Sean Edwards zginął podczas prywatnych testów
Lider Porsche Supercup odniósł śmiertelne obrażenia po uderzeniu w barierę
15.10.1310:01
12386wyświetlenia
Lider mistrzostw Porche Supercup, Sean Edwards zginął podczas wypadku w Australii.
26-latek był pasażerem w Porsche 996, gdy te uderzyło w bariery na torze Queensland Raceway w Willowbank podczas prywatnej sesji testowej.
Edwards zginął na miejscu w wyniku uderzenia w barierę z opon na zewnętrznej stronie toru. Wypadek początkowo zebrał uwagę gapiów, jednak po chwili samochód stanął w płomieniach.
Lokalne służby ratownicze spędziły trzy godziny na wydobyciu kierowcy z wraku. Był nim 20-latek z Brisbane, który obecnie przebywa na oddziale intensywnej terapii, gdyż jego stan jest krytyczny.
Dzisiejszy wypadek wydarzył się zaledwie pięć miesięcy po innym śmiertelnym zdarzeniu na tym torze. 23-letni motocyklista zginął w czerwcu po uderzeniu w tylne koło innego zawodnika.
W związku z tą tragiczną informację redakcja pragnie złożyć kondolencje rodzinie Seana oraz wszystkim jego przyjaciołom.
KOMENTARZE