Kierowcy popierają decyzję o opóźnianiu startu Q3
Ich zdaniem najważniejsze było utrzymanie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa.
24.11.1308:30
1407wyświetlenia
Wbrew opinii fanów, kierowcy F1 zdecydowanie poparli decyzję FIA o opóźnianiu startu decydującego bloku kwalifikacji do GP Brazylii z powodu niesprzyjających warunków pogodowych.
Z powodu opadów deszczu start Q3 został opóźniony o czterdzieści minut. Pomimo tego, że usprawnione niedawno odwodnienie pozwoliło kierowcom na szybką zmianę opon deszczowych na przejściowe, wśród zawodników panuje zgodna opinia, że organ zarządzający słusznie obrał ostrożne podejście w kwestii wznowienia czasówki.
Być może ostatnie opóźnienie było trochę za długie, ale ogólnie dobrze to rozegrano. Nie możemy rzucać kamieniami po szkle. Jeśli ktoś by się rozbił, to co wtedy? To wymagający obiekt i w ostatnich latach widzieliśmy tu kilka dużych kraks, więc nie obchodzą mnie ludzie przed telewizorami. Musimy podejmować właściwe decyzje dotyczące nas tutaj, na miejscu- powiedział Mark Webber.
Z kolei Jenson Button, przewodniczący Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix, dodał:
Bardzo łatwo przychodzi krytykowanie FIA w zakresie jej decydowania o tym, czy jest za mokro, czy tylko wystarczająco mokro. Można powiedzieć wiele rzeczy, ale Federacja jest w bardzo trudnym położeniu. Mamy tu duże problemy z bezpieczeństwem, zwłaszcza gdy po torze płyną rzeczki, które i tak nieco ograniczono poprawiając odwodnienie. Samochód F1 jest jednak wyjątkową konstrukcją i radzi sobie tylko z ograniczoną ilością wody. Gdy jest jej za dużo, to nie tyle nie możemy jechać wolniej, co po prostu prowadzenie bolidu staje się niemożliwe.
Ponadto Nico Rosberg przyznał, że nawet na początku wznowionej sesji kwalifikacyjnej na torze wciąż znajdowały się niebezpieczne miejsca.
FIA bardzo trudno to ocenić. Gdy wznowiliśmy sesję po torze wciąż przepływało kilka rzeczek. Trudno jest im ocenić, jak szybko znikną pod wpływem jazdy bolidów, więc podjęli właściwą decyzję. Lepiej dmuchać na zimne.
KOMENTARZE