Button: Alonso największym zagrożeniem dla Vettela

@Kamikadze2000 lol. To prawda. On by tam siedzial tylko I by wygrywal. Potem Senna tez ta zabawke chcial ale Fia zabrala elektronike :)

@MairJ23 - "bolid z kosmosu" to miał Mansell. ;)

@ouninpohja ja powiem szczerze ze patrze na Niemca i na jego zespol z podziwem - bo nikt sie tak nie przyklada do prac domowych , do pracy w zespole jak wlasnie RBR o czym mowi nie jeden komentator na SKY, BBC, NBC sports. Ale ja mu zycze awarii z czysto kibicowskiego powodu - chce aby sezon byl troche bardziej urozmaicony. Na serio nudne bylo ostatnie GP juz po L1 - jak Vettel odszedl juz Hamitlona na 1.4 sek. Ja chce widziec walke... a to przyjdzie po zmianie opon na jakies ktore sie nadaja do tego a nie do ciulania na 10 okrazen walki (sumujac wszystkie zestawy wykorzystane w wyscigu). Do bani jest jak jest tak jak bylo podczas pierwszej polowy lat 2000 kiedy to Ferrari w sumie odjechalo wszystkim i wszystko wygrywal inny znakomity Niemiec. Nie ujmujac nic juz Vettelowi bo trzeba byc niezlym kierowca kierujac nawet bolid z kosmosu... - chyle czola takze calej organizacji RBR ale na milosc boska niech ktos przejmie juz paleczke od nich :) Pozdro

[quote="sstass"]jakos Vettel nie przypominam sobie ze miał takie sytuacje ze głowa go zawiodła mimo mlodego wieku.[/quote] I ten cytat mi wystarczy żeby zakończyć tą dyskusję z kolejnym fanatykiem Vettela :-D.

@modlicha Glupota ludzka nie zna granic, a moze przypomniec ci gdzie Vettel stracił duzo wiecej pkt skoro ty przytaczasz Spa to ja ci powiem ze duzo wiecej stracił Seb w Gp Europy. Alonso tam zyskał 32 pkt w stosunku do Vettela tyle w temacie. I nie pisz takich bzdur bo pecha to mozna powiedziec ze miał Hamilton, taka uroda była maclarena. Zawsze jest cos kosztem czegos. @modlicha Tak wychwalacie tego Alonso jakby był bogiem, a wcale tak nie jest. Czasem jest wrecz nieudolny( walka z Pietrowem) i pozbawienie sie mistrzostwa, jakos Vettel nie przypominam sobie ze miał takie sytuacje ze głowa go zawiodła mimo mlodego wieku. A przypomnij sobie poczatek sezonu 2013 i znakomita forme Ferrari w wyścigach i nie potrafił wyrobic sobie zadnej przewagi a wrecz zanotował straty.

[quote="ouninpohja"]co to za satysfakcja z tytułu zdobytego dlatego że główny kandydat nie kończył wyścigów.[/quote] I jak ty się z tym czujesz? Mam na myśli 2012 rok. [quote="ouninpohja"]jest Niemcem to należy mu źle życzyć, bo to takie polskie[/quote] Toś trafił jak kulą w płot, bo np. Hulkenberga i Sutila bardzo sobie cenię. A Vettela nie lubię za chamstwo, butę, nieuczciwość. Do tego jego lobby ubzdurało sobie, że jest najlepszy na świecie i broń Boże nie można napisać że jest kilku lepszych.

@modlicha no chyba dla hejterów Seba, większość pewnie też nie ma powodów aby go nienawidzić, no ale przecież jest Niemcem to należy mu źle życzyć, bo to takie polskie.

@IceMan11 Piszemy o 2012 jakbyś nie zauważył i o tym, że nic złego by się nie stało jakby los się troszkę odwrócił.

Rozpaczliwy płacz hejterów Vettela jest wręcz śmieszny. Kierowca, który stracił najwięcej punktów z powodu awarii od 2010 roku ma szczęście?

@MairJ23 Mair przypomnij sobie, że Vettel powinien mieć karę aż miło na Interlagos za wypchnięcie Kobayashiego, ale nikt z sędziów nie wziął na swoją głowę takiej odpowiedzialności w ostatnim wyścigu. Za to w ostatnim wyścigu za lekkie zepchnięcie rywala na tarki poszła kara. To jest wybiórczość sędziów. Poza tym mnóstwo szczęścia miał wtedy gdy nie zgasł mu silnik gdy staranował Sennę. Jeśli do tego dołożymy punkty których brakło Alonso przez SPA to widzimy komu szczęście i sędziowie sprzyjali w zeszłym sezonie. Dla przekory nic by sie nie stało gdyby uśmiechnęło się do kogoś innego.

@zoolwik jakaz ta pamiec krotka co ? Po pierwsze to nei brak pecha w wykonaniu RBR tylko ich sumienna praca na najwyzszych obrotach na kazdym poziomie dzialanie zespolu. A po drugie jak juz mowimy o pechu to przypomnij sobi eostatni wyscig zeszlego sezonu i czego musial dokonac Vettel aby ten tytul zdobyc. Nie powiesz mi ze Senna mu w tym pomogl.

@zoolwik Kolego co ty bredzisz??. Suma pecha jak narazie jest bardzo podobna, Vettel tez miał awarie i to na prowadzeniu, A Alonso wypadek ze swojej zreszta winy i awaria DRS( ale dojechał). Zreszta malo na tym forum obiektywizmu, jakby Vettel miał takie szczescie to by wygrał wiecej wyscigow tylko troche mu Merc psuje statystymi a nie ferdek. Rownie dobrze mozna powiedziec ze to Seb na pecha w kwalach ze pozniej musi sie za tymi ogorkami z mercedesa ciagnac bo nie ukrywajmy Vettel startujacy z PP to raczej 90% zwyciestwo.

@zoolwik Awaria w Wlk. Brytanii to to Vettelowe szczescie, tak?

Najwyższa pora, żeby szczescie sie od vettela odwróciło i dla odmiany to jemu mogliby inni kierowcy psuć wyścig tak jak Alonso, Kimiemu czy kazdemu innemu kierowcy ktory mial jakies przygody, z wyjatkiem vettela oczywiscie. Może historia się powtórzy i tym razem Alonso zgarnie tytul rzutem na taśmę tak jak vettel w zeszlym sezonie.

Największym zagrożeniem dla Vettela są nie rywale, ale potencjalne awarie mechaniczne jego bolidu, ewentualnie kraksy podobne do tej z zeszłorocznego wyścigu na Spa.

@xdomino996 o dyskutujących wyżej. :P co to za satysfakcja z tytułu zdobytego dlatego że główny kandydat nie kończył wyścigów.

@ouninpohja mówisz o Alonso, czy Buttonie ? :)

No tak, super mistrzu co zdobył tytuł tylko dlatego że kierowca lepszy nie kończył wyścigów. Powód do radości niesamowity!

Bardzo bym chciał, ale to na 99% jest już przesądzone. :(

@Asmodeus Ty w to wierzysz? W sumie tez chcialbym, ale... Jezeli po Monzy i Singapurze bedzie dalej taka przewaga to juz pozamiatane... (wystarczy zobaczyc jakie tory ma potem SV)

Wystarczy że Bieber odpadnie dwa razy przy dwóch zwycięstwach Alfonso i przestaniecie biadolić o jakimś czterokrotnym bo jeszcze nie będzie nic przesądzone :)