Alonso: Massa nie jest wolniejszy od Raikkonena

"Gdy ścigali się razem, był tak samo szybki"
10.10.1314:28
Łukasz Godula
4572wyświetlenia

Fernando Alonso nie oczekuje znacznych zmian w Ferrari po przyjściu Kimiego Raikkonena, gdyż uważa, że Felipe Massa nie jest wolniejszym kierowcą od swojego przyszłego partnera zespołowego.

Po tym jak padok huczy od przewidywań co się stanie w przyszłym roku, Alonso twierdzi, że kluczem do marzeń Ferrari o wygraniu w Formule 1 będzie jakość nowego bolidu, a nie to co przyniesie Raikkonen.

W przyszłym roku z Kimim możemy zaliczyć bardzo dobre mistrzostwa dla Ferrari i ponownie starać się zdobyć jak najwięcej punktów - powiedział Alonso przed GP Japonii. Ale jeśli chodzi o szybkość, Felipe nie jest ani trochę wolniejszy. Gdy ścigali się razem, Felipe był tak samo szybki jak on. Tak więc jeśli będziemy mieli dobry bolid, zaliczymy dobry sezon. Ale jeśli nie będziemy mieli dobrego bolidu, to czeka nas taki sam sezon jak teraz.

Jednak pomimo przeniesienia zasobów w Ferrari na przyszły rok, Alonso uważa, że w tym sezonie jest jeszcze dużo do osiągnięcia.

Oczywiście gdy nie ma możliwości wygrania mistrzostwa, o wiele trudniej jest się zmotywować - powiedział Hiszpan. Jednak walczymy o drugie miejsce w klasyfikacji, co nie jest wymarzonym celem. Jest 22 kierowców w gorszej sytuacji, ponieważ są na trzecim, czwartym, piątym czy dziesiątym miejscu, jednak druga lokata to spory cel.

Myślę, że to ważne dla całego zespołu, by poprawić naszą pozycję w mistrzostwach. Ważnym będzie walczenie z Felipe w ostatnich wyścigach i fajnie byłoby wskoczyć razem na podium, by świętować wygraną albo cokolwiek się zdarzy. Myślę, że cały zespół zasługuje na taką dawkę szczęścia. Pracujemy bardzo mocno i w tym aspekcie będzie nam łatwo się zmotywować.

KOMENTARZE

23
rno2
11.10.2013 06:45
Kiedy w F1 weszły nowe przepisy - te z 2009 r., a szczególnie te z 2010 r. o zakazie tankowania wydaje mi się, że Massa stracił dużo ze swojej szybkości. Wydaje mi się, że nie umie ,,zarządzać" swoim bolidem od startu do mety, gdzie podczas wyścigu diametralnie zmienia się balans bolidu wraz ze spalaniem kolejnych kilogramów paliwa. Widać to chociażby w tym sezonie - Massa startuje gdzieś obok Alonso, na początku są blisko siebie, a potem Massa coraz więcej traci i na mecie, kiedy Alonso dojeżdża 2 czy 3, Massa melduje się na mecie pod koniec pierwszej 10. Natomiast odkąd Raikkonen wrócił do F1 wydaje się, że te przepisy o zakazie tankowania są jakby stworzone specjalnie pod niego. Oczywiście trzeba pamiętać, że sporo zasług ma w tym dobrze wyważony bolid Lotusa. Reasumując: 2006-2009 Raikkonen = Massa, 2010-2013, Raikkonen > Massa.
kuba
11.10.2013 01:29
A ja tam uważam ( mimo, że jestem oddanym fanem Kimiego) , że Alonso zmiecie Fina w sezonie 2014. Tym bardziej szkoda by było jeśli Nando faktycznie odszedł by do Maca w 2015. Wtedy ten jeden raz kiedy byli w zespole okazałby się zwycięski dla Alonso. No i po zawodach jeśli chodzi o wszelkie porównania począwszy od roku 2005 :P Sad but true. A powodów jest masa. Przede wszystkim Ferdek jest już w zespole, potrafi lepiej się dostosować do otaczających go realiów ( problemów? ). Kimi jest bardziej wrażliwy i aby osiągnąć ten swój nadzwyczajny poziom wszystko musi mu się idealnie zgrać. A wiemy jaką wielką niewiadomą jest następny sezon. Ja będę zadowolony jeśli Kimi nie będzie BARDZO odstawał od Alonso w 2014. Wizja, że Kimi zafunduje boskiemu Nando lanie to romantyczne sci-fi szeroko pojętych Fanów Raikkonena. Chociaż nie ukrywam, że ten scenariusz byłby dla mnie miły. Moje zdanie, proszę nie hejtować ;)
temal
10.10.2013 09:52
Nie ukrywam że Alonso to mój ulubiony kierowca dlatego czytając ten artykuł cały czas zastanawiam co on miał na celu wymawiając to :). Przypuszczam jednak że są to zwykłe prasowe kłamstwa, pożywka dla tłumu. Jeżeli nie, to może szuka dla masy jakiegoś ciekawego miejsca na następny sezon. Porównanie Kimiego i Massy wydaje się być dzisiaj zabawne chociaż ten drugi po ostatnich sezonach rzeczywiście zasługuje na pochwałę :)...
Oy_ciec
10.10.2013 07:17
@Challenger Mi się wydaje, że Raikkonen nie jest tak szybki jak Alonso. Ogólnie, pewnie to onetowski pogląd, ale wydaje mi się że nikt z obecnej stawki nie jest tak szybki jak Alonso. Ale Hiszpan oczywiscie musi już zaczynać swoje gadki-szmatki, pomilczałby choć raz i poczekał na nowy sezon. Takie gadanie zgubilo go już w 2007- wydaje mi się, że to prawda, że to Fernando w głowym stopniu odpowiadał za te kłotnie i nie skupiał się na jeździe. A mimo to, zdobył tyle samo punktów co Hamilton- wkurza mnie, że wielu ludzi demonizuje sezon 2007 w wykonaniu ALO. Ale jak on już teraz zaczyna tak mówić, to jednak szanse że Raikkonen napsuje mu krwi wzrastają.
Challenger
10.10.2013 07:02
Ale zrobiliście offtopa o literówkach... masakra. Wg mnie - a propos artykułu - u Alonso znów zaczynają się objawy paniki. Ciągle musi umniejszać rywali żeby sam poczuł się wielki. Wydaje mi się że w Mclarenie to on był przyczyną konfliktów a nie Hamilton. Jak Raikkonnen przyjdzie to mogą stać się dwie rzeczy. Ferdek będzie dostawał histerii niczym 3 letnie dziecko, a Fin bedzie go objeżdżał, albo będą jeździć na podobnym poziomie. Massa na pewno dziś nie jest szybszy od Kimiego z prostej przyczyny co wyścig plącze się gdzieś z tyłu. A Ferdek sra w portki bo Raikkonnen szybko się dopasowuje do nowego bolidu. Każdy go przed poprzednim sezonem przekreślał i twierdził że będzie jak z Schumacherem - nawet Lopez nie wierzył, dlatego tyle kasy Fin dostaje za punkty. Ferdek dobrze wie że Massa dał się zepchnąć do roli pomagiera, a Fin ma to w czterech literach co Ferdek chce i po prostu będzie jeździł. Co więcej w wyścigach, które były ostatnio widać, że to Alonso dołuje z Formą (lub Ferrari) a Raiikkonnen mimo słabych kwalifikacji (imho chyba robi to specjalnie) w wyścigu pokazuje pazur. Alonso zaczyna przypominać Lorda Farquda ze Shreka. Tylko czekać, aż zacznie tupać nogami i tarzać się na plecach w histerycznym napadzie szału.
iceneon
10.10.2013 06:14
@Lukas Przepraszam za ten translator, ale tak to czasami wygląda. Wiem, że literówki się zdarzają i czasami brak czasu na sprawdzanie błędów, jednak przydało by się rzucić jeszcze raz okiem przed, czy nawet po publikacji i szybko poprawić błędy jeśli są. W tym artykule błędy wisiały kilka godzin od publikacji. Troszkę nie halo. Zaglądam na Waszą stronę kilkanaście razy dziennie i tak, siak, czy owak to się nie zmieni. IMHO jesteście najlepszym portalem o tematyce F1. Tak trzymać! Dzięki.
Bear
10.10.2013 05:40
@Lukas Ja mógłbym w wolnym czasie poprawiać Wasze literówki, jakaś chwila na to codziennie się znajdzie, w weekendy z tym w ogóle nie będzie problemu.
Lukas
10.10.2013 05:38
Faktycznie literówek było więcej, za co przepraszam i już są poprawione. Wierzcie lub nie, ale walczymy z tym i jest ich mniej niż było chociażby pół roku temu (choć osobiście zanotowałem ostatnio kilka większych wpadek), a jeśli zaglądacie na inne strony to nawet bogaty w zasoby onet je popełnia nagminnie :) My takimi zasobami nie dysponujemy, a zatrudnienie korektora rozwiązałoby problem... Co do spójności tekstu, niestety nie jestem fanem wybielania paplaniny kierowców. Cytat to cytat, nie mogę zmieniać sensu, albo go dodawać, a niestety pewni kierowcy podczas konferencji dostają słowotoku, co widzicie na powyższym przykładzie... PS. Mogę zapewnić, że od pierwszego newsa, który tu napisałem (grube kilka lat temu), ani razu nie wspomogłem się translatorem!
pawlos
10.10.2013 05:29
Obstawiam, że na początku sezonu Raikkonen będzie dostawał baty od Alonso. W ogólnym rozrachunku również uważam, że Alonso wypadnie lepiej. No, ale mam prawo się mylić...
Dante
10.10.2013 04:29
Jeszcze nie zaczęli razem jeździć, a ten już zaczyna swoją gadkę-szmatkę. Przekonamy się w 2014.
IceMan11
10.10.2013 04:08
@mizoo [quote]conajmniej[/quote] [quote]dobrzec[/quote] Jak to mówią? Najpierw trzeba się wziąć za siebie, a dopiero później innym wytykać. Pominąłem braki polskich znaków tj. Ł, Ż czy Ó. Również trzymam kciuki :)
mizoo
10.10.2013 03:54
"Myślę, że cały zespół zasługuje na taką dawkę szczęście" Chyba nie jedna literowka, nie dwie... ale juz conajmniej trzy. ;) Trzymam kciuki za poprawe poziomu tlumaczenia, czy to z uzyciem translatora, czy nie. Byle sie dobrzec czytalo!
cobra
10.10.2013 03:20
@Lukas - Tak tak, udawajcie, że nie ma problemu i obrażajcie przy tym użytkowników. Strona na pewno na tym zyska.
mbwrobel
10.10.2013 02:47
"...ponieważ są na trzem, czwartym, piątym..." To tyle w temacie poprawionych wszystkich literówek. Tekst, który rozumie się po jednokrotnym przeczytaniu, czyta się dużo lepiej. Teksty z błędami natomiast źle świadczą o fachowości i wiarygodności źródła.
Lukas
10.10.2013 02:30
Dla wszystkich czepiających się tekstu - miejcie pretensje do swojego idola, który nie wie ile jest bolidów w stawce albo gada farmazony typu "będziemy świętować podium lub cokolwiek się wydarzy"... Literówka była jedna i już ja poprawiłem :) A jeśli ktoś myśli, że tłumaczymy translatorem... Cóż, joemonster już o was napisał artykuł :)
mizoo
10.10.2013 02:29
Nie czasami tylko bardzo czesto. Teksty sa wklejane z translatora i slabo obrabiane, jest w nich masa bledow. Szybka robota, gdzie nie przyklada sie uwagi do szczegolow.
Kazik
10.10.2013 02:13
Nie przesadzacie z tym czepianiem się o tekst? Coś niezrozumiałego? Gdzie niby te literówkii -ja wszystko rozumiem. Takie tam drobiażczki czasami się zdarzają.
iceneon
10.10.2013 01:47
Momentami tekst wygląda jak by był tłumaczony w jakimś translatorze :)
xdomino996
10.10.2013 01:31
"Jest 22 kierowców w gorszej sytuacji" Vettel jest w najgorszej :) Osobiście w to nie wierzę, ale śmiałbym się jak nie wiem co jakby Kimi odstawał od Fernando jak to robi teraz Massa.
Catolico_Bueno
10.10.2013 01:24
Czy autor czyta tekst po napisaniu?
kimir
10.10.2013 01:18
Wydaje mi się, że artykuł wymaga edycji. Sporo w nim błędów i literówek
Anderis
10.10.2013 12:49
Ja bym powiedział, że Massa nie BYŁ wolniejszy od Raikkonena. Czy dalej nie jest, przekonamy się (prawdopodobnie, o ile plotki o tym, że McLaren robi wszystko, by mieć Alonso u siebie od przyszłego roku, nie potwierdzą się) za rok. ;)
Luca
10.10.2013 12:35
Tak tak Fernando po prostu ty jesteś najlepszy :D