Sam Bird wystartuje w Daytonie, Sebring i Petit Le Mans

Brytyjczyk będzie kierowcą ekipy Starworks Motorsport w klasie PC
22.12.1313:52
Paweł Zając
3769wyświetlenia

Sam Bird dołączy do ekipy Starworks Motorsport podczas długodystansowych wyścigów United SportsCar Championship.

Starworks, mistrzowie LMP2 w WEC z 2012 roku, będą wystawiać dwa samochody w klasie PC, przeznaczonej dla wolniejszych prototypów ze standardowym nadwoziem. W klasie zgłoszonych jest w sumie 12 aut.

Bird będzie reprezentował zespół tylko podczas Daytona 24h, Sebring 12h oraz Petit Le Mans. Dla tegorocznego wicemistrza GP2 będzie to debiut w wyścigach długodystansowych, gdyż dotychczas ścigał się on tylko w bolidach jednomiejscowych.

Ekipa poinformowała także, że jednym z kierowców zostanie Issac Tutumlu, którego Polscy kibice mogą kojarzyć z niezbyt udanych startów w Porsche Supercup w ekipie Forch Racing, a także gościnnych występów w WTCC.

Śledzimy GP2 i kierowców testowych F1, więc byliśmy zachwyceni, gdy okazało się, że Sam jest dostępny i chce ścigać się w Ameryce - powiedział Peter Baron, szef ekipy. Nie mogę się doczekać współpracy z takim kierowcą jak Sam. Ma on sporo doświadczenia we współpracy z dużymi zespołami i może wspomóc program naszych startów. Niedługo poinformujemy w którym samochodzie będzie startował, a także przedstawimy pełny skład.

KOMENTARZE

5
Arturo_R30
23.12.2013 10:28
Ja tylko znalalem te ( niestety niepotwierdzone ) plotki o szwajcarskich inwestorach, z Bautro pisali mi , że sprawa w toku, nie mogą nic ujawniać... Teraz okazuje się, że Fabio w wojsku.... :(
adnowseb
23.12.2013 10:11
[quote] Ciekaw jestem, co z Leimerem...[/quote] Ja też jestem ciekaw.Szukałem jakieś info,ale cisza...
Kamikadze2000
23.12.2013 10:05
Wielu kierowców zasługuje na F1. Bird już jest wiekowym kierowcą. Niewiele już mu brakuje do ukończenia 27 lat. Dobry kierowca - dlatego też w WEC powinien się odnaleźć. :) Chodzi mi jednak przede wszystkim o szanse na angaż w F1. Nie miał praktycznie żadnych, a dalsza egzystencja w seriach promocyjnych, a zwłaszcza w GP2, gdzie trzeba dużo wydać na starty, nie miała raczej sensu. Być może mistrzostwo GP2 skłoniłoby Merca do pomocy mu w znalezieniu dobrej posady... no ale jednak się nie udało. Ciekaw jestem, co z Leimerem...
adnowseb
23.12.2013 08:03
@Kamikadze2000 Potencjał na F1 to on miał.Słabsi od niego ( np:Chilton) tam trafiali. Myślę,że i w innych seriach sobie poradzi,bo jest w miarę dobrym kierowcą. (zmarnowany talent?według mnie tak.Russian Time ''trafił'' angażując go.szkoda,że dla zespołów F1 jest mało ''atrakcyjny'')
Kamikadze2000
22.12.2013 03:57
Wreszcie idzie tam, gdzie powinien być już dwa lata... ;)