy oesu to zaledwie dwie sekundy. Podczas kolejnej próby Hayden Paddon znów idealnie wykorzystał swoją Skode Fabie S2000 i wyprzedził Polaka o ponad 3 sekundy, a Evans znalazł się zaledwie jedną dziesiątą za Kubicą.

Trzecia poranna próba również padła łupem Nowozelandczyka, który o 4,6s wyprzedził Evansa i w sumie o 9,9s Kubicę. Paddon zajmuje jednak dopiero czwarte miejsce w WRC2 i póki co traci do Roberta prawie półtorej minuty, więc raczej nie jest bezpośrednim zagrożeniem. W trakcie pierwszej pętli Polak narzekał na dobór zbyt miękkich opon, który uniemożliwia mu szybką jazdę, jednak Robertowi i tak udało się wskoczyć na ósme miejsce w klasyfikacji generalnej.

W klasyfikacji generalnej dramat przeżył Sebastien Ogier, który uszkodził zawieszenie już na pierwszym oesie i wycofał się z rywalizacji. Prowadzenie w rajdzie przejął jego partner zespołowy, Jari-Matti Latvala, jednak wszystkie trzy odcinki padły łupem Thierrego Neuville, który zbliżył się do kierowcy Volkswagena na 2,4 sekundy. Trzeci jest zawodnik Citroena, Dani Sordo, który traci do lidera 15 sekund. Michał Kościuszko zajmuje 10 miejsce w rajdzie. Krakowianin zmaga się jednak z kontuzją kręgosłupa - Fiesta zbyt mocno dobiła po jednej z hop i Michał ma spore trudności z prowadzeniem samochodu.

Dziś zawodnicy jeszcze raz przejadą 3 poranne odcinki. Start pierwszego z nich zaplanowany jest na 16:12.