Mansell krytykuje nowy limit wagowy

Były mistrz świata uważa, iż niektórzy kierowcy są dyskryminowani.
21.10.1310:32
Karol Piątek
2216wyświetlenia

Mistrz świata z roku 1992, Nigel Mansell skrytykował przepisy wagowe przewidziane na sezon 2014, określając je mianem dyskryminacji kierowców średnich rozmiarów.

Według nowych regulacji technicznych, jednostki napędowe będą w przyszłym roku dużo bardziej rozbudowane, przez co będą również znacznie cięższe. Wprawdzie minimum wagowe zostanie zwiększone z 642 do 690 kilogramów, jednak zmiana ta jest wciąż niewystarczająca z punktu widzenia wielu kierowców. Zaistniała sytuacja powoduje, że kilku zawodników będzie musiało zrzucić kilka kilogramów.

To złe rozwiązanie, oni nie są dżokejami. W dawnych latach nie mieliśmy kontroli trakcji czy wspomagania kierownicy. Musiałeś być silny i było wielu silnych kierowców. Gdyby te limity obowiązywały wtedy, to wielu z nich nie byłoby w stanie jeździć, albo robiłoby to z ogromnymi trudnościami - uważa Mansell. Myślę, że limit powinien zostać trochę podniesiony, niech niektóre samochody mają więcej balastu, tak aby więksi zawodnicy nie cierpieli aż tak bardzo.

Jenson Button, który jest jednym z najbardziej wysportowanych kierowców w stawce przyznaje, że ma trudności aby osiągnąć oczekiwaną wagę. Kocham trenować, ale są rzeczy, których po prostu nie mogę zrobić, ponieważ muszę trzymać wagę. Już od dawna nie jem węglowodanów, i nie zwiększam tkanki mięśniowej, a przyszły rok będzie jeszcze gorszy. Nie wydaje mi się, aby którykolwiek zespół używał balastu w przyszłym roku.

Niedawno spekulowało się, że Nico Hulkenberg, może mieć problemy ze znalezieniem pracodawcy właśnie ze względu na swoje gabaryty. Niemiec jest najwyższym kierowcą w stawce i waży 74 kilogramy.

Źródło: espn.co.uk

KOMENTARZE

10
marios76
26.10.2013 12:33
@Lukas Sorry za offtop, ale ten wskaźnik jest dość realny, pod warunkiem, że nie mierzysz dziecka, karła czy inwalidy bez kończyn... Ktoś kto jest szczupły/chudy- nie będzie miał BMI = 25, a osoba z nadwagą 19... Chyba, że kalkulator zawodzi:) Daj na private dane osoby i fotkę- sprawdzę;) Już kilka razy pisałem, że kierowca lżejszy będzie miał przewagę ZAWSZE kiedy może użyć balastu- bo zespół rozmieści go w sposób ułatwiający prowadzenie, trakcje bolidu, robiąc to w najniższym do tego możliwym miejscu. ROOK dobrze pisze mając na myśli wagę kokpitu, ja bym dodał jeszcze zachowanie środka ciężkości kokpitu na jednakowym poziomie- i dopiero to rozwiązanie było by sprawiedliwe. @franky Minimalna waga bolidu jest w F1 od "zawsze"... Chodzi o to, że w tym przypadku jest za niska i są kierowcy, którzy z bolidem ważą powyżej minimalnej, ale są tacy którzy muszą ten balast dołozyć by uzyskać ten limit. Ci drudzy są w uprzywilejowanej sytuacji.
franky
21.10.2013 08:23
A wracając do tematu. Czy może mi ktoś powiedzieć czy nie lepiej po prostu wprowadzić minimalnej wagi bolidu? Po prostu bolidu i każdy kierowca miałby podobną możliwość rozkładania balastu. Jeżeli źle myślę wyjaśnijcie mi błąd w moim podejściu do tej sprawy.
Kamikadze2000
21.10.2013 12:00
@THC-303 - cieszę się, że wpłynąłem na twoje życie... oby pozytywnie. @Lukas - faktem jest, że w niektórych obszarach ociera się o granicę absurdu, ale dlatego też prawidłowe BMI wacha się w przedziale od 18 do 25. Chodzi mi tylko o znaczne przekroczenie - jeżeli ktoś ma 30-stkę lub poniżej 15-stki, to po nim to widać. W pozostałej kwestii dobrze wiem, że nie jest to idealne. Co nie znaczy, że nie należy się z nim liczyć. ;)
Lukas
21.10.2013 09:41
BMI to akurat jeden z najgłupszych wskaźników jakie człowiek mógł stworzyć, znam ludzi z nadwagą a mieszczących się w normach tego chorego licznika, a znam też chudzielców, którzy są daleko od dolnych granic, więc niestety nie mówi ani grosza prawdy o człowieku :)
THC-303
21.10.2013 09:31
[quote]zanim nie zszedłem do ok. 22[/quote] Dobrze, że o tym napisałeś, bez tej wiedzy moje życie byłoby uboższe, ba nie zasługiwałoby nawet na miano życia.
Kamikadze2000
21.10.2013 09:03
@ROOK - może i tak... meritum mojego myślenia jednak jest to, aby nie musieli być wychudzeni. ;) @marrcus - ale mówi prawdę o człowieku. Miej no BMI powyżej 30 lub poniżej 15, to zobaczysz, jak będziesz wyglądać... ;] Ja miałem 28-29 i po prostu byłem gruby, zanim nie zszedłem do ok. 22 - teraz wyglądam elegancko. ;) P.S. Nie wymądrzaj się z pisownią, bo się to na tobie zemści... ;)
ROOK
21.10.2013 08:57
[quote="Kamikadze2000"]To będzie równość.[/quote] [color=white].[/color] Nie, to nie będzie równość, bo przecież już teraz ważne znaczenie pełni strategiczne rozłożenie balastu, którego ci wyżsi nie będą mogli uczynić, a więc nie będzie równości wobec mikrusów. [color=white].[/color] Jak już wspominałem – rozwiązaniem jest wprowadzenie limitu wagi kokpitu wraz z kierowcą – ciężsi będą musieli dołożyć niewielki balast, lżejsi – odpowiednio większy. [color=white].[/color] (BTW: „chodzi oto” => chodzi o to ;-)
marrcus
21.10.2013 08:52
jak słysze BMI to mi sie scyzoryk otwiera
konradosf1
21.10.2013 08:52
a któż inny mógłby się wypowiadać na temat wagi, jak nie Mansell :) Wiadomo, że do najlżejszych w stawce nie należał w swoich czasach :D
Kamikadze2000
21.10.2013 08:42
Teraz też nie ma kontroli trakcji... ;) Ale to tak na marginesie. Zdecydowanie popieram Mansella, choć jestem postury IceMana, a nie Buttona. Waga powinna być ustalona tak, aby każdy bolid ważył tak samo. Jeżeli jeden kierowca jest lżejszy ze względów fizycznych, to należy dołożyć mu balast, aby ważył razem z bolidem tyle, ile jego większy kolega. To będzie równość. Nie chodzi oto, abyśmy mieli grubasów, ale oto, aby mogli trzymać normalną wagę i BMI powyżej 20. :))