Bottas jako pierwszy kierowca F1 otrzymał punkty karne

Do konta Fina przypisano 2 pkt. za blokowanie Daniela Ricciardo w trakcie kwalifikacji na Sepang.
29.03.1416:09
Nataniel Piórkowski
3738wyświetlenia

Valtteri Bottas został pierwszym kierowcą Formuły 1, któremu zgodnie z nowym taryfikatorem FIA przyznano karne punkty.

Według tegorocznych przepisów, każdy kierowca, który w ciągu dwunastu miesięcy zbierze dwanaście punktów karnych, otrzyma zakaz startu w jednym wyścigu. W sobotę, za blokowanie Daniela Ricciardo podczas kwalifikacji przed GP Malezji, na konto Bottasa wpłynęły dwa punkty karne. Fin został także cofnięty o trzy pozycje na starcie wyścigu.

Kierowca Williamsa przyznał, że nie spodziewał się otrzymania żadnej kary. Myślałem że będzie w porządku i nie dostanę żadnej kary. Daniel zbliżył się do mnie bardzo szybko i być może w kilku zakrętach byliśmy zbyt blisko siebie. To nic go nie kosztowało i w zasadzie nie byłem pewny, czy znajduje się na okrążeniu pomiarowym, czy nie - tłumaczył.

KOMENTARZE

11
cobra
30.03.2014 06:36
Zobaczymy jak to będzie w dalszej części sezonu... mnie wydaje się się, że niektórzy kierowcy rezerwowi już zacierają rączki, bo wiedzą co ich czeka. ;)
Ralph1537
29.03.2014 10:44
te punkty powinny być przy reprymendzie też
rocque
29.03.2014 09:43
[quote]Kierowca Williamsa przyznał, że nie spodziewał się otrzymania żadnej kary. [/quote] Też się nie spodziewałem i nie mam pojęcia za co ta kara, skoro Riccardo do Q3 wszedł. Nawet jak go coś przyblokował, to na wynik końcowy to nie wpłynęło.
THC-303
29.03.2014 09:25
[quote]Ale mimo to aż 2 punkty wydają mi się zbyt dużą ilością. Idąc tym tropem, Maldonado i Grosjean w 2012 byliby wykluczeni z niejednego wyścigu...[/quote] Mnie się nie wydają. Jest duże pole do popisu, ja wiem, że Maldonado w 2012 dałby spokojnie radę zapracować na 2 bany, ale to wyjątek. Tak naprawdę niewielu kierowcom udaje się załapać na karę 6 razy w sezonie, żeby nie powiedzieć, że niemal nikomu. A jeśli już to są takie właśnie Pastory, którym odpoczynek w 1 wyścigu się baaardzo przyda. Łapiący kary w normalnej częstotliwości kierowcy nie mają szans na 12 punktów. PS: Grosjean to w mojej ocenie zły przykład, sześciu wykroczeń w sezonie nigdy nie popełnił. Za to zdarzyło mu się takie osiągnięcie, że żadnych punktów karnych za nie by nie dostał, tylko bana z miejsca. Bardzo zresztą słusznie.
pawel92setter
29.03.2014 08:25
Ręce opadają. Bottas właśnie zaczynał swoje pomiarowe okrążenie, a Ricciardo to w zasadzie nic nie kosztowało (bezpieczny awans do Q3). Nie było to też niebezpieczne. Po 6. takich incydentach zakaz startu? To jakiś żart.
piotr_del_grey
29.03.2014 08:08
Ale w takich warunkach gdy praktycznie nic nie widać zwłaszcza w tej strudze wody za tobą nietrudno jest o takie coś. Ale mimo to aż 2 punkty wydają mi się zbyt dużą ilością. Idąc tym tropem, Maldonado i Grosjean w 2012 byliby wykluczeni z niejednego wyścigu...
mbwrobel
29.03.2014 08:00
@jarof1 - tak, jak mówi @TommyYse. Jeśli uważasz to za podwójne karanie, to spróbuj to reklamować u policjanta, gdy ukarze Cię mandatem 400-500zł + 10 punktów karnych za przekroczenie prędkości o 50 km/h.
TommyYse
29.03.2014 07:35
@jarof1 @Anderis Czyli tak samo jak na drogach, tylko podstawową karą dla kierowców jest grzywna.
Anderis
29.03.2014 06:26
@jarof1- widać nie rozumiesz idei tych punktów. One są po to, by "przytemperować" kierowców regularnie popełniających wykroczenia. Byłoby absolutnie bez sensu, gdyby stało się to tożsame z darowaniem kar za pojedyncze incydenty. Albowiem punkty te stają się realną karą dopiero wtedy, gdy zsumują się do odpowiednio dużej wartości. Gdyby rozdawać tylko punkty, a innych kar nie, to kierowcom uchodziłoby na sucho większość wykroczeń (może nawet wszystkie, jeśli nikt nie uzbierałby wystarczająco dużo na bana), nie o to chodzi.
jarof1
29.03.2014 05:49
I punkty i cofnięcie? Nie jest to przypadkiem podwójne karanie za jeden incydent. W ten sposób można popełnić wykroczenia w kilku wyścigach (lub kwalifikacjach), być w nich cofniętym o kilka pozycji a potem dostać bana na jeden wyścig w sumie za te same wykroczenia... Jak dla mnie - albo punkty i w konsekwencji zakaz startu, albo kary cofnięcia dawane "na bieżąco".
zgf1
29.03.2014 04:17
Uff przynajmniej tego "rekordu" Vettel juz mu nie odbierze! :D Ale moze zechce byc pierwszym ktory komplet zdobedzie? ;)