Poprawione opony źródłem problemów Raikkonena

Ogumienie wprowadzone podczas GP Węgier nie pasują pod styl jazdy Fina
14.10.1318:34
Paweł Zając
2944wyświetlenia

Ostatnie problemy Kimiego Raikkonena mają wynikać z tego, że Fin nie czuje się komfortowo na nowych oponach, które zostały wprowadzone podczas GP Węgier.

Były mistrz świata podczas ostatnich ośmiu wyścigów aż sześć razy był wolniejszy w kwalifikacjach od Romaina Grosjeana, a podczas GP Japonii to właśnie Francuz był największym zagrożeniem dla Red Bulla.

Zdaniem dyrektora operacyjnego Lotusa, Alana Permane, charakterystyka poprawionych opon nie pasuje do stylu jazdy Raikkonena. Nie podoba mu się zachowanie przodu - powiedział Permane w rozmowie z magazynem Autosport. Nie podoba mu się to jak one skręcają, nie są wystarczająco precyzyjne. Jeśli jednak spróbujesz to poprawić, to wtedy samochód jest źle ustawiony i pojawiają się problemy z tyłem. To sprawia mu pewne kłopoty, jednak na pewno sobie poradzi. Tak czy inaczej na pewno nie wstrzymuje to Romaina.

Inżynier Lotusa dodał również, że różnica pomiędzy Grosjeanem i Raikkonenem wydaje się większa w ostatnich wyścigach, gdyż stawka jest bardziej zbita i nawet niewielkie szczegóły mają wpływ na pozycję startową. Podczas wyścigu Kimi nie ma problemów z oponami. Był trzynasty w Singapurze i dziewiąty w Korei, a mimo to stanął na podium. Tak jednak nie będzie w każdy weekend. Nie można polegać na neutralizacjach, które pomogą w walce dobry wynik. Trzeba się lepiej kwalifikować i z tym ma problemy. W Japonii było lepiej, gdyż tracił tylko 3 dziesiąte do Romaina, jednak to przekładało się na pięć pozycji. Było bardzo ciasno, gdyż zazwyczaj to dwa lub trzy miejsca.

KOMENTARZE

23
znafcaf1
16.10.2013 01:51
@Europejczyk Zaraz, zaraz ja pisze o sytuacji, w której to wszystkim zmieniono zdaje sie opony. A nie tylko Kimiemu i Force India.
Kamikadze2000
15.10.2013 02:30
Wychodzi na to, że Vettel jest uniwersalny - choć trudno to określić po zaledwie jednym zespole i to dominującym. :) @MairJ23 - jak dotąd tylko w 2011 i 2013 mieliśmy szybko pozamiatane. Choć w obecnym sezonie na początku się na to nie zapowiadało. Nie jest źle - a że w 2010 i 2012 wygrał Vettel to tylko dobrze o nim świadczy. W 2010r. jego bolid był awaryjny i sam popełniał wiele błędów. W 2012r. już walka o tytuł była bardzo trudna - RB8 nie był najszybszy na przestrzeni sezonu; na początku mieli duże kłopoty po utracie atutu z 2011r. Zobaczymy, co przyniesie 2014r., ale może on być podobny do poprzednich parzystych sezonów. :) @MairJ23 - o tym samym pisałem od dawna. RBR nie znalazło się przypadkiem w czołówce - oni przygotowywali się do tego od 2005 roku. I nawet po odejściu Newey'a, jeżeli nadal będą chcieli tu zostać, będą w czołówce. Pzdr :D
MairJ23
14.10.2013 10:01
@kabans nie wiem jakie wyscigi ogladamy ale jak ja ogladam F1 to najszybsze pitstopy robi RBR. Pozatym jak ktos nie czyta ze zrozumieniem to jest potem maly problem. Ja nie powiedzialem ze wygra ekipa ktora najszybciej zmieni opony. Ja powiedzialem ze to jest jeden z wielu elementow ktore inne ekipy musza poprawic wzgledem RBR zeby wogole myslec o jakimkolwiek zblizeniu sie do stajni z Milton Keys. To co RBR posiada to wynik ich wieloletnich staran i ukladania wszystkiego w "firmie" Co jak co ale Mateschitz musi sie znac na robocie - zarzadzaniu - a jak czegos nie wie to ma do tego Helmuta Marko. My tu rozmawiamy jak zwykli ludzie piszac ze "ja bym nie dal sie traktowac jak Mark w RBR, nie dali mu wygrac na Suzuka, biedny Mark" Ten caly interes ma sie jednak inaczej niz my to widzimy. RBR nastawia sie na zysk i tylko to ich interesuje - nie da sie zarobic pieniedzy bez bycie najlepszym. Ale to nie tylko to ich interesuje. najlepsza reklama jest znokautowanie konkurencji na kilka lat. Sebastian to chodzaca studnia pieniedzy bez dna. Wiec ciekaw jestem jak wygladaja ich wyniki sprzedazy napojow energetycznych po wygraniu przez Sebastiana 1szego potem 2giego i tak dalej... tytulu. Moge sie zalozyc ze znacznei wzrosla sprzedaz. Dlatego nikogo juz nie interesyje "dawanie" wygrywania Markowi. Lepiej jak wszystko bedzie zgarnial Sebastian. Bo tu o mlodych chodzi o ich pieniadze za "puszki" I prosze - daleko nie trzeba bylo szukac - prosze przeczytac : http://www.just-drinks.com/news/red-bull-sees-sales-jump-in-2010_id102885.aspx A to w 2011 : http://austriantimes.at/news/Business/2012-03-22/40418/Red_Bull_sales_soar Widac jak na dloni jaka kase RBR robi na F1 :) A o tym jak szybkie zmiany opon serwuje RBR pisze nawet rodzime CNN : http://www.cnn.com/2013/04/04/sport/motorsport/red-bull-pit-stop-record-motorsport/
kabans
14.10.2013 09:41
[quote="MairJ23"].[/quote]To ferrari jest najlepsze w pit stopach, a 40s nie odrobi się w pitsoptie chyba ze sie w ogóle nie zatrzymasz
IceMan11
14.10.2013 09:20
@MairJ23 Ferrari na tym poletku akurat nie wypada tak źle :)
MairJ23
14.10.2013 09:06
@Challenger 2007 i 2008 RBR dopiero powstawal z popiolow :) z ich organizacja i ich kasa bedzie ciezko ich pobic w 2014. Najbardziej mnei przeraza ta ich piekielna organizacja wszystkich detali. Od zwyklego kucharza robiacego rano kanapki po szefa ekipy. Coz maja dobry zarzad i trzymajach mocna reka dyrektorow/szefow. Mozna nie lubic Marko ale widac ze trzyma towarzystwo jak sie patrzy :) Do mediow wychodza tylko jego wypowiedzi co do kierowcow ale Bog jeden wie jak on rozmawia ze swoimi pracownikami innymi niz kierowcy i Newey :) Jedno trzeba przyznac - porzadek widac w RBR jak na dloni. Wiec to nie tylko ich Bolid - to caloksztalt RBR tworzy mistrzowska ekipe. Niech Ferrari pojdzie w ich slady i zaczna robic zmiany opon w 2.5 sekundy to wtedy mozemy pomyslec o pokonaniu RBR.
Challenger
14.10.2013 08:30
Aż się musiałem zalogować @marlad15 - 15 to chyba jego wiek. :P Więcej takich ogórków potrzeba to zacznie się naparzanka w postach. :/ Kimi vs Fernando - najpierw posadźcie ich w jednym bolidzie i zobaczymy. Wydaje się że ostatnio Alonso bardziej przygasł niż Kimi. Opony zmieniły cały układ w stawce, a ktoś kto pisze że nic się nie zmieniło - pisze brednie, jakby nie zauważył, że RBRy od zmiany opon stały się niedoścignione. Możliwe że Kimi ma z nimi problem bo dawno nie wylatywał w Q poza pierwsza 8. Do tego bóle pleców i mamy obraz dlaczego odstaje od Groszka w Qualach. W wyścigach wg mnie jeździ i tak lepiej niż Francuz, który mimo dobrej jazdy głównie traci miejsca i potencjalne punkty. Zmiana opon była kompletnym idiotyzmem i snując teorie spiskowe można powiedzieć, że rządzą znów tam Niemcy:P A ja mam dość niemieckiego panowania w F1. Te kilka lat z Schumacherem mnie zmęczyło - a Vettel mnie dobija. Kiedyś to nawet lubiłem tego Michaela, ale przejadł się tak samo jak Loeb w WRC. Seryjne wygrywanie jest fajne ale tylko dla kibiców danego zawodnika, a dla innych już nie i w krytycznych momentach oglądalność dramatycznie spada. Loeb przyczynił się do upadku WRC w takim samym stopniu jak kryzys w brańży motoryzacyjnej. Jeśli w F1 się nic nie zmieni to i tam oglądalność zacznie spadać. Zwłaszcza, że brakuje kierowców z krajów takich jak USA, Brazylia (Massa to już chyba historia) czy Japonia gdzie sporty motorowe to religia. Mam nadzieje że w przyszłym sezonie ten genialny zespół będzie czerwoną latarnią i na pudle zobaczymy innych utalentowanych zawodników, a mistrzostwo rozstrzygnie się najwcześniej na Interlagos. Sezony 2007 i 2008 pokazały jak F1 może być ciekawa.
MPOWER
14.10.2013 08:27
@IceMan11 Mogę się z Tobą podzielić :) @marlad15 Kolejny, który wierzy, że Ferrari ma słaby bolid. W tym sezonie na każdym obiekcie inny zespół jest II siła zaraz za RBR. Obecnie Lotus jest lepszy. Ale w Indiach, czy w Brazylii to Ferrari powinno być wyżej. Podsumowując. Nie twierdzę, że Kimi rozjedzie Alonso. Nie twierdzę, że Alonso jest słaby. Ferdek jest bardziej uniwersalnym kierowcą o czym już wyżej napisałem. Ale nie jest tak szybki jak Kimi. Alonso poza tym to mistrz jednego okrążenia. Chociaż Raikkonen w Ferrari również świetnie startował. @xdomino996 Byłem pewny przejścia Kimiego do Ferrari. Jestem również pewny, że Kimi wygra z Alonso. A gdy przegra, co w to wątpię, zwrócę Ci honor. Pozdrawiam :)
xdomino996
14.10.2013 08:19
@MPOWER Tak z tym Ferrari Tobie się udało, kiedys tam napisałem, że się nie myliłeś :P . Tam wyciekło info od fińskich mediów, że taki kontrakt został podpisany, a teraz o to kto będzie szybszy to zwykłe przypuszczenia, ale sam fakt, że Fernando w tym zespole jest nr i jeździ tam 4 lata pozwala przepuszczać, że Kimi z nim przegra. Do tego Fernando to jeden z najlepszych kierowców, można go nie lubić, nie przepadać za nim, ale trzeba mu to przyznać, że jeździ super, niestety :(.
marlad15
14.10.2013 08:15
Moge sie założyć że w 2014 hiszpan bedzie wyżej. Nawet w tym roku lotus jest lepszym bolidem od ferrari a kimi jest niżej. PS. Niestety w 2014 znowu red bull bedzie najlepszy... taka prawda.
IceMan11
14.10.2013 08:15
@MPOWER Nie wiem co bierzesz, ale spoko. Od dwóch lat widzę natomiast jedno. Fantastyczny start w wykonaniu Alonso i atak od pierwszego okrążenia po ostatnie, więc nie wiem na jakim etapie wyścigu brakuje mu regularności... Może lepiej czas przestać farmazonić? Już nie będę pisał, że przecież w Renault zasłynął równą i regularną jazdą przez calutki sezon. Choć trzeba przyznać, że ostatnio widzę u Alonso pewna zależność. Im dalej w sezon tym zmniejsza się jego przewaga nad Massą. Czym to jest spowodowane? Nie wiem.
MPOWER
14.10.2013 08:10
[quote="xdomino996"]Jeżeli Kimi wygra z Alonso w przyszłym roku to zwrócę Tobie honor, że miałeś rację, obecnie wyglądasz na pewnego siebie co do wygranej Kimiego nad Alonso, a ja uważam, że możesz się rozczarować :)[/quote] To samo czytałem, jak pisałem o powrocie Fina do Ferrari :) To nie są wypowiedzi z kontekstu :) http://www.youtube.com/watch?v=TZuZ5R0koFs&feature=player_embedded#t=97 [quote="MairJ23"]kimi za to jak mu wszystko pasuje to jest nie do doscigniecia. Potrafi jechac caly wyscig tempem kwalifikacyjnym ( ale alonso tez tak potrafi w sumie)[/quote] Ferdek jest również szybki ale nie potrafi mieć takiej regularności w czasie całego wyścigu. Kimi w odpowiednim bolidzie jest jak maszyna.
MairJ23
14.10.2013 07:39
@marlad15 hehehe to chyba prowokacja... a "allonso" to kto niby jest ? Najpierw prosze sie nauczyc pisac nazwiska kierowcow prawidlowo a potem mozemy zaczac powoli o F1 rozmawiac. Kimi to slaby kierowca :) hehhehe A Ayrton Senna to byl dopiero powolniak :) @xdomino996 nie bede sie wypowiadal kto bedzie szybszy z dwojki w Ferrari w przyszlym roku bo kazdy z nich ma pewne zalety i wady. Nie ma jednak co sie sprzeczac ze bedzie to najsilniejszy duet w F1 w przyszlym roku i mam nadzieje ze Ferrari wyposazy ich w takei same bolidy (najlepsze) Nie mam nic do Vettela bo wykonuje swoja prace niesamowicie ale zmeczony jestem RBR i Sebastianem. Chcialbym zobaczyc walke jak za 2007-2010 lat, ze do ostatniego wyscigu moglo sie wszystko roztrzygnac (WDC) Mimo moich zapowiedzi ze nie bede si ewypowiadal powiem tak : Alonso jest chyba najbardziej wszechstronnym kierowca w stawce do tego jest bardzo szybki na dystansie, nie widzielismy go w najlepszym bolidzie juz wiele lat wiec ciezko mi sie wypowiadac na temat jego czasowek. W Renault byl szybki i bil sie o PP z Michaelem. kimi za to jak mu wszystko pasuje to jest nie do doscigniecia. Potrafi jechac caly wyscig tempem kwalifikacyjnym ( ale alonso tez tak potrafi w sumie) Wiec dlatego ciezko powiedziec ktory z nich bedzie szybszy i bedzie mial wiecej punktow na koncie z koncem sezonu 2014. ja mam nadzieje ze to jest podstawa do wspanialego sezonu 2014 i oznacza koniec dominacji RBR ale jak bedzie zobaczymy za rok.
xdomino996
14.10.2013 07:25
@MPOWER to są tylko takie wypowiedzi wyrwane z kontekstu, bo głupio w wywadzie palnąć powiedzieć coś złego o drugiej osobie, a tekst "w dobrze ustawionym bolidzie pod siebie jest najlepszy" jest najlepszą wymówką jaką można wymyśleć, m.in. dlatego, że każdy zawodnik tak ma i m.in. dlatego, że o taki bolid wcale łatwo nie jest, każda pierdoła zmienia prowadzenie, patrz tytuł. Jeżeli Kimi wygra z Alonso w przyszłym roku to zwrócę Tobie honor, że miałeś rację, obecnie wyglądasz na pewnego siebie co do wygranej Kimiego nad Alonso, a ja uważam, że możesz się rozczarować :)
MPOWER
14.10.2013 07:20
@xdomino996 Szanuję Twoje zdanie. I mam nadzieję, że przejrzysz na oczy :) Ale na poważnie - to nie moje widzimisie. Opieram się na opinii Andrea Stelli, który był inżynierem Raikkonena a obecnie jest inżynierem Alonso. Chyba facet wie co mówi.
xdomino996
14.10.2013 07:17
@MPOWER Zobaczymy za rok kto jest najszybszym kirowca na dystansie, według mnie Alonso, Kimiemu brakuje do Hiszpana.
Carolius
14.10.2013 07:12
@LUDZIE :) Taki sezon i opony... Wszystko się sprowadza do opon. Nie bawcie się w ekspertów i ocenianie kto jest szybszy w race a kto w qwal, bo nikt tego nie może jednoznacznie ocenić :) Składa się na to setki czynników. Możemy jedynie przypuszczać ale być pewnym niestety nie... Kimi dobrze jeździ wyścigi ale Alonso też... Nowe opony widać, nieco zmieniły na pewno pomogły paluszkowi :)
MPOWER
14.10.2013 06:31
@marlad15 Kolejny znafca się znalazł ;) Hamilton jest najszybszy na jednym kółku. To się zgadza. Najszybszym kierowcą na dystansie wyścigu jest --- UWAGA! - Kimi Raikkonen. Alonso nie jest tak szybki jak Kimi ale jest bardziej uniwersalny. Ferdek pojedzie prawie wszystkim szybko a Raikkonen tylko bolidem neutralnym albo nadsterownym. Podsterowny Finowi nie pasuje. Kiedyś Stella nawet o tym mówił - gdy Kimi trafi w okno nikt go nie doścignie. Zresztą podobne problemy ma Lewis Hamilton, tylko że na dystansie wyścigu jest wolniejszy ale gdy trafi w okno - na jednym kółku reszta za nim wącha spaliny.
marlad15
14.10.2013 05:58
Prawda jest taka że raikkonen to nie jest jakis wybitny kierowca... Nie jest szybki na pojedynczym okrazeniu w kwalifikacjach , słabo startuje w wyscigu... Królem jednego kółka jest Hamilton , a dystansu allonso .
Europejczyk
14.10.2013 05:43
@znafcaf1 jak to nikomu nie zmieniła ? Force India do tej pory się podnieść nie może...
znafcaf1
14.10.2013 05:40
W całej stawce nic nie zmieniły tylko Kimiemu. Oj jakaś starcza choroba?
Aeromis
14.10.2013 05:39
Zmiana opon w trakcie sezonu namieszała w stawce. Vettel zaczął seryjnie wygrywać, Sauber prezentuje się lepiej niż STR i SFI, a czasem nawet jeszcze lepiej, Bianchi regularnie dostaje łomot od obydwu kierowców Caterhama, więc i Kimi może tracić w kwalifikacjach (w zeszłym sezonie na tle Groszka wcale nie błyszczał w kwalifikacjach).
MPOWER
14.10.2013 05:03
Bla bla bla..... Takie same kity czytaliśmy w 2009 w Ferrari.