Ferrari: Paliwo może być decydującym czynnikiem w przyszłym roku
Pat Fry uważa, że określona ilość paliwa na wyścig znacznie wpłynie na jego przebieg
10.10.1312:15
1978wyświetlenia
Dyrektor inżynierii ekipy Ferrari, Pat Fry, uważa, że przyszłoroczne regulacje związane z efektywnością mogą bardziej wpłynąć na wyścigi niż same osiągi.
Brytyjczyk uważa, że prowadzenie jednostek V6 oraz zwiększenie udziału systemów odzyskiwania energii zaowocują sporą różnicą pomiędzy czystą mocą, a optymalną strategią na wyścig.
Jego zdaniem zespoły mogą być zmuszone do zmiany podejścia do weekendów Grand Prix.
Myślę, że wyścigi będą inne niż w tym roku. Będzie ustalona maksymalna ilość paliwa na wyścig i różne poziomy energii. Możliwe, że pojawi się widoczna różnica pomiędzy maksymalnym osiągami, a tempem pomyślanym na oszczędzanie paliwa i energii. Może ona sięgać nawet półtorej sekundy na okrążeniu. Ważne będzie rozpracowanie każdego toru, aby maksymalnie wykorzystać potencjał i znalezienie miejsc, gdzie należy oszczędzać.
Fry dodał, że kierowcy również mogą być zmuszeni do zmiany swojego stylu jazdy.
Zawodnicy będą musieli sporo się nauczyć. To naprawdę spora zmiana względem tego, co mamy teraz i zadaniem inżynierów będzie znalezienie najlepszych rozwiązań, a kierowców sprawdzanie ich w symulatorze. Będą musieli znacznie więcej trenować, nawet przed pierwszym wyjazdem na tor. Doświadczony kierowca na pewno będzie pomocny. Im szybciej będą w stanie opanować pewne mechanizmy, tym łatwiej będzie im skupić się na normalnej pracy rozwojowej.
KOMENTARZE