WEC rozważa przejście na zimowy kalendarz

Seria rozpoczynała by się jesienią, a finałem sezonu byłoby Le Mans 24h
28.03.1418:56
Paweł Zając
2433wyświetlenia

Długodystansowe Mistrzostwa Świata mogą stać się serią zimową, której zwieńczeniem byłby 24-godzinny wyścig Le Mans.

Organizatorzy serii oraz ACO, które jest organizatorem francuskiego wyścigu, zaproponowali taką możliwość, jednak nie określono jeszcze daty ewentualnego wprowadzenia jej w życie.

Pomysł zakłada, że zmagania rozpoczynałyby się jesienią od zamorskich wyścigów, których obecnie jest pięć - zaczynając od wrześniowej rundy na Austin. Później mistrzostwa wracałyby do Europy i od kwietnia rozpoczynałaby się rywalizacja, która prowadziłaby do Le Mans.

Organizatorzy przyznali jednak, że jest wiele problemów do rozwiązania nim plan się urzeczywistni. Zaliczają się do nich między innymi terminarze prac rozwojowych u producentów aut oraz fakt, że zespoły i kierowcy ścigają się także w innych europejskich seriach.

Warto jednak nadmienić, że plany są dość poważne, gdyż szefowie WEC spotkali się już z władzami Formuły E, aby upewnić się, że nie dojdzie do konfliktu interesów obu serii.

KOMENTARZE

2
michal2111
29.03.2014 02:25
Mało rozsądne. Wszystkie imprezy FIA o statusie MŚ nie rozgrywają się na przełomie danego roku, więc po co to zmieniać. W sumie to WEC mogłoby mieć chociaż te 2 rundy więcej w kalendarzu. Wiem, że z logistycznego punktu widzenia to trudniejsze, ale 8 wyścigów to trochę mało.
Mr President
28.03.2014 09:34
Miejmy nadzieję że do tego nie dojdzie, sezony wszystkich najważniejszych serii zaczynają i kończą się w tym samym roku, a przecież WEC to nomen omen mistrzostwa świata. Nawet ranga zatem ucierpiałaby na takim pomyśle, zresztą jak dotąd organizacja kalendarza wydawała się właściwa - początek w Europie, a potem transport samochodów przez oceany.